Nie potrafią przeczytać prostego komunikatu, łamią przepisy, ale pchają się do rządzenia samorządami… Kandydat Platformy Obywatelskiej w nadchodzących wyborach zaliczył żenującą wpadkę.
Kampania przed wyborami samorządowymi wre. Na gdyńskich ulicach pojawiły się tablice przeznaczone na plakaty komitetów wyborczych, oraz te dla Urzędu Miasta Gdyni opatrzone odpowiednim z dopiskiem "wyłączność plakatowania". W domyśle te drugie mają służyć komunikatom wyborczym.
Jak się okazuje, nie wszyscy kandydaci – nie dość, że najwidoczniej domyślni nie są, to, co znacznie gorsze, jeśli potrafią czytać, to bez zrozumienia. W internetowej sieci pojawiło się bowiem zdjęcie plakatów wyborczych Pawła Filara z Koalicji Obywatelskiej, a dokładnie z Platformy Obywatelskiej, które zostały zawieszone na tablicach przeznaczonych na pisma urzędowe.
Co więcej, wygląda na to, że kandydat ów osobiście popełnił gafę. Sam bowiem napisał w jednym z komentarzy dotyczącym wpadki, że "wieszał wczoraj plakaty". Jednak na oficjalne pytanie dziennikarza portalu wybrzeze24.pl do tej pory nie odpowiedział, czy to jego własnoręczna sprawka, czy może komuś zlecił wproszenie się na miejsca zarezerwowane na komunikaty wyborcze?
Czyżby PO tak mocno wierzyła w siłę prezydenta Wojciecha Szczurka, którego wszak poparła w wyścigu do fotela prezydenta Gdyni, że jej kandydaci już się widzą na urzędniczych miejscach?
Jedno jest pewne, o sprawie zostały poinformowane odpowiednie służby.
- Na tablicach przeznaczonych, i odpowiednio opisanych, na urzędowe obwieszczenia nie wolno prowadzić kampanii wyborczej - zaznacza Agata Grzegorczyk, rzecznik prasowy Urzędu Miasta Gdyni. - Tablice przeznaczone na plakaty komitetów wyborczych są odrębne i odpowiednio opisane, a wykaz tych miejsc podany jest do publicznej wiadomości w BIP w zakładce wybory.
Jak dodaje, na zdjęciu, (które wywołało oburzenie wielu gdyńskich internautów, a o którym mowa w tym artykule – przyp. red.), znajduje się zarówno tablica przeznaczona na plakaty wyborcze jak i druga na obwieszczenia urzędowe, gdzie plakatów wieszać nie wolno.
- Zgłosiliśmy już ten fakt Straży Miejskiej - zapewnia przedstawicielka gdyńskiego magistratu.
Sytuacja na pewno musi zastanowić wyborców: skoro kandydaci nie potrafią przeczytać prostego komunikatu na tablicach ogłoszeń, to jak mają się zająć – a przede jak wszystkim zrozumieć - poważne, zawiłe dokumenty samorządowe, od których zależy los mieszkańców?
AKTUALIZACJA
Oświadczenie Pawła Filara:
„Jestem odpowiedzialny za niewłaściwe zawieszenie moich plakatów wyborczych na tablicy informacyjnej w Gdyni Śródmieście.
Było to niefortunne niedopatrzenie, które już się nie powtórzy - plakaty wieszałem w nocy i to po raz pierwszy w życiu. Faktycznie nie zauważyłem, że druga tablica jest, tablicą "urzędową". Skontaktowałem się z Urzędem Miasta Gdyni, wyjaśniając całą sprawę. Ze swojej strony pragnę zapewnić, że było to zdarzenie incydentalne, które nie będzie miało więcej miejsca”.
W mailu do wybrzeze24.pl Paweł Filar informuje też, że nie jest członkiem Platformy Obywatelskiej.
raz
fot.FB/Łukaszko Walczuk
- 29/09/2018 16:33 - Skandal! Szczurek walczy o głosy kosztem najmłodszych gdynian!
- 26/09/2018 19:32 - Prezydent Szczurek bez wizji miasta, ale za to z klakierami
- 26/09/2018 17:05 - NIK opublikowała druzgocący raport nt. Gdyni
- 21/09/2018 21:01 - Niesiołowski i Bińczycka wspierają gdyńską lewicę
- 19/09/2018 16:23 - Gdynia: Zmarnowano blisko 100 milionów, by „stworzyć biuro wynajmu”
- 08/09/2018 18:19 - Gdynia: Strach przed PiS na miarę Wojciecha Szczurka i szkodę gdynian
- 07/09/2018 19:29 - Nowy rok szkolny – niczym atak zimy – zaskoczył prezydenta Szczurka
- 06/09/2018 19:31 - Strzelczyk kontra prawica z poparciem byłego lidera Nowoczesnej
- 31/08/2018 12:54 - Gdyńskie Perpetum Mobile, czyli lotnisko za niemal 100 milionów nie kosztuje…
- 24/08/2018 12:18 - Mniej chętnych w wyścigu do stołka prezydenta Gdyni. Austen zrezygnował