Nie udała się zasłona dymna służb prezydenta Gdyni Wojciecha Szczurka. Jego przedstawiciele próbowali umyć ręce od odpowiedzialności za brak gwarancji ws. modernizacji dawnego budynku Banku Polskiego, zrzucając ją na Skarb Państwa. Zapomnieli tylko, że to właśnie prezydent jest jego prawnym reprezentantem.
Mieszkańcy ulicy Zgoda sprzeciwiają się budowie dużego, 8-kondygnacyjnego budynku tuż przed oknami ich mieszkań. Jak tłumaczyli gdyńscy urzędnicy, budowa koszmarnego molocha jest potrzebna, by… wyremontować budynek Banku Polskiego:
"Ze względu na ograniczone możliwości funkcjonalnej adaptacji istniejącego, zabytkowego budynku dawnego Banku Polskiego, Pomorski Wojewódzki Konserwator Zabytków wyraził zgodę na wprowadzenie nowej zabudowy na teren działki należącej do obiektu, w celu poprawy możliwości inwestycyjnych związanych z remontem i rewitalizacją zabytkowego obiektu. Z wnioskiem o wprowadzenie zmian do planu wystąpił użytkownik wieczysty terenu. Wniosek dotyczył rozszerzenia przeznaczenia terenu o funkcję mieszkaniową, zwiększenia wysokości zabudowy, w nawiązaniu do budynków zlokalizowanych w otoczeniu, oraz związanych z tym zmian wskaźników i parametrów zabudowy" – podawał w swym komunikacie serwis prasowy władz Gdyni w marcu 2018 roku.
Jak się szybko okazało, władze miasta z prezydentem Wojciechem Szczurkiem na czele, decydując się na zmianę w zapisać planów zagospodarowania przestrzennego „pod dyktando dewelopera” a wbrew gdynianom, nie miały żadnych gwarancji na to, że inwestor nagle nie zmieni zdania, i po wybudowaniu molocha, nie zrezygnuje z planów rewitalizacji Banku Polskiego…
- Inwestycja przebiega pod nadzorem Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków. Miasto, które nie jest właścicielem gruntu (i nigdy nie było) nie ma umocowania prawnego by żądać pisemnych gwarancji od inwestora, który buduje na własnym terenie. Natomiast mamy zapewnienie firmy Moderna, iż ten ważny dla nas budynek zyska nowe życie, a doświadczenie pokazuje, że inwestorowi również zależy na zachowaniu naszego dziedzictwa - poinformowała Agata Grzegorczyk, rzecznik prasowy Urzędu Miasta w Gdyni.
I być może takie tłumaczenie dotyczące gwarancji byłoby nie tyle do zaakceptowania, co zrozumiałe w świetle pisanych norm, gdyby nie informacja Grzegorczyk, iż nieruchomość należy do Skarbu Państwa. Wedle bowiem informacji służb wojewody pomorskiego: "w niniejszej sprawie właściwy jest Prezydent Miasta Gdyni, wykonujący zadania starosty z zakresu administracji rządowej. Zgodnie bowiem z art. 11 ust. 1 ustawy z dnia 21 sierpnia 1997 r. o gospodarce nieruchomościami (Dz.U. z 2018 r. poz. 2204 z późn. zm.), organem reprezentującym Skarb Państwa w sprawach gospodarowania nieruchomościami jest starosta, wykonujący zadanie z zakresu administracji rządowej".
A więc wydaje się, że tym bardziej prezydent Szczurek powinien zadbać o konkretne gwarancje co do planów dewelopera…
- Sprawa zabudowy działki obok budynku to kolejny z całej serii smutnych przykładów z najnowszej historii naszego miasta, kiedy to okazywało się, że interes dewelopera jest stawiany wyżej niż interes mieszkańców – komentuje Marcin Horała, poseł z Gdyni. - Wierzącym w ustne obietnice polecić można spacer kilka kroków dalej, gdzie pomnik twórcy naszego miasta, Eugeniusza Kwiatkowskiego jest ustawiony w roli odźwiernego do komercyjnego lokalu. Przy decyzji o zabudowie tej działki zapewniano, że pomnik znajdzie godne miejsce.
Jako inny przykład parlamentarzysta podaje taras widokowy na szczycie Sea Towers.
- Wszystko zgodnie z literą prawa, został wybudowany, tyle, że w sposób dający dostępność tylko dla mieszkańców budynku. W sposób oczywisty sugerowano co innego podając powstanie tarasu jako jeden z ważniejszych argumentów za inwestycją, gdy decydowała się sprawa jej budowy. Podobnie może być teraz. Miasto nie powinno się powoływać na intencje i ustne obietnice, tylko uzyskać wiążące zobowiązanie od inwestora zanim zmieniono miejscowy plan w sposób dla niego korzystny – skwitował Horała.
raz
Inne artykuły związane z:
- 22/05/2019 16:50 - Ekipa Szczurka przyjazna dla niepełnosprawnych, ale tylko w serwisie prasowym
- 07/05/2019 17:11 - Targowisko w Gdyni znika – będzie osiedle
- 03/05/2019 14:07 - „Nie” dla referendum, „tak” dla wyborów, czyli demokracja wg. prezydenta Szczurka
- 29/04/2019 10:20 - Gdynia: Żyją wśród gruzowiska bez pomocy miasta
- 29/04/2019 10:15 - Miasto bawi się za krocie, a pomaga za grosze
- 26/04/2019 19:14 - Ważą się losy Kępy Redłowskiej. Prezydent Szczurek posłucha ludzi?
- 19/04/2019 18:32 - Władze Gdyni za bezcen dzierżawią ziemie dobrze prosperującym biznesmenom
- 12/04/2019 15:54 - Prezydent Szczurek chce „obejść prawo”, by zapłacić „świadomie niepracującym”
- 10/04/2019 18:44 - Gdyńska Lewica uczciła pamięć Izabeli Jarugi-Nowackiej
- 10/04/2019 08:05 - Gdyńscy nauczyciele strajkują "za darmo"