Asseco Prokom Gdynia po raz pierwszy w swojej krótkiej historii rozgrywało mecz w Elite 8 Euroligi. Gdynienie nie sprostali Olypiacosowi, przegrali czterema punktami 79:83 (19:18, 20:17, 15:25, 25:23).
Olympiakos: Kleiza 26, Teodosić 21, Childress 13, Pann 5, Schortsanitis 2 - Bourousis 6, Mavrokeflidis 4, Papaloukas 3, Vujcić 2, Halperin 0, Beverley 1.
Asseco: Woods 23, Ewing 13, Logan 11, harrington 0, Łapeta 0 - Burrell 14, Varda 12, Hrycaniuk 5, Jagla 0
Trener Pacesas zrobił spora niespodziankę kibicom (jak i samemu zawodnikowi) wystawiając w pierwszej piątce Adama Łapetę. Pomimo początkowo doskonałej gry i prowadzenia ponad dziesięcioma punktami gdynianie przegrali z zespołem z Pireusu. Większa część meczu to gra kosz za kosz. Żadnemu z zespołów nie udało się zbudować znaczącej przewagi. Do samej końcówki spotkania nie było pewności, kto ostatecznie odniesie zwycięstwo.
Asseco pokazało, że nie jest Kopciuszkiem i nie da sobie w kaszę dmuchać nawet największym krezusom europejskiej koszykówki. Jest to dobry prognostyk na kolejny mecz tej fazy (gramy do 3 zwycięstw). Początek spotkania w czwartek o 20:00 w Pireusie.
Filip Albertowicz
- 26/03/2010 19:04 - Lechia - Legia Live! 2:3
- 26/03/2010 07:39 - Zespoły z trójmiasta powalczą ze stołecznymi krezusami
- 25/03/2010 19:46 - "Jaga" na drodze do finału
- 25/03/2010 18:29 - Fajnie, że coś się dzieje
- 24/03/2010 18:52 - Sparowanie i prezentacja
- 23/03/2010 23:10 - Dobra gra Lechii popłaciła
- 20/03/2010 17:13 - Gdańszczanki poza konkurencją
- 19/03/2010 18:49 - Różne etapy przygotowania
- 18/03/2010 21:31 - Pierwsze jazdy
- 18/03/2010 16:11 - Mocne wejście Wybrzeże24.pl