Pierwsza połowa to była pełna kontrola i przewaga Lechii. W drugiej widać już było wyraźnie jak kolejni zawodnicy powoli opadają z sił, co momentalnie przekładało się na dokładność, szybkość akcji i myślenie. Mimo wszystko jednak w tej drużynie wciąż drzemią ogromne możliwości. Trzeba ją tylko odpowiednio poprowadzić.
Dusan Kuciak (4) - Przy bramce bez szans, ale kilka interwencji miał na światowym poziomie. Słowak wrócił na dobre do swojej najwyższej dyspozycji.
Mato Milos (3) - Kurcze, coś się z nim stało. Wyraźnie spuścił z tonu. W obronie jeszcze jest dobrze, ale w ataku zbyt często podejmuje złe decyzje. Podobnie przy wyprowadzaniu piłki.
Błażej Augustyn (3,5) - Solidny występ stopera Lechii. W swoim stylu - zdecydowanie i bezkompromisowo.
Grzegorz Wojtkowiak (4) - Jego doświadczenie jest nieocenione. Świetnie trzyma linię defensywną, co tylko potwierdziła jedna z ostatnich akcji meczu, kiedy kontrolował linię spalonego, dzięki czemu Angulo mógł tylko obejść się smakiem.
Jakub Wawrzyniak (3) - Ogólnie w porządku, ale to on jest jednym z tych, którym wiek już nie pozwala na zbyt wiele. Po pierwsze - zgubił krycie Suareza przy bramce, po drugie - młodzi zawodnicy są dla niego zbyt szybcy, z czego wynikają stałe fragmenty gry w niebezpiecznych miejscach.
Simeon Sławczew (3) - To jego słabszy mecz. Najlepiej potwierdzają to próby strzałów, które kompletnie mu nie wychodziło. Poza tym miał sporo niedokładnych podań, co jest przecież wręcz ewenementem w jego przypadku. Szkoda też żółtej kartki, która eliminuje go z meczu z Pogonią.
Daniel Łukasik (4,5) - Absolutny król środka pola. Świetnie rozgrywał, dobrze asekurował obronę, a przede wszystkim znów dobrze regulował tempo gry. Zawsze był tam, gdzie być powinien.
Sławomir Peszko (3) - W pierwszej połowie rewelacyjny, w drugiej nie istniał. Mógł wyprowadzić Lechię na prowadzenie, ale jego strzał świetnie obronił Loska.
Milos Krasić (3) - Podobnie jak Peszko. W pierwszej połowie pokazał niesamowitą jakość. Szkoda tylko, że sił wystarcza tylko na maksymalnie 50 minut. Stąd też i niższa ocena, bo kompletnie zniknął z radarów.
Flavio Paixão (4) - Dobry mecz Portugalczyka. Przede wszystkim brawo za przytomność przy sytuacji bramkowej, bo uratował bardzo cenny punkt. Poza tym dobrze wyglądał na skrzydle i ciągle szukał kombinacyjnej gry.
Marco Paixão (3,5) - Bramki nie strzelił, ale bardzo dobrze pracował. W swoim stylu. Często też schodził bliżej środka pola, żeby robić miejsce innym.
Rezerwowi:
Romario Balde, Grzegorz Kuświk (+) - Brawo dla Balde za akcję, która doprowadziła do remisu, ale poza szybkością i sporadycznym dobrym dryblingiem, niczego wielkiego nie pokazuje. Ma zbyt gorącą głowę i to go gubi. Bo w piłce trzeba też - albo nawet przede wszystkim - myśleć. Kuświk natomiast powinien grać zdecydowanie więcej. Jako fałszywa dziewiątka. Bo jego styl i umiejetność grania z pierwszej piłki jest bardzo przydatna. Zwłaszcza przy długich piłkach.
goch
- 13/12/2017 13:00 - To był dobry rok Arki, ale drużyna potrzebuje wzmocnień
- 12/12/2017 22:03 - Lider na kolanach na Stadionie Miejskim w Gdyni
- 12/12/2017 21:14 - Nie stać się opłatkiem - ostatni mecz roku w Gdańsku
- 11/12/2017 14:24 - Radio Gdańsk wybiera Sportową Osobowość Roku 2017 na Pomorzu
- 09/12/2017 19:34 - Pogrom u stóp Łysicy! Arka z Kielc przywozi 3 punkty
- 08/12/2017 21:44 - Ten mecz można było wygrać
- 08/12/2017 13:59 - Czy da się zatrzymać rozpędzonego lidera?
- 06/12/2017 11:29 - Arka po zmianach szykuje się na podjęcie lidera Ekstraklasy
- 03/12/2017 20:33 - MH Automatyka w końcu wygrała w Olivii
- 02/12/2017 17:14 - Rozpoczęli jak u siebie, skończyli bez punktów. Arka przegrywa w Płocku