Po raz kolejny brakiem szacunku do mieszkańców, którzy wybrali go na urząd prezydenta miasta, popisał się Wojciech Szczurek. Zmuszony przez ustawę do przygotowania raportu o stanie miasta, zrobił to niechlujnie, i bez konkretów.
Zgodnie z zapisami ustawy, władze gmin każdego roku do dnia 31 maja przedstawiają mieszkańcom i radnym „Raport o stanie gminy”. Raport obejmuje podsumowanie działalności włodarza samorządu w roku poprzednim, w szczególności realizację polityk, programów i strategii realizowanej przez gminę i jej jednostki organizacyjne, uchwał gminy itp.
Sławomir Januszewski ze Stowarzyszenia Bryza podczas debaty nad raportem o stanie miasta, przedstawionym mieszkańcom Gdyni przez ekipę prezydenta Wojciecha Szczurka, wskazał wiele niedokładności, w tym brak jakichkolwiek istotnych danych.
- Raport o stanie Gdyni trudno nazwać raportem. Brak w nim zestawień, liczb, kwot, wyników rezultatów działań. Dokument jest za to pełen określeń "kontynuowano program", "uruchomiono projekt", "opracowano plan"... A gdzie wyniki? Co osiągnięto? - pytał gdynianin.
W swej prezentacji wskazał problemy, z jakimi borykają się mieszkańcy miasta z morza i marzeń. To m.in. problemy z gospodarką odpadami, tolerowanie wycinki, problemu związane z zarządzaniem miastem, zła komunikacja z mieszkańcami, problemy z transparentnością procedur budżetu obywatelskiego, autorytarne zarządzanie bez uwzględniania woli mieszkańców (widoczne nagminnie przy uchwalaniu planów miejscowych), sprowadzanie rad dzielnic do marginalnej roli.
Januszewski zwrócił uwagę m.in. na dane dotyczące zainteresowania mieszkańców budżetem obywatelskim. W 2016 w jego ramach głosowało 44167 osób, w 2019 - 31263.
- Miasto chwali się wzrostem zainteresowania budżetem obywatelskim w stosunku do 2018 roku (w 2018 głosowało 30301 osób-przyp.red.), ale warto zwrócić uwagę, że nastąpił prawie dwukrotny wzrost kwoty i ilości projektów, więc zainteresowanie tak naprawdę nie wzrosło. Jest o tyle dziwne, że projektów było więcej, jak i budżet był większy. W naszej opinii to efekt braku przejrzystych zasad funkcjonowania budżetu obywatelskiego, oraz złej pracy biura BO, w tym fatalnej praktyki krojenia projektów, które mieszkańcy już wybrali - stwierdził przedstawiciel Bryzy.
Wskazał jednocześnie, że pomysły zaproponowane przez gdynian, czekają na realizację nawet od 2016 roku...
To tylko przykładowy, jeden z wielu faktów, które w swym raporcie pominął prezydent Wojciech Szczurek.
raz
- 03/11/2020 16:34 - Prezydent Szczurek „kupił” sobie wywiad za 25 tysięcy?
- 03/11/2020 16:26 - A gdyńskiego lodowiska ani widu ani słychu
- 30/09/2020 13:50 - Szczurek zadłuża gdynian, ale nie wie, na co przeznaczy kredyt?
- 07/08/2020 18:52 - Władze Gdyni wykorzystują epidemię, by „utajnić” obrady rajców
- 10/07/2020 15:01 - Szczurek prosi o Drogę Czerwoną, ale zagłosuje przeciwko jej budowie
- 24/06/2020 11:46 - Wojciech Szczurek – prezydent milczący
- 14/06/2020 16:14 - "Priorytetowe zadanie" ekipy Szczurka od lata czeka na "załatwienie"
- 26/05/2020 13:19 - Prezydent Szczurek najpierw zabetonował Gdynię, teraz odkrył, że zieleń się przydaje
- 17/05/2020 14:51 - Ekipa Szczurka zamiast wspierać mieszkańców, nakłada na gdynian kolejne daniny
- 15/05/2020 13:07 - Radni Gdyni jednak mogą obradować online - sesja korespondencyjna była na rękę Szczurkowi