Kobiety w Sopocie dominują liczebnie i wygrywają statystycznie. Czy ktoś się kiedyś zastanowił nad interesującym faktem, że w Sopocie żyje prawie o trzy tysiące kobiet więcej niż mężczyzn? W Polsce przeciętnie na 100 mężczyzn przypada 107 kobiet, w Sopocie zaś 118 (opierałam się na najnowszych dostępnych danych statystycznych). Czy przekłada się to jakoś na to jak wygląda i funkcjonuje nasze miasto?
Kobiety w Sopocie to potężna siła polityczna, a kobiety po 60tce - jest ich nieco ponad 3500 więcej niż mężczyzn w podobnym wieku, to potęga zdolna całkowicie zmienić miasto. Spójrzmy na to w kontekście wyborów. Radnego wybiera się w gruncie rzeczy niewielką ilością głosów. Trzysta głosów z pewnością wystarcza, żeby wejść do rady miasta, oczywiście z listy ugrupowania, które jako całe otrzyma odpowiedni procent głosów wyborczych. A więc drogie panie zastanówmy się co byśmy chciały mieć w mieście, a czego nam brakuje? I bierzemy się do roboty, do lobbyingu na rzecz naszych wymarzonych zmian w mieście bo żaden rozsądny polityk nie zlekceważy siły politycznej kobiet.
Gdyby zapytać przeciętnego mieszkańca Sopotu czy są różnice pomiędzy sposobem w jaki z miasta "korzystają" kobiety i mężczyźni, pewnie odpowiedzią byłoby wzruszenie ramion na takie feministyczne insynuacje. Jednak, weźmy pierwszy przykład z brzegu; jak pokazują statystyki, kobiety częściej niż mężczyźni korzystają z transportu publicznego. Mają też większe obawy niż mężczyźni żeby samotnie pospacerować po pustym parku i mają inne zainteresowania. Na przykład nie fascynuje ich, aż tak bardzo jak mężczyzn oglądanie gier zespołowych typu piłka nożna czy rugby. Być może wolą pójść z koleżankami na nordic walking czy jogę. I to jest w zupełności naturalne. Jednak nie do końca uświadamiane sobie przez podejmujących decyzje o wydatkowaniu pieniędzy i dotacjach miejskich polityków.
Dzieje się tak zapewne dlatego, że styl życia kobiet i ich potrzeby zmieniają się szybciej niż radni nadążają, szczególnie, że w przytłaczającej większości zarówno w poprzedniej jak i obecnej kadencji są mężczyznami. Dlatego dotacje na kluby sportowe, w których ćwiczą głównie chłopcy, wyścigi samochodów drogą pomiędzy sopockim cmentarzami, boiska, orliki, budowa hal sportowych czy piętrowych parkingów zdają się dominować w naszym budżecie. Są to ważne wydatki (może poza wyścigami samochodowymi pomiędzy cmentarzem, schroniskiem dla zwierząt) ale nie jedyne. Są inne, równie ważne potrzeby. Trzeba zadbać o to, na czym zależy kobietom, czyli o bezpieczne parki do spacerowania czy posiedzenia z książką na ławce, jasno oświetlone ulice, być może miejsca, w których mogłyby umówić się na spotkanie ze znajomymi z dala od nagabujących ich mężów pań z różowymi parasolkami. I jeszcze wielu rzeczy, o którym urzędnicy i radni mogliby się dowiedzieć gdyby zapytali kobiet, w różnych przedziałach wiekowych, czego im najbardziej w mieście brakuje.
Nastawienie lokalnej społeczności do wagi jaką odgrywają w niej kobiety można odczytać prostymi sposobami. Na przykład kontynuacją pamięci o nich przejawiającej się w nazewnictwie ulic. Może z ciekawości policzymy ile nazw sopockich ulic upamiętnia kobiety, a ile mężczyzn. Otóż tylko 7 kobiet było godnych aby ich imieniem nazwać sopocką ulicę (z bardziej współczesnych jest to upamiętniona wraz z mężem Maria Kaczyńska i Agnieszka Osiecka), na 87 mężczyzn, królów, księży, pisarzy i kompozytorów. Może z okazji ubiegłorocznego stulecia praw wyborczych kobiet można było rozpropagować pamięć znanych sopocianek poprzez nazywanie ulic, skwerów czy rond ich nazwiskami? Ale nikt o tym nie pomyślał.
W przyszłości jeśli koniecznie będziemy chcieli postawić pomnik w mieście to przypomnijmy sobie, że wśród pomorzanek były też godne upamiętnienia kobiety. To samo dotyczy honorowych obywatelek naszego miasta.
A w ogóle to zapytajmy samych kobiet czego im brakuje w mieście i co im przeszkadza. Zrobiono to już wielu miastach na świecie, w Barcelonie, Nowym Jorku i małej szwedzkiej Umei. Na pewno dowiemy się ciekawych rzeczy.
Małgorzata Tarasiewicz
- 03/04/2019 14:54 - Cały budżet powinien być obywatelski
- 02/04/2019 14:29 - Czy rocznica wielkiego politycznego wydarzenia z 1989 roku może być „wolna od polityki”?
- 27/03/2019 20:55 - Akapit wydawcy: Kazanie Schetyny
- 27/03/2019 13:36 - Dlaczego 23 Marca to ważna rocznica dla Sopotu?
- 22/03/2019 14:34 - Akapit wydawcy: Biżuteria władzy
- 15/03/2019 14:46 - Akapit wydawcy: Wódka z colą
- 13/03/2019 11:55 - Sopot - historia katastrofy?
- 08/03/2019 12:01 - Akapit wydawcy: Arena Gdańsk
- 01/03/2019 17:26 - Sopot dla ludzi czy dla deweloperów?
- 28/02/2019 14:27 - Akapit wydawcy: Restauracja gdańska