Z mec. Romanem Nowosielskim, jednym z prawników reprezentujących Polskę przed Europejskim Trybunałem Praw Człowieka rozmawia Artur S. Górski
Europejski Trybunał Praw Człowieka uznał mord dokonany na polskich oficerach w Katyniu w 1940 r. za zbrodnię wojenną, która nie ulega przedawnieniu. Trybunał orzekł też, że Rosja dopuściła się poniżającego i okrutnego traktowania krewnych pomordowanych poprzez odmówienie im statusu pokrzywdzonych w śledztwie, co stanowi naruszenie art. 3 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka. Trybunał ocenił, że odmawiając udostępnienia mu postanowienia o umorzeniu śledztwa w sprawie Katynia, Federacja Rosyjska złamała Europejską Konwencję Praw Człowieka. Rosja nie wywiązała się więc z obowiązku współpracy z Trybunałem.
- Europejski Trybunał Praw Człowieka ocenił, że nie ma jurysdykcji do zbadania zarzutu naruszenia przez Rosję artykułu 2 Konwencji w zakresie obowiązku przeprowadzenia skutecznego śledztwa w sprawie zbrodni katyńskiej. Rosjanie odtrąbili propagandowo swój sukces..
Roman Nowosielski: To stanowisko wynika z kwestii formalnych. Trybunał nie rozstrzygał o winie. Orzekł, że zostało naruszone prawo. Trybunał uznał, że Rosjanie z własnych, bezprawnych działań nie mogą wyciągać korzystnych dla siebie wniosków. Nie mógł się wypowiedzieć w kwestii śledztwa, gdyż nie dysponował dowodami, bez dostępu do akt, których strona rosyjska nie ujawniła. Zatem Trybunał nie mógł stwierdzić, czy to Rosjanie, czy my mamy rację, skoro nie miał materiału dowodowego.
- Europejski Trybunał Praw Człowieka wskazał, że zbrodnię katyńską należy traktować jako zbrodnię wojenną. Tymczasem Rosja uznaje mord na polskich oficerach za przestępstwo pospolite, przekroczenie urzędniczych uprawnień....
Roman Nowosielski: Werdykt Trybunału jest triumfem strony polskiej. Europejski Trybunał Praw Człowieka doszedł do wniosku, że doszło do zbrodni wojennej na polskich oficerach. A jako zbrodnia wojenna nie podlega przedawnieniu.
- Takie stanowisko prezentowała strona polska, m.in. Sejm w specjalnej uchwale stwierdzając, iż Katyń, a terminem tym określamy miejsca kaźni oficerów na terenie ZSRS, był zbrodnią wojenną, mającą cechy ludobójstwa...
Roman Nowosielski: Werdykt Trybunału jasno określa, że zbrodnia nie podlega przedawnieniu. Jest też ścigana na całym świecie. Postępowanie wobec winnych można więc prowadzić przed każdym sądem i nie ma daty, do której musi ono być wszczęte.
- A jeśli akta sprawy zostaną zniszczone? Trybunał uznał, że władze Rosji naruszyły artykuł o współpracy z Trybunałem i artykuł o zakazie nieludzkiego traktowania. Czy akta zbrodni będą nam przekazane?
Roman Nowosielski: Zbrodnia nie podlega przedawnieniu więc akta nie mogą być niszczone. To jest właśnie sukces w tej sprawie. Daje nam czas. Groziła nam bowiem sytuacja, że akta po okresie przedawnienia mogą zostać zniszczone. Teraz to już jest prawnie niemożliwe. Oczywiście przy złej woli może do tego dojść, ale będzie to kolejne złamanie prawa międzynarodowego. Nie wolno niszczyć żadnych dowodów i blokować dojścia do prawdy.
- Zbrodnia została popełniona na polskich jeńcach, ale przecież nie byliśmy w stanie wojny z Sowietami?
Roman Nowosielski: Dotykamy kolejnej istotnej kwestii. Trybunał stwierdził tym samym, że 17 września 1939 roku doszło do agresji ze strony Związku Sowieckiego, której Polska stała się ofiarą.
