Michał Urbaniak: Nie będę dzielił Gdańszczan » Rozmowa z Michałem Urbaniakiem, kandydatem na prezydenta Gdańska.- Dlaczego chce Pan powalczyć o fot... Patryk Jaki w Gdańsku: "Naprawę nie muszę być posłem i politykiem..." » Europoseł Suwerennej Polski, Patryk Jaki, spotkał się z mieszkańcami Gdańska w sali „Akwen” w budynk... 100. urodziny komandora Romana Rakowskiego » W gdańskim Dworze Artusa odbył się uroczysty jubileusz 100. urodzin komandora Romana Rakowskiego, ps... Moment roztargnienia czy poczucie wyższości? » Nie wiadomo jaka była przyczyna, ale oklejony w barwy Wszystko dla Gdańska bus Aleksandry Dulkiewicz... W tygodniku „Sieci”: Obajtek przerywa milczenie » Budując silny ORLEN, naszą dumę narodową, naruszyłem interesy wielu osób, którym nie zależy na bezpi... Konwencja PiS w Sali Bhp » Na 3 tygodnie przed wyborami do samorządu lokalnego i na prezydenta miasta Gdańska, kandydat Prawa i... Patryk Jaki: Nie stać prawicy polskiej na dzielenie » Czy zjednoczona prawica dalej jest zjednoczona, o perspektywach na najbliższe wybory i walce o suwer... Czy LPP prowadziła działalność w Rosji? Po publikacji raportu akcje sp... » Amerykańska firma Hindenburg Research opublikowała raport z którego wynika, że polska korporacja LPP... T. Rakowski przedstawił propozycje rozwiązania problemów komunikacyjny... » Tomasz Rakowski, kandydat na prezydenta Gdańska z PiS, przedstawił swoje propozycje programowe dotyc... „Sierpień miał zapach Twojej krwi” » 23 marca w Muzeum II Wojny Światowej odbędzie się premiera spektaklu pt. „Sierpień miał zapach Twoje...
Rurociąg ze złota
wtorek, 12 marca 2024 15:13
Rurociąg ze złota
Miasto Gdańsk przerzuca 110 milionów złotych z jednej spółki
Hokeistki Stoczniowca przypieczętowały brązowe medale
sobota, 16 marca 2024 19:19
Hokeistki Stoczniowca przypieczętowały brązowe medale
Hokeistki Stoczniowca podtrzymały medalową passę. Gdańszczanki po
Lechia i Arka na kursie do ekstraklasy
piątek, 15 marca 2024 15:18
Lechia i Arka na kursie do ekstraklasy
I LIGA FORTUNA
Coraz głośniej się mówi, że bezpośredni
Lechia rozbiła outsidera po przerwie
piątek, 15 marca 2024 19:17
Lechia rozbiła outsidera po przerwie
Lider pewnie ograł ostatnią drużynę w tabeli. Lechia bez

Galeria Sztuki Gdańskiej

„On nadal jest z nami”
niedziela, 10 marca 2024 14:48
„On nadal jest z nami”
Po śmierci Henryka Baranowskiego, polskiego malarza marynisty, te

Sport w szkole

Zaproszenie do Spartakiady Przedszkolaków
poniedziałek, 26 lutego 2024 11:25
Zaproszenie do Spartakiady Przedszkolaków
Gdański Zespół Schronisk i Sporu Szkolnego zaprasza do udziału w

"Gdańska" w antrakcie

Lizystrata
wtorek, 20 lutego 2024 11:47
Lizystrata
Sex, seksualność, pożądanie, spełnienie czym są? Czy mają
Powstaniec z Gdyni
piątek, 05 stycznia 2024 16:35
Powstaniec z Gdyni
„Powstaniec 1863”- to długo oczekiwany film o wielkim bohaterze

Muzeum Stutthof w Sztutowie

2076 dni obozu pod Gdańskiem
piątek, 16 września 2022 18:15
2076 dni obozu pod Gdańskiem
Obóz koncentracyjny Stutthof wyzwoliły wojska III Frontu

Foto "Kwiatki"

Zimowe oblicza Trójmiasta
sobota, 13 lutego 2021 11:08
Zimowe oblicza Trójmiasta
Zimowe oblicze Trójmiasta w obiektywie Roberta
Premier: Bogate Pomorze to bogata Polska
poniedziałek, 24 lipca 2023 10:43
Premier: Bogate Pomorze to bogata Polska
To było pierwsze tego typu wydarzenie w regionie. W Wejherowie
Spotkali się, by oszacować możliwości założenia muzeum
poniedziałek, 10 kwietnia 2017 18:04
Spotkali się, by oszacować możliwości założenia muzeum
Fundacja „Mater Dei”, ta sama dzięki której w dużej mierze

Dlaczego nie głosuję na Tuska

środa, 04 października 2023 12:35
Już dni dzielą nas od kolejnych wyborów. Niektórzy twierdzą, że

Eksperyment sopockiego Karaima

Ocena użytkowników: / 30
SłabyŚwietny 
niedziela, 28 czerwca 2020 12:47

Jarek Nowicki należy do niewielkiej polskiej społeczności Karaimów. Czy jest amatorem czy profesjonalistą? Malarzem gestu czy abstrakcji? Człowiekiem biznesu czy artystą?



