49 dni musieli czekać kibice MH Automatyki na wygraną swoich ulubieńców w hali Olivia. Biało-niebiescy po serii pięciu porażek wreszcie cieszyli się z wygranej na swoim lodzie. Gdańszczanie pokonali Polonię Bytom 7:2 (4:1, 1:1, 2:0). Co ciekawe bytomianie byli... ostatnią drużyna pokonaną w Olivii przed serią porażek.
MH Automatyka Gdańsk – TMH Polonia Bytom 7:2 (4:1, 1:1, 2:0)
Bramki: 1:0 Petr Polodna (3), 1:1 David Turoň (5), 2:1 Yannick Mund(14, 5 na 4), 3:1 Petr Polodna (16, 5 na 4), 4:1 Josef Vítek (18), 5:1 Josef Vítek (25), 5:2 David Turoň (35, 5 na 4), 6:2 Filip Pesta (42),
7:2 Vlastimil Bilčík (56, 5 na 4)
MH Automatyka: Witkowski - Bilčík, Maciejewski; Steber, Polodna, Vítek – Lehmann, Mund; Rompkowski, Stasiewicz, Marzec – Dolny, Wysocki; Strużyk, Pesta, Szczerbakow - Leśniak, Różycki, Wrycza.
Polonia to "przerywacz" dla MH Automatyka. Bytomianie tydzień temu przerwali serię wyjazdowych wygranych gdańszczan. Biało-niebiescy przystępowali do meczu z Polonią po trzech z rzędu porażkach. Ewentualna strata punktów spowodowałaby, że przewaga gdańszczan na drużynami z miejsc 7-9 zmalałaby do minimum. MH Automatyka chciała również przełamać się we własnej hali, w której po raz ostatni wygrał 15 października.
MH Automatyka zaczęła z impetem. W 3 minucie Vitek uderzył na bramkę, krążek odbił się od któregoś graczy, trafił do Polodny, który strzałem w długi róg dał gospodarzom prowadzenie. 121 sekund bardzo kosztowny błąd popełnili gdańscy obrońcy. Przy próbie podania krążka za bramką gumę przejęli bytomianie i Turoń doprowadził do wyrównania. Bardzo dobre w wykonaniu biało-niebieskich było 6 ostatnich minut pierwszej tercji. W 14 i 16 minucie gdańszczanie wykorzystali okres przewagi. Najpierw spod niebieskiej kapitalnie uderzył Mund. Nowy zawodnik w gdańskiej drużynie w drugim meczu z rzędu wpisał się na listę strzelców. Niespełna 2 minuty później przy kolejnym osłabieniu rywali do siatki trafił Polodna. W 18 minucie spod niebieskiej uderzył Bilcik, tor lotu krążka zmienił Vitek i po 20 minutach było 4:1.
Vitek wpisał się na listę strzelców ponownie w 25 minucie. Było 5:1 i zanosiło się, że goście mogą wyjechać z Gdańska z dwucyfrowym wynikiem. Tymczasem wysokie prowadzenie jakby uspokoiło gdańszczan. Goście poczynali sobie coraz śmielej i w 35 minucie zdobyli drugą bramkę, a Witkowskiego ponownie pokonał Turoń.
Na początku trzeciej tercji wynik na 6:2 podwyższył Pesta co jakby odebrało nadzieję gościom. W 47 minucie za atak na głowę rywala karę meczu otrzymał Rompkowski. Goście nie zdołali wykorzystać 5 minut gry w przewadze. Wynik spotkania ustalił uderzeniem spod niebieskiej Bilcik.
Gdańszczanie wygrali przed swoją publicznością po 49 dniach. Ostatnią drużyną, którą pokonali w Olivii przed serią porażek była... Polonia Bytom.
Teraz w rozgrywkach PHL przerwa dla reprezentacji. Kolejny mecz MH Automatyka zagra 19 grudnia. W Olivii gdańszczanie zmierzą się z Orlikiem Opole.
Tomasz Łunkiewicz
- 09/12/2017 19:34 - Pogrom u stóp Łysicy! Arka z Kielc przywozi 3 punkty
- 08/12/2017 21:51 - Wiek nie pozwala na 90 minut świetnej gry - oceny lechistów po meczu w Zabrzu
- 08/12/2017 21:44 - Ten mecz można było wygrać
- 08/12/2017 13:59 - Czy da się zatrzymać rozpędzonego lidera?
- 06/12/2017 11:29 - Arka po zmianach szykuje się na podjęcie lidera Ekstraklasy
- 02/12/2017 17:14 - Rozpoczęli jak u siebie, skończyli bez punktów. Arka przegrywa w Płocku
- 02/12/2017 00:48 - MH Automatyka nie dogoniła GKS Tychy
- 01/12/2017 21:50 - Zasłużyli na pochwały - oceny lechistów po meczu ze Śląskiem
- 01/12/2017 21:44 - Bracia na stówę - Lechia ogrywa Śląsk
- 30/11/2017 17:54 - Przyjaźń tylko na trybunach