Władze Gdyni w spryty sposób ukryły w planach zagospodarowania niezgodne z prawem rozwiązania, które pozwalają inwestorowi na sprzedanej działce wybudować duży budynek biurowy w okolicach alei Zwycięstwa i ul. Stryjskiej. Okoliczni mieszkańcy podkreślają, że zaakceptowane przez ekipę Wojciecha Szczurka niezgodne z prawem rozwiązania, spowodują zagrożenie dla ich zdrowia a nawet życia.
Jak poinformowały władze Gdyni, w sprawie sprzedaży dwóch działek gminnych przy Al. Zwycięstwa od (strony ul. Stryjskiej), warunki sprzedaży w trybie bezprzetargowym określono w zarządzeniu Prezydenta Miasta Gdyni z dnia 03.l2.20I9 r.
- Sprawa trybu zbycia gminnych działek przy ul. Stryjskiej przesądzona została dużo wcześniej, na etapie tworzenia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego terenu – komentuje dla wybrzeze24.pl Hanna Lorkowska-Osiecka ze Stowarzyszenia Osiedle Biały Zakątek. - Działki te stanowiły poprzednio część terenu o przeznaczeniu na rezerwy komunikacyjne rozbudowy ul. Stryjskiej i jej skrzyżowania z al. Zwycięstwa. Plan przeznaczył zbyt małą część na rezerwy komunikacyjne rozbudowy ulicy, resztę w zbyt dużym zakresie do połączenia z przyległą prywatną działką, ustanawiając wspólnie jedną jednostkę planistyczną do zabudowy i zagospodarowania jednym obiektem.
Jak dodaje Lorkowska-Osiecka, przesunięto nieprzekraczalną linię zabudowy na teren działek gminnych, przesądzając tym samym sprawę zbycia.
- Obiekt ten ma być olbrzymi, czterokrotnie większy od „Altusa” znajdującego się po przeciwnej stronie al. Zwycięstwa. Jeśli obiekt przeznaczony będzie na wynajem dla biur, to może być w nim zatrudnionych ponad 4000 osób, nie licząc klientów usług, które znajdą się z pewnością w niższych kondygnacjach – opisuje przedstawicielka mieszkańców osiedla. - Zgodnie z przepisami prawa obsługa komunikacyjna tego terenu nie może być dopuszczona od drogi głównej (al. Zwycięstwa), a jedynie od ul. Stryjskiej. Wymagałoby to poszerzenia ulicy i przesunięcia chodnika oraz ścieżki rowerowej, co tym samym zmniejszyłoby powierzchnię dołączaną do prywatnej działki i zmniejszyłoby zabudowę. Ustalono więc połączenie terenu z al. Zwycięstwa, będącą drogą główną, tworząc tym samym niedopuszczalne skrzyżowanie tuż za skrzyżowaniem z ul. Stryjską, zbyt blisko do docelowego skrzyżowania z ul. Krośnieńską, ustalonego do realizacji innym planem miejscowym i tuż za przystankiem komunikacji miejskiej, który zgodnie z planem musi ulec jeszcze przesunięciu i wydłużeniu.
Jak podkreśla gdynianka, połączenie z al. Zwycięstwa jest nie tylko niezgodne z prawem, ale spowoduje poważne zagrożenie życia i zdrowia uczestników ruchu drogowego.
- Dla ukrycia niezgodności z prawem tego rozwiązania nazwano to połączenie drogą wewnętrzną i dodatkową, gdy tymczasem z układu komunikacyjnego wynika, że będzie to połączenie główne, a może nawet jedyne. To tak, jakby nazwać Pałac Kultury barakiem, sporządzić do tego ekspertyzę oraz opinię prawną i przekonywać, że nim jest – wyjaśnia Lorkowska-Osiecka.
Co ważne, na wszystkich etapach procedury planistycznej społeczność sąsiadującej zabudowy mieszkaniowej wnosiła uwagi o niezgodnościach z prawem i zagrożeniach, jakie ustalenia te stwarzają, przedstawiając możliwości rozwiązań. Niestety bezskutecznie.
- Uwagi zostały odrzucone. Tak więc dla umożliwienia maksymalnej powierzchni do dołączenia do prywatnej działki zastosowano rozwiązania komunikacyjne niezgodne z przepisami i zagrażające bezpieczeństwu drogowemu oraz chronionym prawem warunkom środowiskowym życia w przyległym osiedlu mieszkaniowym – opisuje gdynianka. - Zmniejszono także ilość obowiązujących miejsc do parkowania do wybudowania na terenie tej inwestycji. Korzystniej przecież wybudować kolejne powierzchnie pod wynajem, aniżeli miejsca do parkowania. Można się więc spodziewać, że wszystkie okoliczne możliwe miejsca będą zajmowane, a emisja spalin zwielokrotniona przez poszukujących miejsc, których już dzisiaj jest brak. Wystarczy zobaczyć jak zatkana jest ul. Łużycka i wszystkie możliwe okoliczne tereny. Ustalony w miejscowym planie parking dla węzła integracyjnego, także zostanie obłożony i nie będzie spełniał swojej roli.
Przedstawicielka Stowarzyszenia Osiedle Biały Zakątek dodaje, że w miejscowym planie są jeszcze inne niezgodności z przepisami.
- Na skutek zaskarżenia planu przez Wojewodę Pomorskiego ustalenia niezgodne wprost z prawem zostały już unieważnione przez Sąd. Pozostały jeszcze te pozornie zgodne, ukryte zastosowanymi zabiegami planistycznymi – poinformowała.
Opr. r
- 28/02/2020 20:23 - Gdynia się rozwija, gdyńska edukacja zwija...
- 28/02/2020 16:19 - Radny sprawdzi, czy Urban Lab nie "przejada pieniędzy"
- 16/02/2020 12:44 - Tragiczny finał biegu ulicznego w Gdyni
- 11/02/2020 16:58 - Gdynia: „Dzięki” chaosowi w urzędzie, gdynianie zapłacą potrójnie
- 07/02/2020 19:32 - Gdynia: Prezydent Guć „wyrzucił” społeczników „bez konsultacji, negocjacji, arbitralnie, autorytarnie”
- 31/01/2020 17:35 - „Za, a nawet przeciw”. Samorządność Wojciecha Szczurka sama nie wie za czym głosować
- 14/01/2020 18:44 - Władze Gdyni zmieniają plany. Kto za to zapłaci?
- 03/01/2020 22:02 - Ekipa prezydenta Szczurka chce likwidować kolejną szkołę. Oburzenie rodziców wzrasta
- 18/12/2019 14:29 - Wyrzucą dzieci ze szkoły, by wybudować mieszkania dla bogatych?
- 10/12/2019 16:04 - Gdynia: Tysiące gdynian krytykuje decyzje prezydenta Szczurka