W gdańskiej Radzie Miasta zasiadają zarówno przedsiębiorcy, lekarze, nauczyciele, prawnicy, restauratorzy, jak i osoby nieposiadające zatrudnienia. Są radni, którzy wypracowali duże majątki, ale i tacy, którzy prawie w każdej rubrykach oświadczenia majątkowego dotyczących dóbr wpisali „nie dotyczy”. Wielu gdańskich radnych ma, czasem naprawdę wysokie, oszczędności, ale wielu ma także zaciągnięte kredyty m.in. na mieszkanie. Każdy z radnych otrzymuje rocznie ponad 30 tys. zł za swoją pracę w Radzie Miasta Gdańska.
Jednymi z najbogatszych radnych są Jerzy Milewski z PiS-u oraz Mirosław Zdanowicz z PO. Radny Milewski, jak sam powiedział na sesji RMG z 4 maja, pierwszą połowę swego życia poświęcił pracy w zawodzie lekarza, natomiast drugą działalności gospodarczej. Radny jest nie tylko absolwentem Akademii Medycznej w Gdańsku, ukończył też podyplomowe studia na Politechnice Gdańskiej na kierunku Zarządzanie. Obecnie (od 2010 roku) Jerzy Milewski jest prezesem zarządu firmy BLIRT – polskiej firmy biotechnologicznej. Jest również członkiem zarządów kilku innych firm m.in. Pharmag SA (od 2008 roku) oraz MP 100 (od 2009 roku). Od niedawna zasiada także w radzie nadzorczej Energa Wytwarzanie S.A. Z tego tytułu radny Milewski osiągnął łącznie w ubiegłym roku dochód wynoszący ponad 389 tys. zł. Obecnie radny Milewski posiada oszczędności w wysokości ok. 800 tys. zł oraz ok. 6 tys. euro. Ma również dom o pow. 600 m2 wart ok. 5 mln zł, który stanowi współwłasność małżeńską, a także mieszkanie o pow. 114 m2 warte ok. 500 tys. zł, które również jest współwłasnością małżeńską. Posiada także udziały w różnych spółkach handlowych oraz akcje imienne w firmie BLIRT. Jest to radny, który niedawno został członkiem Rady Miasta.
Radny Zdanowicz zasiada w RMG od kilkunastu lat. Obecnie jest prezesem zarządu firmy PHU Zdanowicz sp. z o.o. oraz właścicielem firmy PHU Zdanowicz Mirosław Zdanowicz. Z działalności gospodarczej uzyskał w zeszłym roku dochód wynoszący ponad 651 tys. zł, zaś jako prezes zarządu zarobił ponad 164 tys. zł. Mirosław Zdanowicz posiada oszczędności w wysokości 550 tys. zł i ponad 90 tys. euro. Jest także właścicielem domu o pow. 180 m2 o wartości 1,5 mln zł i współwłaścicielem mieszkania o pow. 149 m2 o wartości 900 tys. zł. Jest też współwłaścicielem domu letniskowego o pow. 59,6 m2, który jest wart 160 tys. zł i kilku działek budowlanych wartych ponad 130 tys. zł. Radny ma również kredyt w rachunku bieżącym na firmę w kwocie ponad 133 tys. zł, a także 600 tys. zł gwarancji bankowej.
Pokaźny majątek posiada również radna Żaneta Geryk, która jest dyrektorem HR i Biura Karier w Wyższej Szkole Zarządzania w Gdańsku, a także adiunktem na Wydziale Zarządzania i Informatyki. W Wyższej Szkole Zarządzania w Gdańsku uzyskała w zeszłym roku dochód wynoszący ponad 179 tys. zł. W Wyższej Szkole Inżynierii i Zdrowia w Warszawie zarobiła 80 tys. zł. Radna posiada 650 tys. zł oszczędności, Indywidualne Konto Emerytalne, na którym znajduje się ponad 23 tys. zł oraz 900 tys. zł pożyczki długoterminowej udzielonej osobie prawnej. Wszystko to jest współwłasnością majątkową małżeńską. Żaneta Geryk posiada także akcji Energii, których wartość oszacowano na prawie 23 tys. zł. Ponadto radna jest właścicielką połowy domu (majątek ten stanowi własność odrębną) o wartości 850 tys. zł o pow. 129,4 m2 oraz mieszkania o pow. 104,89 m2 o wartości 700 tys. zł, które stanowi współwłasność majątkową małżeńską.
