Diesel, czy benzyna?

Takie pytanie zadaje sobie dzisiaj każdy, kto ma zamiar kupić czy to nowy, czy używany samochód. Jaki silnik wybrać? Który jest lepszy? Postaramy się odpowiedzieć na to pytanie.

Przede wszystkim nie można mówić o absolutnej przewadze silnika benzynowego nad dieslem lub odwrotnie. Obydwie jednostki napędowe mają swoje mocne i słabe strony, o których powinien wiedzieć każdy potencjalny nabywca samochodu. Często decydując się na wybór określonego silnika, działamy się pod wpływem zasłyszanych opinii, niepodpisanych internetowych „specjalistów”, a także utartych w naszym środowisku samochodowych przesądów. Odwieczny spór między zwolennikami silników benzynowych i dieselowskich zdaje się tutaj nie mieć końca. Obydwie strony przerzucają się powtarzanymi jak mantra argumentami. Mało kto słucha w tym sporze argumentów drugiej strony. Decydując się na zakup samochodu, powinniśmy jednak porzucić wcześniejsze uprzedzenia do konkretnych jednostek napędowych i zadać sobie proste pytanie: Czego oczekujemy od naszego samochodu?

Co brać pod uwagę?

Najczęstszym powodem zakupu auta z silnikiem diesla jest kwestia ekonomiczna. Słusznie oczekujemy, że auto napędzane ropą będzie spalało jej nawet kilka litrów mniej na sto kilometrów niż porównywalne osiągami auto benzynowe. Popularny benzyniak nadrabia jednak w kwestii ceny zakupu. Dużo zależy od tego, czy decydujemy się na zakup nowego, czy używanego auta. Tutaj rozpiętość w cenie między obydwiema jednostkami napędowymi będzie największa. Od 5, 6 tys. złotych w przypadku małych aut z segmentu B, do kilkunastu, a nawet kilkudziesięciu tys., biorąc pod uwagę najdroższe limuzyny. W przypadku auta używanego różnica w cenie będzie odpowiednio niższa, jednak kilkuletnie używane auta dieslowskie charakteryzują się często dużo wyższym przebiegiem niż ich benzynowe odpowiedniki, co przy dużo większych kosztach naprawy aut jeżdżących na ropę może przysporzyć nowemu właścicielowi znacznych kosztów dodatkowych. Niezależnie od wybranego samochodu, decydując się na określony silnik, powinniśmy przede wszystkim wiedzieć, ile tysięcy kilometrów będziemy przejeżdżać wybranym autem. Jeśli z naszych wyliczeń wynika, że roczny przebieg auta będzie mniejszy niż 20 tys. kilometrów, to ekonomicznie zakup silnika diesla nie ma większego sensu, gdyż zwróci się on dopiero po 10 latach. Biorąc za przykład mały samochód osobowy, np. Fiat Panda z silnikiem benzynowym 1,2 i porównując go z podobnym silnikiem diesla 1,3, przy różnicy 5 tys. złotych w zakupie auta o takim samym wyposażeniu, zauważymy, że taki zakup przy różnicy spalania sięgającej według producenta średnio 5,6 i 4,3 litra na sto kilometrów, zwróci się dopiero przy przejechaniu prawie 100 tys. kilometrów. W niektórych przypadkach ten okres będzie jeszcze dłuższy. Jaki więc zalety ma silnik wysokoprężny?

Diesel: zalety i wady

Współczesne silniki wysokoprężne charakteryzują się dużym momentem obrotowym, niskim spalaniem, a mocą dorównują jednostkom benzynowym. Nie doświadczymy tu już przeraźliwego dźwięku, efektu trzęsienia się auta, czy ruszania w chmurze czarnego dymu. Mimo znacznej poprawy, kultura pracy tych silników różni się jeszcze od motorów benzynowych, przy czym dźwięk przez nie wydawany wielu właścicieli porównuje do klekotu. Najnowsze jednostki wysokoprężne walczą coraz mocniej z tymi stereotypami, są cichsze i dzięki turbosprężarkom dynamiczniejsze. Niestety, rozwój technologiczny ma swoją cenę. Jak pokazałem wcześniej, zasadniczą kwestią jest tutaj koszt samochodu z silnikiem na ropę, który różni się od swego benzynowego odpowiednika o kilka do kilkudziesięciu tysięcy złotych. Diesel to również większe koszty przeglądów i serwisowania, o czym często zapominają decydujący się na zakup tej jednostki klienci. Coraz częściej zakup diesla nie jest wcale uzasadniony kwestiami ekonomicznymi. Motory wysokoprężne są dzisiaj bardzo częste oferowane w najlepiej i najdrożej wyposażonych wersjach samochodów. Duża elastyczność i moment obrotowy zapewniają komfortowe podróżowanie na długich trasach, a mniejsze spalanie zapewnia dużo większy zasięg niż w przypadku silników benzynowych. Stąd coraz częściej są wybierane do dużych luksusowych limuzyn.

Benzyna: zalety i wady

Silnik benzynowy to ciągle numer jeden wśród jednostek napędowych. Klienci mogą wybierać między wielkimi sportowymi jednostkami, które osiągami przewyższają motory wysokoprężne, oraz małymi, tanimi motorami. Mocną stroną silników benzynowych jest nieduży koszt, zarówno przy zakupie, jak i naprawie. Niestety, silniki te cechują się mniejszym momentem obrotowym (słaba elastyczność) oraz wyższym spalaniem droższej benzyny. Decydując się na dłuższą eksploatację auta, trzeba się liczyć z mniejszą żywotnością popularnego benzyniaka. Sprawę rekompensują tańsze części i koszt serwisu. Nowością wśród silników benzynowych są dzisiaj małe turbodoładowane silniki benzynowe, które przy dużej mocy oferują niskie spalanie. Problemem tych jednostek napędowych tak jak w przypadku turbo diesli jest tutaj wysoki koszt części i serwisu takich motorów. Silnik benzynowy jest ciągle niezastąpiony w autach sportowych. Niebagatelną rolę odgrywa tutaj wysoka kultura pracy, oraz charakterystyczny dźwięk motoru benzynowego. Najważniejszą cechą są jednak nieosiągalne w dieslach osiągi – zapierające dech w piersiach przyspieszenie i możliwość wkręcenia silnika na nieosiągalne dla ropniaków obroty.

Wybór zależy od nas

Dzisiaj wybór auta z silnikiem diesla bądź benzynowym to wybór coraz mniej nastawiony na ekonomię. Silniki wysokoprężne charakteryzują się co prawda mniejszym spalaniem, lecz ich przewaga finansowa jest niwelowana przez wyższą cenę zakupu i koszt serwisu. Coraz częściej wybór między tymi jednostkami napędowymi będzie zależał od naszych osobistych preferencji odnośnie pracy samochodu. Jeżeli ważna jest dla nas duży moment obrotowy i spokojna jazda na trasie, silnik diesla będzie dobrym wyborem. Jeśli natomiast oczekujemy szybkiego przyspieszenia, przyjemnego ryku silnika wkręcanego na sześć i więcej tys. obrotów, to wybór padnie na auto benzynowe. Wybór zależy od nas!

Tomasz Wrzask