Z posłem PiS Andrzejem Jaworskim (22 770 oddanych głosów w wyborach z 9.10.2011) rozmawia Artur S. Górski
- Uzyskał pan bardzo dobry wynik wyborczy. To trzeci rezultat wszystkich kandydatów w okręgu gdańskim. Jakie zadania stawia przed sobą poseł Andrzej Jaworski?
Andrzej Jaworski: Przede wszystkim nadal będę pilnował wszystkich procesów prywatyzacyjnych na Pomorzu. Nadal, mam nadzieję, będę pracował w Komisji Skarbu Państwa oraz w Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka. Moją szczególną uwagę skoncentruję na procesach prywatyzacyjnych wokół Grupy Lotos. 53 procent akcji tego strategicznego, wiodącego koncernu, powinno zostać w rękach polskich. Drugim z takich koncernów jest pomorska Energa. Po drugie nadal będziemy pilnować by nie były naruszane prawa człowieka, by ludzie wierzący nie byli narażani na swobodne i bez żadnej odpowiedzialności ranienie ich uczuć. Mamy bowiem wyraźną agresję wobec katolików. I to w kraju, który został zbudowany i ostał się jako kraj katolicki.
- Janusz Palikot zbudował sprawnie swój ruch na kontestowaniu Kościoła, na niezadowolonych i kontestujących scenę polityczną. Ruch, który ku zaskoczeniu wielu, wszedł do Sejmu, to efekt kreacji w której sam Palikot stał się kimś na kształt głównego kontestatora sceny politycznej, Był przecież w PO, spacyfikował w Lublinie Zytę Gilowską, był posłem, szefem Komisji „Przyjazne Państwo”...
Andrzej Jaworski: I niewiele w tej komisji zdziałał. Jego obecność w parlamencie to smutne rozczarowanie i zgroza. Można wykreować każdego. Palikot, chociaż sam aktywny w polityce od lat i aktywny gracz, pokazał się jako przywódca niezadowolonych. Nie wiemy na dobrą sprawę kim są ludzie z jego listy, którzy będą w Sejmie. Co jednak przeraża, to fakt, że doszedł do głosu światopogląd oparty na nihilizmie, na odrzuceniu wartości, posługujący się wytrychem opaczne rozumianych praw jednostki. Ten system antywartości zyskał uznanie co dziesiątego wyborcy. W tym sensie jest to smutne.
- Wynik uzyskany przez PiS to porażka? Jeśli utrzymana będzie ta tendencja to - być może, w kolejnych wyborach za prawicę będzie uchodziła tylko Platforma, konkurując z lewicową fuzją Ruchu Palikota i SLD?
Andrzej Jaworski: Nie sądzę by to była jedyna alternatywa. Oczywiście wynik nas nie zadowala. Chcieliśmy wygrać. Liczyliśmy na zwycięstwo. Teraz przed nami diagnoza, co sprawiło, że wynik nas nie zadowala, jakie błędy zostały popełnione w kampanii, jakie są przyczyny porażki. Nie uzyskaliśmy czwartego mandatu na Pomorzu. Wielka szkoda, bo był w zasięgu ręki.
- 11/10/2011 15:56 - Pomorskie SLD: partia przejdzie pełny "reset"
- 11/10/2011 15:42 - Czy PiS pęknie? Działacze napinają muskuły!
- 11/10/2011 15:06 - Platini zadowolony z przygotowań Gdańska do EURO 2012
- 10/10/2011 13:11 - Aziewicz: W tej kadencji rozstrzygnie się przyszłość gospodarcza Pomorza
- 10/10/2011 12:15 - Miller: nie wykluczam współpracy SLD z Ruchem Palikota
- 10/10/2011 08:18 - Oni będą nas reprezentować w Sejmie i Senacie
- 10/10/2011 08:14 - Śmierć więźnia w sztumskim zakładzie karnym podczas niedzielnego głosowania
- 09/10/2011 22:03 - Wstępne wyniki wyborów w pomorskiem!
- 09/10/2011 19:07 - Wstępne wyniki wyborów: PO - 39,6 %, PiS - 30,1 %
- 09/10/2011 18:43 - Nowe 25 000 m2 dla innowacji na Pomorzu