A co z przewodniczącymi klubów politycznych w Radzie Miasta? Przewodnicząca klubu PO w RMG Aleksandra Dulkiewicz jest z wykształcenia magistrem prawa i pracuje obecnie na stanowisku starszego specjalisty w Gdańskiej Agencji Rozwoju Gospodarczego, a także jest członkiem rady nadzorczej Trefl Gdańsk SA („praca społeczna” – czytamy na temat Trefla w oświadczeniu majątkowym przewodniczącej) i rady nadzorczej Szpitala Specjalistycznego w Prabutach sp. z o.o. Zasiadanie w radach przyniosło Aleksandrze Dulkiewicz dochód w wysokości 11 tys. zł w ubiegłym roku. Zarobki wynikające z umowy o pracę w przypadku przewodniczącej klubu PO to 78,5 tys. zł rocznie. Aleksandra Dulkiewicz posiada oszczędności w kwocie 16 tys. zł i ok. 150 euro. Przewodnicząca ma także akcje (JSW, KGHM, PKO BP, Energa) warte ponad 9 tys. zł. Nie posiada natomiast nieruchomości, mienia ruchomego wartego powyżej 10 tys. zł, ale jednocześnie nie ma kredytów i zaciągniętych zobowiązań finansowych.
Przewodniczący klubu Prawa i Sprawiedliwości Grzegorz Strzelczyk pracuje w Pomorskim Urzędzie Wojewódzkim, co przyniosło mu dochód w wysokości 688 zł. Jest także członkiem rady Gminnego Przedsiębiorstwa Komunalnego sp. z o.o., co dało mu niewiele ponad 1 tys. zł. Grzegorz Strzelczyk uzyskał także zasiłek ZUS w wysokości 174 zł. Przewodniczący ma oszczędności w kwotach: 16 tys. zł (książeczka mieszkaniowa – wkład na m3 oraz polisa ubezpieczeniowo-emerytalna III filar), 1150 dolarów oraz 1480 euro. Grzegorz Strzelczyk jest współwłaścicielem 1/6 części 220 metrowego domu o wartości 360 tys. zł i 1/6 mieszkania o pow. 47 m2 wartego 180 tys. zł. Jest to spadek po rodzicach. Ponadto przewodniczący ma grunt rolno-budowlany o pow. 1,35 ha wart szacunkowo ok. 1,2 mln zł, a także mieszkanie o pow. 64 m2 warte ok. 280 tys. zł.
W RMG zasiada również m.in. dwóch restauratorów: radni Piotr Dzik oraz Lech Kaźmierczyk. Przychody z działalności gospodarczej są duże – u obu radnych wynoszą ponad 1,5 mln zł, jednak czysty zysk, prawdopodobnie ze względu na chimeryczność branży restauratorskiej, jest znacznie mniejszy. Radny Dzik z działalności gospodarczej, którą prowadzi wraz z żoną, uzyskał ponad 488 tys. zł dochodu. Radny posiada także dom o pow. 220 m2, wart 250 tys. zł, którego jest współwłaścicielem. Jest też współwłaścicielem lokalu użytkowego o pow. 176 m2 wartego 1,4 mln zł. Ponadto jest współwłaścicielem trzech mieszkań o łącznej wartości ok. 675 tys. zł. Piotr Dzik wynajmuje mieszkania, z czego uzyskał niespełna 27 tys. zł. Ma też kredyty: obrotowy na 190 tys. zł, kredyt biznes express hipoteczny na 200 tys. zł, kredyt hipoteczny na ponad 31 tys. we frankach szwajcarskich oraz kredyt hipoteczny na 94 tys. zł.
