Minęła 58 rocznica słynnego rejsu „Chatki Puchatków” przez Atlantyk. Dwóch młodzieńców, absolwentów Państwowej Wyższej Szkoły Morskiej w Gdyni, wykształconych nawigatorów, Janusz Misiewicz i Jerzy Tarasiewicz 8 sierpnia 1958 roku wypłynęli z Gdyni w rejs swoich młodzieńczych marzeń. W 13 lat po wojnie, w głębokim PRL w wielu następnych pokoleniach polskiej młodzieży wyprawa rozbudziła umysły chłopców marzących o dalekich podróżach, przygodach w końcu o innym życiu.
Rejs na dębowej szalupie pochodzącej z m/s Batory przygotowywany był przez wiele miesięcy z pomocą dwóch innych kolegów (Marian Kosecki i Kazimierz Rywelski) i życzliwych wykładowców Szkoły Morskiej, wytrawnych wilków morskich Tadeusza Meissnera i Karola Olgierda Borchardta. W trudnych czasach, wielu wypadków na morzu, wyprawa miała dać odpowiedź na pytania nurtujące młodych adeptów na przyszłych twardych marynarzy między innymi, „jak postępować w szalupie w czasie przedłużającego się oczekiwania na pomoc?”.
Jerzy Tarasiewicz na oceanie
Rejs po przejściu Bałtyku i Morza Północnego, przybrał nieoczekiwanie nowy scenariusz. Dla przetrzymania zimowych mrozów, wytyczono drogę przez wody śródlądowe Francji do Zatoki Lwiej na Morzu Śródziemnym. Dalej Algier, Madera wyspy Kanaryjskie, skok przez Atlantyk i po 35 dniach Martynika oraz Puerto Rico.
Wyprawa wzbudziła szerokie zainteresowanie mediów, zresztą nie tylko polskich. Na przykład francuska prasa i radio szeroko informował o ratowaniu rzekomo zagrożonych polskich żeglarzy. Akcja ich Marynarki Wojennej na Morzu Śródziemnym zakończyła się jedynie uszkodzeniem szalupy, która w Algierze musiała przejść szybką naprawę.
Od lewej: Jerzy Tarasiewicz, w środku - Kanały Północnej Francji w Bethune, z prawej Janusz Misiewicz
W Trójmieście szeroko wydarzenia z trasy rejsu komentował na łamach „Głosu Wybrzeża” jego komentator żeglarski Zenon Gralak. Wiadomości informujące o postępach wyprawy oczekiwane był z zapartym tchem jak kolejny odcinek sensacyjnej powieści.
Jerzy Tarasiewicz
Jerzy Tarasiewicz, z którym miałem okazję niedawno spotkać się, w 1965 roku ukończył fizykę na Uniwersytecie Jagiellońskim i niebawem postanowił odbyć rejs otwierający nowy okres życia, już na drugiej półkuli. Na jakiś czas osiadł z żona na Tobago, gdzie w jednej z dwóch miejscowych szkół średnich wykładał matematykę i fizykę, a żona Ewa chemię. To zdumiewające, ale tam uczył miejscowych rybaków łowienia ryb, bowiem ich wiedza na ten temat była bardzo ograniczona. Kolejne wydarzenia pana Jerzego układały się jak w pasjonujących przygodowych książkach podróżniczych. Praca na Uniwersytecie Panamy następnie jako ekspert w miejscowym szpitalu oraz w Hondurasie w 1969 roku, za czasów wojny footbolowej z Salwadorem i w Stanach Zjednoczonych (Massachusetts, San Diego, Nowy Jork, Texas, Maine w końcu Floryda). Teraz na emeryturze państwo Tarasiewicz zamieszkali na wyspie Islamorada w Achipelagu Florida Keys, na końcu wysepki przy naturalnym kanale w miejscu gdzie mają możliwość wypływania na Zatokę Meksykańską lub w drugą stronę na Ocean Atlantycki….”Nie przypuszczaliśmy, że jeszcze wrócimy do Polski - wspomina pan Jerzy, ale sytuacja tak się zmieniła, że od czasu do czasu przyjeżdżamy odwiedzić stare kąty i wrócić wspomnieniami do czasów mojej wyprawy na „Chatce Puchatków” oraz odwiedzić Sopot, który teraz trudno poznać...” .
Jerzy Tarasiewicz podczas spotkania w Muzeum Marynarki Wojennej w Gdyni
Jerzy Tarasiewicz jest autorem dziś już kultowej książki „Szalupą przez Atlantyk – Rejs „Chatki Puchatków”, którą czyta się jak przygodowe książki Arkadego Fiedlera. To opowieść dla młodych i starszych. W młodych wywołuje i rozpala aspiracje żeglarskie trochę w starym stylu, egzotycznych podróży, a w starszych tęsknotę za życiem, które nie było im dane przeżyć. W czasie ostatniego pobytu Jerzego Tarasiewicza w Polsce, Muzeum Marynarki Wojennej w Gdyni przygotowało wieczór autorski z pisarzem, który jak mi powiedział nadal pracuje nad historią losów polskiego żeglarstwa.
Stanisław Seyfried
- 17/05/2017 11:03 - Pierwszy kwartał Grupy Energa - wzrost zysku i przychodów
- 17/05/2017 09:36 - Nagrodzono najlepszych czytelników w gdańskich szkołach
- 16/05/2017 21:27 - "Książka moim przyjacielem" czyli jak rozbudzić czytelnictwo u dzieci
- 16/05/2017 19:43 - Włodzimierz Czarzasty: SLD partia dobrej perspektywy
- 15/05/2017 21:54 - Od A do Zet ogrodniczej działalności na "Wiosna w ogrodzie"
- 13/05/2017 19:22 - Rotmistrz Witold Pilecki w Sali BHP i marsz na chwałę bohatera
- 13/05/2017 18:20 - Kryształowa wystawa w Rënku w blasku słońca
- 12/05/2017 19:11 - Gazeta Sopocka: Karnowski live przed kamerą
- 12/05/2017 16:27 - Kwiatkowska-Falkowska: Jesteśmy kuźnią kadry medycznej dla krajów zachodnich
- 11/05/2017 20:30 - Kryształowy jubileusz wystawy ogrodniczej w Rënku