Prowadzili, remisowali, potem gonili wynik, by ostatecznie przegrać z ostatnią drużyną Ekstraklasy. Arka Gdynia w kiepskim stylu poległa na wyjeździe w starciu z Zagłębiem Sosnowiec 2:3 (2:1). To druga porażka w drugim wiosennym meczu gdynian.
Zagłębie Sosnowiec - Arka Gdynia 3:2 (1:2)
Bramki: Udovicić (38), Pawłowski (60, 85) - Zbozień (9, 45+1 karny)
Zagłębie: Hrosso - Mygas, Polczak, Toth, Mraz - Pawłowski, Możdżeń, Gressak, Udovicić - Gabedawa (82 Nowak), Sanogo
Arka: Steinbors - Zbozień, Marić (88 Olczyk), Helstrup, Marciniak - Nalepa, Danch - Zarandia, Jankowski, Banaszewski (68 Aankour) - Siemaszko (79 Łoś). ÂÂ
Żółte kartki: Zarandia, Helstrup, Siemaszko.
„Nadzieje na zwycięstwo musieliśmy przenieść z Gdyni do Sosnowca. Na inaugurację Ekstraklasy w 2019 roku Arka uległa Koronie Kielce 1:2, więc o pierwszy komplet punktów musimy walczyć na Śląsku” – tak komentatorzy z Arki Gdynia zapowiadali sobotnie spotkanie z Zagłębiem Sosnowiec. Dla ścisłości, Sosnowiec, oczywiście jak brzmi sama nazwa klubu, znajduje się na Zagłębiu, na terenie województwa śląskiego.
W mecz lepiej weszli przybysze z Wybrzeża. Nie minęło bowiem 10 minut meczu, kiedy futbolówkę z rzutu rożnego podbił Michał Nalepa, jej lot przedłużył Maciej Jankowski, a kropkę nad "i" dołożył Damian Zbozień pakując ją w siatce sosnowiczan. Było 0:1.
Gospodarze kontratakowali. W 20. minucie gości od straty prowadzenia uratował Pavels Steinbors, który to - chyba sam to tylko wie - jak potrafił wyciągnąć się jak długi i odbić piłkę kopaną w zasadzie na pustą bramkę przez Mygawę.
Nie minęły dwie minuty i piłkarze z Zagłębia ponownie nawiedzili przedpole Arki i w walce ciało w ciało Udovicicia i Zbozienia napastnik gospodarzy padł na murawę. Sędzia odgwizdał momentalnie jedenastkę, ale po chwili udał się do kamery by na systemie VAR sprawdzić sytuację. Jak się okazało, dopatrzył więcej aktorstwa niż faulu, i zmienił decyzję.
Do podobnej sytuacji doszło niedługo potem po drugiej stronie boiska, kiedy to z kolei podcinany na boiska upał Luka Zarandia. Tym razem sędzia nie miał wątpliwości i... za udawanie "nagrodził" Gruzina żółtą kartką.
W 38. minucie obronę żółto-niebieskich ośmieszył Mygas, mijając jak dzieci na szkolnym bosku Arkowców. Jego strzał z dystansu co prawda odbił Steinbors, ale dobitka niepilnowanego Udovicicia wyjaśnił sytuację. Było 1:1.
Ale nie było końca meczu. Na dwie minuty przed końcem pierwszej połowy Zarandia ponownie zaatakował w polu karnym Zagłębia, i ponownie odpychany przez obrońców, padł na murawę. Sędzia ponownie też skorzystał z systemu VAR i podyktował jedenastkę dla Arki. Szansę na gola zamienił Zbozień, i to Arkowcy do szatni schodzili w lepszych humorach.
Podobnie jak w pierwszej połowie, po zmianie stron to gospodarze bardziej parli do zdobycia gola. W 54. minucie Sanoko mocno uderzył, ale trafił w słupek.
Pięć minut później golkiper z Gdyni jednak musiał wyciągać piłkę z bramki. Po szybkiej kontrze idealnie zagrana piłka trafiła pod nogi Pawłowskiego. Ten mocno uderzył, ale prosto w Steinborsa. Dobitki jednak Łotysz nie był w stanie odbić.
W odpowiedzi Jankowski próbował samotnego rajdu, mimo asysty kolegów w żółtych koszulkach. Ale w pojedynkę ciężko wygrać mecz, w którym gra 22 zawodników... To jednak jakby ośmieliło gdynian, bo śmielej zaczęli pojawiać się pod polem karnym Zagłębia.
Na 10 minut przed końcem doszło do kolejnego faulu w polu karnym. Tym razem przed szansą na bramkę stanęli sosnowiczanie. Jedenastkę jednak zmarnował Sanogo posyłając piłkę nad poprzeczką.
Na prowadzenie zdeterminowanych gospodarzy nie trzeba było jednak długo czekać. W 85. minucie po potężnym strzale zza pola karnego Pawłowski zdobył bramkę dla drużyny z Zagłębia.
Ostatecznie Arka Gdynia uległa Zagłębiu Sosnowiec 2:3.
r
- 17/02/2019 20:08 - Efektowna wygrana dała hokeistkom Stoczniowca finał PLHK
- 17/02/2019 19:45 - Arce do zdobycia Pucharu Polski zabrakło czterech punktów
- 16/02/2019 22:22 - Lechia może czuć niedosyt po remisie w Kielcach
- 16/02/2019 21:58 - Zwycięska seria MH Automatyki przerwana w Tychach
- 16/02/2019 20:08 - Hokeistki Stoczniowca nadal w grze o finał
- 14/02/2019 21:36 - Trefl wygrał dreszczowiec ze Skrą i zapewnił sobie grę w play off
- 10/02/2019 20:57 - Trefl wygrał bitwę w Olsztynie
- 09/02/2019 21:52 - Lechia wygrywa na inaugurację wiosny
- 06/02/2019 19:44 - LOTOS będzie wspierał polski tenis
- 04/02/2019 21:19 - Dobre wyniki w Orlen Cup