Lech Kaźmierczyk zadeklarował dochód wynoszący ponad 46 tys. zł. Radny posiada 98 tys. zł oszczędności, gospodarstwo rolne o pow. 1,031 ha o wartości 30 tys. zł, lokal gastronomiczny o pow. 100m2 warty 510 tys. zł, lokal gastronomiczny o pow. 100m2 warty 500 tys. zł, działkę budowlaną wartą 200 tys. zł oraz gospodarstwo rolne o pow. 43 tys. m2, które warte jest 1,5 mln zł. Radny ma również zobowiązania finansowe: kredyt firmowy na kwotę ponad 583 tys. zł, kredyt w kwocie ponad 386 tys. zł, kredyt hipoteczny na ponad 63 tys. franków szwajcarskich, limit firmowy warty 200 tys. zł, a także darowiznę od rodziny na spłatę kredytu – 80 tys. zł.
Niektórzy radni zasiadają w Radzie Miasta Gdańska od wielu lat. Tak jest m.in. w przypadku radnego Jarosława Goreckiego. Jak zmienił się jego majątek? W 2006 roku radny Gorecki był zastępcą dyrektora ARCH-BUD sp. z o.o., miał 2300 zł i 530 dolarów oszczędności. Ponadto posiadał mieszkanie o pow. 140 m2 warte 280 tys. zł, gospodarstwo rolne o wartości 100 tys. zł, którego był współwłaścicielem, działkę budowlaną o pow. ponad 560 m2, mieszkanie o pow. 27 m2 oraz domek letniskowy, którego prawie połowa należała do radnego. Obecnie radny jest prezesem zarządu firmy GZP Pomerania S.A. i ma ponad 138 tys. zł oszczędności. Stan posiadanych przez niego nieruchomości nie uległ zbytniej zmianie – radny jest właścicielem tych samych mieszkań i działek, które miał 10 lat temu. Dodatkowo nabył jeszcze dwie działki.
Nie wszyscy radni są posiadaczami dużych majątków. Radny Łukasz Hamadyk nie ma oszczędności, nieruchomości, akcji ani majątku ruchomego powyżej 10 tys. zł. Obecnie poświęca się pracy w Radzie Miasta Gdańska.
A co jeśli radny miasta staje się posłem? Taka sytuacja miała miejsce w przypadku Małgorzaty Chmiel, która przez wiele lat była radną w Gdańsku, a obecnie jest posłanką. Według oświadczenia majątkowego z 2006 roku Małgorzata Chmiel pracowała jako projektant w Zespole Autorskich Pracowni Architektonicznych w Gdańsku, z czego uzyskiwała ok. 25 tys. zł rocznie. Nie miała wówczas oszczędności, posiadała za to mieszkanie własnościowe spółdzielcze o pow. 79 m2 warte 165 tys. zł, domek letniskowy o pow. 65 m2 warty 30 tys. zł, a także akcje firmy Netia. Po 10 latach i niedawnej zmianie funkcji z radnej na posłankę Małgorzata Chmiel zgromadziła 300 tys. zł oszczędności, ma dom o pow. 110 m2 i wartości 1 mln zł, mieszkanie o pow. 79 m2 warte 640 tys. zł i domek letniskowy, którego wartość wzrosła do 50 tys. zł. W oświadczeniu majątkowym posłanki z 5 listopada 2015 roku znaleźć można również informację o tym, że Małgorzata Chmiel uzyskała dochód w wysokości ok. 530 tys. zł z dywidendy ZAPA.
GG
- 09/06/2016 17:35 - Biografia prezydenta Lecha Kaczyńskiego
- 08/06/2016 17:28 - „Tramwaj = śmierć ulicy” – protest mieszkańców ulicy Bohaterów Getta Warszawskiego
- 08/06/2016 12:00 - Od lipca w Gdańsku będziemy segregować szkło
- 08/06/2016 11:47 - Majątki gdańskich i sopockich włodarzy
- 06/06/2016 20:55 - "Noc Bibliotek" w PBW pod znakiem retro
- 04/06/2016 23:38 - Otwarcie sezonu na ulicy Elektryków
- 04/06/2016 21:31 - Krzysztof Dośla: Niezależnie od tego kto kieruje państwem, Polacy będą potrzebowali „Solidarności”
- 02/06/2016 20:16 - Prezydencki urobek
- 02/06/2016 19:05 - Krzysztof Piekarski: Rewolucja jeśli u nas była to taka lajtowa
- 01/06/2016 19:09 - Z okazji Dnia Dziecka uczniowie gdańskich podstawówek wcielili się w role radnych Rady Miasta Gdańska