Z rozstrzygniętych w dniu 16 czerwca 2010 roku przez Pomorski Oddział Wojewódzki Narodowego Funduszu Zdrowia postępowań konkursowych na kontraktowanie usług medycznych w zakresie ambulatoryjnej opieki specjalistycznej jak również kosztochłonnych badań specjalistycznych wynika, że kilkadziesiąt ZOZ-ów na terenie miasta Gdańska przestanie świadczyć od 1 lipca w dotychczasowym zakresie bezpłatne usługi dla mieszkańców. Skutkować to będzie znacznym ograniczeniem a nawet brakiem dostępu do określonej ambulatoryjnej specjalistycznej opieki medycznej.
Przekazując tą informację podmioty świadczące porady medyczne bezpłatnie w oparciu o kontrakty z Narodowym Funduszem Zdrowia dla mieszkańców Gdańska zwróciły się o pilną interwencję do Komisji Spraw Społecznych i Ochrony Zdrowia Rady Miasta Gdańska w sprawie zagrożenia ciągłości świadczenia opieki medycznej na terenie Gdańska. W załączeniu przesłano pismo Pomorskiego Związku Pracodawców Ochrony Zdrowia do Dyrektora Pomorskiego Oddziału Wojewódzkiego Narodowego Funduszu Zdrowia którzy piszą między innymi, że budzi zdziwienie fakt odrzucenia ofert sprawdzonych od lat świadczeniodawców, którzy posiadali duże kontrakty i tysiące pacjentów pod opieką. Jest to wydarzenie bez precedensu w historii dotychczasowych konkursów ofert na świadczenie usług medycznych na Pomorzu. Łatwo sobie wyobrazić bałagan, który nastąpi po 1 lipca w tych przychodniach, które od wielu lat sprawowały opiekę nad przewlekle chorymi pacjentami. Pacjenci, którzy zgłoszą się na zaplanowane wizyty, zastaną zamknięte drzwi poradni. Natychmiastowe sporządzenie odpisów historii choroby( jak twierdzi Pomorski Związek Pracodawców Ochrony Zdrowia) z pewnością nie będzie możliwe, podobnie jak wizyta kontrolna w zaplanowanym terminie w innej przychodni. Kończąc chciałbym zasygnalizować fakt nie podpisywania kontraktów z wieloma doskonałymi specjalistami z interny, którzy przez wiele lat pracowali w poradniach kardiologicznych wielu ludziom ratując życie, a którzy nie mając specjalizacji z kardiologii wskutek wchodzącego od lipca zarządzenia Ministra Zdrowia nie będą mogli nadal pracować w poradnia kardiologicznych, mimo że często czynili to przez całe życie. Bardzo wielu przewlekle chorych na serce pacjentów straci nagle swoich lekarzy, którzy opiekowali się nimi przez wiele lat. Tą niekorzystną dla pacjentów sytuację może zmienić tylko Minister Zdrowia. W tej kwestii nie pomogła interwencja konsultanta wojewódzkiego w dziedzinie kardiologii. Otrzymałem wiele próśb mieszkańców Gdańska z żądaniem przywrócenia lekarzy z poradni kardiologicznych do pracy i w imieniu pacjentów z Gdańska apeluję do Ministra Zdrowia o zmianę wspomnianego zarządzenia.
Jacek W. Teodorczyk
Przewodniczący Komisji Spraw Społecznych i Ochrony Zdrowia Rady Miasta Gdańska
- 24/06/2010 20:55 - Wykluczenie finansowe - problem groźny społecznie
- 24/06/2010 17:57 - Platforma siłowa na sesji rady miejskiej
- 24/06/2010 17:36 - Rektor Huciński nie został zawieszony
- 23/06/2010 18:48 - Zbigniew Kozak: posłowie są inwigilowani
- 23/06/2010 18:36 - Gdynia: Radny Horała szuka realnych inwestycji w gdyńskich dzielnicach
- 23/06/2010 14:56 - Wizyta na Lawendowych Wzgórzach
- 22/06/2010 20:50 - Osiedle Południowe - modne i młode duchem
- 22/06/2010 18:34 - Bałtycki Festiwal Komiksu
- 22/06/2010 18:29 - Mazowiecki honorowym obywatelem Gdańska
- 22/06/2010 12:51 - Jak wysokie będą czynsze?