- Europejski Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu uznał mord na polskich oficerach w 1940 roku za zbrodnię wojenną, ale nie wypowiedział się w sprawie rehabilitacji ofiar?
Roman Nowosielski: Rehabilitacją Trybunał się nie zajmował, nie była ona przedmiotem skargi. Jednak werdykt, po wyczerpaniu przecież innych możliwości przed rosyjskimi sądami, ułatwia starania o pełną prawną rehabilitację. Otwiera też prawo do ubieganie się o naprawienie krzywd.
- Jak wskazanie miejsc pochówków, by godnie pogrzebać rozstrzelanych?
Roman Nowosielski: Szczątki ofiar zbrodni wojennej winny być sprowadzone do Polski. By je sprowadzić, trzeba ujawnić miejsca pochówku. Trzeba je odnaleźć. Zbliżamy się do prawdy o miejscach kaźni i miejscach pochówków polskich obywateli na terenie dawnego ZSRS.
- Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu uznał, że Rosja dopuściła się poniżającego traktowania krewnych ofiar zbrodni katyńskiej i odmówiła współpracy. Sędziowie Trybunału orzekli natomiast, że nie mogą ocenić czy doszło do naruszenia artykułu konwencji o prawie do życia?
Roman Nowosielski: Tak jak już wspomniałem, Trybunał uznał, że nie może ocenić rosyjskiego śledztwa w sprawie zbrodni katyńskiej z lat 1990-2004. Rosja przyjęła Europejską Konwencję Praw Człowieka w maju 1998 r. Nie możemy na razie ustalić czy Rosjanie podjęli jakieś działania śledcze po 5 maja 1998 roku, skoro nie przedstawili akt sprawy. Jestem przekonany, że znajdziemy dowody na to, że Rosjanie takie działania podejmowali, na przykład jeśli chodzi o "listę białoruską", że znajdziemy dowód, iż strona rosyjska zwracała się do Białorusi o listy transportowe, o wykazy jeńców. Da to nam argument, że sprawa może być rozpatrywana, gdyż były prowadzone czynności po dacie ratyfikacji przez Federację Rosyjską Konwencji Praw Człowieka 5 maja 1998 roku. Po złożeniu apelacji w Wielkiej Izbie Trybunału Praw Człowieka, także w sprawie złamania artykułu 2 najpewniej sędziowie nam przyznają rację. To ma także znaczenie proceduralne, bo nakazuje przeprowadzenie śledztwa, jak w przypadku morderstwa, a nie utajniania jego przebiegu.
- Rosyjskie media odnotowują, że strasburski Trybunał uznał masowe zabójstwo polskich oficerów pod Katyniem za zbrodnię wojenną, ale podkreślają jednak, że wyrok "nie postawił kropki w sporach wokół tej tragedii"...
Roman Nowosielski: Trybunał dał nam wskazówkę "macie realne szanse więc walczcie dalej". Rosjanie spodziewali się niekorzystnego werdyktu więc przysłali do Strasburga urzędnika stosunkowo niskiej rangi. Mają prawo do odwołania, ale zapewne tego nie uczynią, świadomi porażki. Jeszcze trochę cierpliwości i zapadnie werdykt, który, jestem przekonany, przyzna w całości rację stronie polskiej.
- 18/04/2012 14:04 - Czy gdańskie sądy czeka wyprowadzka?
- 18/04/2012 13:21 - Hotel Gdańsk będzie gościł reprezentację Hiszpanii
- 18/04/2012 13:13 - Gdański pirat wraca na ulice i szlaki wodne miasta
- 18/04/2012 10:00 - Zwiedzanie Gdańska drogą wodną
- 18/04/2012 09:53 - Daj przejść żabie! Gdańsk niesie pomoc skocznym przechodniom
- 17/04/2012 14:09 - Sukces promocyjny Gdańska w Madrycie
- 17/04/2012 13:49 - „Weekend za pół ceny” po raz czwarty
- 17/04/2012 13:40 - "Dobry początek" z gdańskim urzędem pracy
- 16/04/2012 19:12 - Śnieg: Stawiam na gospodarkę. To ona nas żywi, a nie puste gadanie o obyczajach
- 16/04/2012 19:04 - Orange marką Telekomunikacji Polskiej