Reforma komunalna przegłosowana - zmienią się stawki czynszów

Radni Platformy Obywatelskiej przyjęli poprawki do projekt diametralnie zmieniającego stawki czynszów w mieszkaniach komunalnych. Będą one nawet dwukrotnie większe, choć lokatorzy będą mogli starać się nawet o 60 proc. zniżki. To ostateczna wersja uchwały.

Do przegłosowania uchwały namawiał radnych Maciej Lisicki, zastępca prezydenta Gdańska ds. polityki komunalnej.

Opozycja zgłosiła do projektu uchwały kilka uwag. Radni PiS-uz auważyli, że ewentualne obniżki od czynszu nie będą dotyczyć osób, które w gminnym lokalu prowadzą działalność gospodarczą. - Przecież firmy często rejestruje się w domu, ale wcale działalności się tam nie prowadzi - przekonuje Grzegorz Strzelczyk, radny Prawa i Sprawiedliwości.

- To nie będzie przeszkadzać, jeśli mieszkaniec rzeczywiście nie prowadzi działalności w mieszkaniu - odpierał zarzuty Lisicki.

Z kolei radna SLD Jolanta Banach zauważyła, że niesprawiedliwy jest zapis, który uniemożliwia otrzymanie ulgi, jeśli przekroczy się maksymalny próg metrażowy. - Dla samotnie mieszkającej osoby próg wynosi 45,3 metrów kwadratowych. Jeśli jej mieszkanie jest większe, to ulgi nie otrzyma - zauważa radna.

To nie przekonało autora projektu do złagodzenia przepisów. - Nie możemy się na to zgodzić, to położy całą reformę - odpowiada Lisicki.

Argumenty zastępcy prezydenta przekonały klub PO, który poparł zmiany. Przeciwna była opozycja

Przyjęta reforma od wielu miesięcy budzi spore kontrowersje. Zamiast kilku obowiązujących dziś stawek wahających się od 4,08 do 6,5 zł za metr od obowiązywać będzie jedna - w wysokości 10,20 zł za metr kwadratowy. W zamian za to części mieszkańców przysługiwać będą ulgi od 20 do 60 proc., uzależnione od łącznego dochodu mieszkańców lokalu. Nowe przepisy obowiązywać będą od września.

AdD