Lechia zakończyła pierwszą rundę sezonu zasadniczego ekstraklasy na 11. pozycji. To wprawdzie nie najgorsza „jesień” od czasu powrotu na najwyższy stopień rozgrywek, ale wynik jeden ze słabszych. Wynik martwi tym bardziej, że zapowiadano przed sezonem atak na miejsce gwarantujące grę w pucharach.
Jak wiadomo Lechia rozpoczęła sezon pod wodzą Jerzego Brzęczka. Szkoleniowiec, który ubiegłej zimy dość ciekawie poukładał zespół i sprawił, że niemal do ostatniej kolejki walczył on o puchary tyle szczęścia przed nowym sezonem nie miał. Zmiany kadrowe, przede wszystkim brak zgranego z kolegami ataku sprawiły, że drużyna po siedmiu kolejkach zajmowała 12. miejsce w tabeli z siedmioma punktami (1 zwycięstwo – 4 remisy – 2 porażki) i bilansem bramkowym 9:9. Jego następcą został Thomas von Heesen. Pod wodzą niemieckiego trenera gdańszczanie zdobyli 11 punktów (3-2-3), bramki 12:10, ale w tabeli gdańszczanie podskoczyli tylko o jedną pozycję.
Porównując do minionego sezonu widać jednak postęp, wówczas Lechia zajmowała 14 miejsce, miała 17 punktów (4-5-6). Jednak ubiegłosezonowa „jesień” była najgorsza od czasu powrotu Lechii do ekstraklasy. Najlepsza w wykonaniu biało-zielonych była „jesień” w sezonach 2012/2013 – 6. miejsce, 23 punkty (7-2-6), taki sam bilans gdańszczanie osiągnęli w sezonie 2010/2011, zaś w sezonie 2009/2010 – zajmowali również 6. miejsce, jednak mieli 23 punkty (6-5-5). We wspominanym przez nas sezonie 2008/2009 Lechia po jesieni była 11. Z osiemnastoma punktami (5-3-7). W uzupełnieniu informacji statystycznych dodajmy, ze najlepszymi strzelcami Lechii po rundzie jesiennej są Grzegorz Kuświk i Michał Mak, którzy zapisali na swoim koncie po 4 trafienia.
Jedną z bolączek gdańszczan jest nierówna gra. Kiedy po początkowym okresie poszukiwania formy przez napastników i eksperymentach kadrowych w ofensywie gdańszczanie zaczęli strzelać gole (zwycięstwa 3:1 z Zagłębiem i 3:0 z Jagiellonią) to znów zaczęła szwankować obrona (w sumie 7 bramek straconych z Legią w dwumeczu, czy porażka 2:3 w Chorzowie). Trener von Heesen przed meczem w Chorzowie przyznał, że gdańszczanie chcieliby do faktycznego końca gier w 2015 roku „zdobyć tak dużo punktów jak to możliwe”, zaś w okresie przerwy zimowej zespół ma silnie pracować m.in. nad zgraniem i nad przystosowaniem się do filozofii trenera. Zespół ma tez pracować nad większym zrozumieniem się na boisku, ponieważ zdaniem trenera u biało-zielonych szwankuje komunikacja.
Zgraniu ekipy miał zapewne służyć kontrolny sparing z Żalgirisem Wilno. Czwartkowy, zamknięty dla publiczności, sparing z mistrzem Litwy zakończył się remisem 1:1 (0:1). Bramkę dla Lechii w 68 minucie zdobył głową Grzegorz Wojtkowiak. Dla Żalgirisu w 21 min. prowadzenie zdobył Darydas Sernas – były gracz m.in. Widzewa Łódź i Zagłębia Lubin. Gdańszczanie zagrali w tym meczu bez kilku podstawowych zawodników, m.in. bez reprezentacyjnej czwórki – Jakuba Wawrzyniaka, Sławomira Peszko, Ariela Borysiuka i Sebastiana Mili. W sparingu nie zagrał też Marko Marić, którego w bramce zastąpił Łukasz Budziłek.
Skład Lechii w sparingu z Żalgirisem: Budziłek - Janicki, Maloca, Marković – Wojtkowiak (73` Rudinilson), Kovacević, Łukasik (46` Wiśniewski), Chrapek (63` Haraslin), Chrzanowski - Makuszewski, Żebrakowski (63` Krasić).
Gdańszczanie zagrali również innym niż zazwyczaj ustawieniem 3-5-2, być może jest to zimowych zmian w taktyce zespołu von Hessena. W najbliższych tygodniach natomiast możemy poznać pierwsze decyzje kadrowe trenera von Hessena, po raz kolejny zanosi się bowiem w Lechii na roszady kadrowe.
Krzysztof Klinkosz
- 16/11/2015 15:36 - "Stocznia" wraca do elity!
- 15/11/2015 15:36 - MH Automatyka Stoczniowiec 2014 - UKH Dębica 5:1 (0:0, 2:1, 3:0)
- 15/11/2015 15:34 - "Atomówki" bezlitosne w Legionowie
- 14/11/2015 18:16 - Lotos Trefl bezradny w Bełchatowie
- 13/11/2015 19:38 - Renat Gafurow dziewiąty sezon będzie jeździł w Gdańsku
- 10/11/2015 16:51 - PGE Atom Trefl - VakifBank LIVE: 0:3 - 17:25, 20:25, 18:25
- 08/11/2015 21:18 - Trefl na dnie tabeli i bez zwycięstwa
- 08/11/2015 13:42 - PGE Atom Trefl - Tauron LIVE: 1:3 - 25:17, 18:25, 22:25, 18:25
- 07/11/2015 21:52 - Lechia znów traci 3 gole i przegrywa
- 07/11/2015 20:47 - Pewna wygrana Lotosu Trefla w Kielcach