Grałaś w siatkę? A ty grałeś? Na pewno! Nie ma chyba nad Wisłą – od morza do Tatr – dziewczyny czy chłopaka, pani czy pana, w których życiu nie było choćby siatkarskiego incydentu. Podwórko, plaża, lasek czy jakiś trawniczek i podbijana piłka. Raz, dwa, trzy... Gra, zabawa, trochę ruchu. Nic przeciw zdrowiu!
Pewnie i oni podobnie zaczynali. Szkoła albo i klub od razu; młodzieżowa grupa. A siatka nawet i na lekcji wuefu przebija inne gry i zabawy. Prosta po prostu i atrakcyjna. Narodowa. Wiem, wiem, może słowo i zbyt mocne, ale teraz i dni, które długo – i mocno! - wspominać przyjdzie. Pewnie i legendarny Hubert Wagner, gdzieś tam nad nami, raduje się i sambę tańczy. Bo też i samba tylko mogła pokonanym nieco humor poprawić. Pokonanym? Rozbitym!
Mecz poezja. Kurek, Kubiak, Nowakowski, Zatorski, Drzyzga... Ale po co ich wymieniać. Nie ma chyba dziś Polaka, który nie wykrzyczy lub nie wyśni całej plejady tych nazwisk. A nam, tu w Gdańsku, zwłaszcza Nowakowski wciąż powraca. Złoty Piotrek. Chłopak z Trefla.
Siatka od pierwszych tygodni po wyzwoleniu sport nad Motławą wskrzeszała. Męski i damski. Sale i salki; gdzie tylko można. Ale już kiedy przyszło grać o punkty, to i sukcesy, tytuły i medale sypać nam się zaczęły. Co ciekawe, wszystkie autorstwa pań. Były tytuły krajowe, medale ME i MŚ, nieco później i olimpijskie. Prawie wszystkie autorstwa siatkarek Gedanii. Tomaszewska i Kurtz, Welsyng i Orzechowska, Pogorzelska i potem już, po dekadzie, w latach 60., dwa razy na podium Igrzysk stawały Jadzia Marko-Książek (Gedania) i Krysia Malinowska-Krupa (AZS). Dwa razy brąz (Tokio i Meksyk) do gdańskiej kolekcji.
Było, minęło. Anno 2018 i Piotr Nowakowski. Złoty Piotrek gdańską kolekcję wzbogaca. Złota drużyna, złota gra, złota powtórka. Katowice 2014 też były nasze. Chłopaki jak nauczyciele sportu prawie. Perfekcyjne wyszkolenie, ambicja, waleczność, wiara w siebie. Niedawno też mundial oglądaliśmy, z nieco inną piłką, ale innymi też naszymi odczuciami. Zapomnijmy! Dziś ta bajkowa siatkówka. Złotem w złoto!
Albert Gochniewski
- 13/10/2018 19:47 - Akapit wydawcy: Prawdy wyborcze
- 13/10/2018 19:43 - Sopockie co nieco: „Zdziczenie obyczajów?”
- 10/10/2018 08:27 - Oblicza sportu: Piłka w grze
- 08/10/2018 08:00 - Sopockie co nieco: Dr Jekyll i Mr Hyde
- 07/10/2018 16:14 - Akapit wydawcy: Strzecha "Sołtysa"
- 02/10/2018 15:25 - Sopockie co nieco: Przyrost szczęścia lokalnego brutto
- 29/09/2018 20:04 - Akapit wydawcy: Zaułki prezydenta
- 25/09/2018 20:21 - Oblicza sportu: Rok Huberta
- 21/09/2018 20:39 - Akapit wydawcy: Weksel za 15 miliardów zł
- 19/09/2018 16:17 - Wybrzeże broniło się z honorem do ostatniego naboju