„…Widok z galerii na Wiejskiej...”
Polityczni „celebryci”, jak i piastujący swe stanowiska w ważnych instytucjach „państwa demokratycznego” „apolityczni” fachowcy, zadbali o to, aby obserwatorzy życia politycznego mieli o czym rozprawiać w ostatnim czasie.
Za sprawą premiera wszyscy skupiliśmy uwagę na partyjnym „kastingu” kandydatów na prezydenta, a urzędujący prezydent swoim listem do premiera w sprawie jednego z kandydatów, zadbał o podniesienie poziomu adrenaliny wśród czytelników i widzów. I pewnie zgodnie z oczekiwaniami kreatorów życia politycznego sprawy te zapełniłyby tzw. przestrzeń medialną na długi czas odwracając naszą uwagę od „katastrofy” w postaci „IV RP – bis” budowanej w zaciszu ministerialnych gabinetów i miękkich pluszach sejmowych kuluarów przez panująca nam od trzech lat Platformę Obywatelską.
Partia, która w prezentuje się jako „obywatelska” w praktyce swoich działań buduje państwo w swej istocie „anty-obywatelskie” państwo, w którym władza wykonawcza ma zdominować wszystkie obszary życia publicznego, a rola władzy ustawodawczej pochodzącej z powszechnego wyboru ma ograniczać się funkcji „notariusza” decyzji premiera jako uosobienia władzy wykonawczej. Wizja „silnego” państwa przedstawiona przez PiS w ramach projektu IV RP i wspierana oficjalnie do czasu wyborów 2005 r. przez PO, a nieoficjalnie także i po nich, nie zyskała społecznej aprobaty co wykazały wybory 2007 r. Krytyka IV RP i realizującego ten projekt PiS wyniosły na wyżyny społecznego poparcia partię p. Tuska. W kampanii wyborczej 2007 dotychczasowi wspólnicy czyli PO-PiS stanęli przeciwko sobie odprawiając spektakl niczym starożytni gladiatorzy.
Obserwatorom życia politycznego wydawało się, że strażnicy państwa obywatelskiego (przecież Platforma nazywa się Obywatelska) uchronią nas przed ponurą perspektywą państwa sterowanego przez prokuratorów i spec- służby, państwa w którym w obywatel nigdy nie ma racji i z założenia jest podejrzany, a obywateli dzieli się na tych o słusznym etosie (czyli naszych przyjaciół i współtowarzyszy, a także chwilowo nam potrzebnych pomocników ) oraz resztę czyli skazanych i tych niewłaściwie przesłuchanych. Taką wizję państwa Platforma jednak przez dwa lata sprawowania władzy przez PiS żyrowała, gdyż wspólnie ze swoim późniejszym „przeciwnikiem” posłowie PO głosowali za przyjęciem wielu ustaw wprowadzających coraz bardziej opresyjny system w państwie. Dzieckiem PO-PiS-u jest m.in. ustawa o CBA, czy też szereg regulacji wzmacniających rolę służb specjalnych. Dziełem tej koalicji jest także tzw. ustawa „dezubekizacyjna” będąca wyrazem politycznej zemsty na funkcjonariuszach poprzedniego systemu.
Wyborcy zdecydowali, że takiego państwa nie chcemy i powierzyli Platformie swoje poparcie w nadziei, że nie będzie powrotu do niekontrolowanych podsłuchów, aresztów „wydobywczych” czy fałszywego oskarżania niewinnych ludzi. Jednakże projekt ten bez publicznego ogłaszania zmiany numeracji realizowany jest dzisiaj przez premiera Tuska i jego PO, bo jak inaczej można odczytać propozycje zmian konstytucji w kierunku wzmocnienia władzy czy też ustawowe wzmacnianie służb specjalnych nadając im prawo do „cenzurowania” ostatniej wolnej przestrzeni jaką jest internet?
Czy w takiej perspektywie wartym uwagi opinii publicznej jest medialny spektakl wokół „prawyborów” w PO czy tez zawartości prezydenckich archiwów? Czy możemy pozwolić sobie na odwracanie naszej uwagi od tego co rządzący i wspierający ich „starzy sojusznicy” przygotowują dla naiwnych zwolenników państwa obywatelskiego? Pozostawiam to wszystkim obserwatorom do rozważenia.
Andrzej Różański
- 02/04/2010 15:41 - Z dziejów pewnej wojenki
- 25/03/2010 23:52 - Przewrót kopernikański
- 19/03/2010 17:09 - W służbie wartości
- 11/03/2010 19:16 - Jak to w Pińsku było
- 26/02/2010 06:26 - Lojalność
- 19/02/2010 08:02 - Polityczny tasiemiec: wygaszone emocje, wypaleni aktorzy
- 19/02/2010 08:00 - Prezydenckie wyścigi
- 19/02/2010 07:57 - Tym razem poetów zabrakło
- 17/02/2010 15:32 - Czy Polacy nadal kochają westerny?
- 11/02/2010 21:33 - Obywatel Bartelik dla Gdańska czy dla SLD?