Pochodzi z Sopotu i jest mi od lat znany. Nigdy bym nie przypuszczał, że maluje. Jesienią ubiegłego roku zabrał mnie do swojej orłowskiej pracowni i oniemiałem. Jego malarstwo nie wskazuje na amatorskie podejście do sztuki, wręcz przeciwnie aura jego obrazów kieruje w lata 50. XX wieku, amerykańskiej sceny mody kreatorów malarstwa zza oceanu. Tęgie głowy wypowiadają się dziś o sopockim artyście, profesorskie opinie są pochlebne i pełne uznania, chętnie do nich dołączam. Czuję wielką siłę tych obrazów, ale przepraszam, skąd ona pochodzi? Człowiek jest dorosły z niejednego pieca chleb jadł i nagle pojawia się potężne malarstwo zapierające dech. Obok tej sztuki nie można przejść obojętnie, to malarstwo pozbawione jest wszelkich rygorów i zasad.

alt


Myślę, że autor przekracza swoje granice poznawcze, odkrywa swobodę wypowiedzi, jest wolny, wkracza w stan transcendencji i wtedy, jak mówi, wszystko wychodzi i jest dobre, nie wymaga poprawek. Próbowałem wytłumaczyć sobie ten fenomen rozpatrując różnego rodzaju uwarunkowania: podróże po świecie, znajomości kolekcji i to nie tylko tych muzealnych, wrodzony talent, otaczającą aurę rzeczywistości czy w końcu miejsce zamieszkania. Doszedłem do wniosku, że to klimat sopockiego życia, klimat miejsca, wywołał eksplozję talentu.

alt


Nie bez znaczenia było również to, że w gronie przyjaciół od lat omawiane wydarzenia sopockiej sztuki kierowały rozmowy do jego najpiękniejszego kolorystycznego malarstwo powojennych lat. Grono wybitnych malarzy, kapistów po wojnie osiadło w Sopocie tworząc tu silny ośrodek polskiego malarstwa. Tu żyli, tworzyli, kochali się, pili wódkę, snuli opowieści i dużo pracowali. Tradycja nie umarła, do dziś tworzy tu cała grupa naszych wybitnych artystów. W pewnym sensie to malarstwo przetrwało. Zaczęło się od Jacka Żuławskiego, Józefy Wnukowej, Juliusza Studnickiego, Artura Nacht-Samborskiego poprzez Piotra Potworowskiego, Kiejstuta Bereźnickiego, Teresę Pągowską aż po Henryka Cześnika, Macieja Świeszewskiego i Mieta Olszewskiego. Jarek wyrastał w tej atmosferze słuchając rozmów o idolach tamtych dni, wielkich artystach, o których dziś już powoli zapominamy. Przypuszczam, że ten klimat wywołał czy obudził nieprawdopodobną chęć tworzenia, pozostawienia po sobie namacalnego śladu.

alt


alt


Jarek w swej orłowskiej pracowni zamyka się na parę tygodni i maluje. Wychodzi z bagażem dziesięciu obrazów będących rozwinięciem sopockiej twórczości, tych doskonałych dygnitarzy malarstwa lat 50. i 60.. Dziś to pewnego rodzaju aberracja dlatego pozwala ona może nie słusznie na odniesienia, które same przychodzą na myśl, może za dalekie, ale pojawiają się: Jackson Pollock, Mark Rothko czy Clyfford Still, to najwięksi, ale to ten styl. To styl, którego Jarek nigdy wcześniej nie znał, ale tak maluje.

alt


Skąd się wzięły te kolorowe przestrzenie – z Nowego Yorku czy z Sopotu. Myślę, że to gdzieś głęboko we wnętrzu świadomości tkwi. Pojawiają się modernistyczne tendencje, to nic innego jak gesty wykonujące ruchy ręką trzymającą pędzel malarski. Przychodzą na myśl metafory pejzażu może aktów, wyobrażenia wynikające z przeżyć i doświadczenia.

alt


Technika drippingu przypadła artyście do gustu, czuje ją, a dochodząca z oddali muzyka powoduje, że całe ciało poddaje się niej i zaczyna malować w jej rytm. Stan ten pozwala na swobodę wypowiedzi, teraz dzieła nie podlegają poprawie. Ten moment nie zdarza się często, ale to właśnie on decyduje o szczerości i autentyczności wypowiedzi. Jarek czasami jest do bólu subtelny co w życiu codziennym nie zdarza się często. Osiąga stan swobody i autentyczności, czasami jest ostry, ale wypowiada się krzycząc kolorem. Mam wrażenie, że to sopocki kolor. Kolor plaży, słońca i nadmorskiej bryzy oraz cudownego szumu załamywania się fal na brzegu, kolor kurortu i minionych lat, kolor za którym tęsknimy, który objawił nowego artystę. Artystę o którym jeszcze usłyszymy.


Stanisław Seyfried

Wystawa prac Jarka Nowickiego od 17.07 2020 w sopockim Centrum

 

Dodaj komentarz


Kod antysapmowy
Odśwież