Lotos PKH nie ma sposobu na Podhale. Nowotarżanie lepsi po raz trzeci w tym sezonie

Podhale nie leży Lotosowi PKH  w tym sezonie. W trzecim meczu po raz trzeci wygrali nowotarżanie. Tym razem na swoim lodzie zwyciężyli 3:1 (1:1, 0:0, 2:0).

KH Podhale Nowy Targ - Lotos PKH Gdańsk 3:1 (1:1, 0:0, 2:0)
Bramki: 0:1 Aleksandr Gołowin (14, 5 na 4), 1:1 Jussi Nättinen (18), 2:1 Bartłomiej Neupauer (42), 3:1 Samu Suominen (48, 4 na 3)

Podhale: Odrobny - Suominen, Seed, Jenčík, Wilick, Švec - Mrugała, Kamienieu, Dziubiński, Neupauer, Franek - Wsół, Chaloupka, Pettersson, Valentino, Nättinen - Różański, Siuty, Słowakiewicz.

Lotos PKH: Fučík - Bilčík, Havlík, Steber, Polodna, Vítek - Tieslukiewicz, Krasowskij, Popow, Rożkow, Gołowin - Pastryk, Lehmann, Danieluk, Pesta, Marzec - Naróg, Szurowski, Stasiewicz, Mocarski, Smal.

Obie drużyny spotkały się w niedzielę. W hali Olivia Podhale wygrało 3:1. Wynik powtórzył się w piątek i ponownie górą byli nowotarżanie.
Wynik spotkania w 14 minucie otworzył Aleksandr Gołowin, który pokonał Przemysława Odrobnego gdy gdańszczanie grali w przewadze. Gospodarze odpowiedzieli jeszcze w pierwszej tercji. W 18 minucie Jussi Nättinen doprowadził do wyrównania. W drugiej tercji nie padła żadna bramka, co było zasługą dobrej gry obronnej obu drużyn. Pod koniec drugiej tercji dwaj gdańszczanie w krótkim odstępie czasu trafili na ławkę kar. Podhale nie zdołało wykorzystać podwójnej przewagi, ale gdy drugi z zawodników Lotos PKH wrócił na lód Bartłomiej Neupauer zdobył bramkę na 2:1. Trzech zawodników siedziało na ławkach kar - dwóch gdańszczan i jeden nowotarżanin - gdy gospodarze zdobyli trzecią bramkę jej autorem był Samu Suominen. Do końcowej syreny wynik nie uległ zmianie.

Podhale po raz trzeci w tym sezonie pokonało Lotos PKH i po raz trzeci zdobyło trzy bramki. Gdańszczanie dwa razy zdobywali po jednej, a w pierwszym starcie nie zdołali pokonać nowotarskiego bramkarza.
TŁ