Trwają końcowe prace nad ustawą o działaczach opozycji antykomunistycznej oraz osobach represjonowanych z powodów politycznych w latach 1956 – 1989. Ustawa wprawdzie spóźniona, ale lepiej późno niż wcale.
Ustawa nie satysfakcjonuje wszystkich środowisk weteranów opozycji antykomunistycznej, ale są na szczęście organizacje i osoby, które rozumieją uwarunkowania i ograniczenia i wspierają inicjatorów ustawy, aby została uchwalona, aby osoby spośród najbardziej zasłużonych dla niepodległości Polski, a żyjące w warunkach ubóstwa i schorowane, mogły liczyć na skromne wsparcie państwa.
Krytykom tego projektu ustawy pragnę przypomnieć, że istnieje droga, z której skorzystało blisko 80 tysięcy osób, dochodzenia na drodze sądowej odszkodowania i zadośćuczynienia z tytułu doznanych krzywd w działalności na rzecz niepodległego bytu Państwa Polskiego. Skarb państwa wypłacił z tego tytułu około 1,4 miliarda złotych począwszy od 1991 roku. Konieczne jest przypomnienie osobom, które nazbyt emocjonalnie domagają się nadzwyczajnych przywilejów, aby pamiętały, że istnieją również ustawowe rozwiązania pozwalające zaliczyć okres represji, czy pozostawania bez pracy w wyniku represji politycznych, jako okres składkowy do emerytury.
Procedowana ustawa zacznie z całą pewnością obowiązywać od 1 czerwca br. Ważne, aby ustawa została uchwalona w takim kształcie, aby jej beneficjentami mogli stać się tylko ci, którzy w sposób nie budzący wątpliwości byli zaangażowani na rzecz odzyskania przez Polskę niepodległości i suwerenności lub respektowania politycznych praw człowieka w Polsce, a nie osoby przypadkowo, bądź osoby, które w sposób nieuprawniony wykorzystują niedoskonałe prawo.
Dlatego projekt ustawy, przyjęty jednogłośnie przez sejmową podkomisję na posiedzenie 22 stycznia br., wymaga w kilku punktach, szczególnie w art. 3, uściślenia zapisów, które uniemożliwią dowolność nadinterpretacji, co jest przekleństwem w polskim ustawodawstwie oraz umożliwią sprawną realizację tej oczywiście bardzo potrzebnej ustawy, która pozwoli również w sferze honorowej, cieszyć się ustawowym statusem działacza opozycji antykomunistycznej lub/i osoby represjonowanej z powodów politycznych, a osobom żyjącym poniżej progu egzystencji na skromne wsparcie finansowe.
Jerzy Borowczak
- 13/02/2015 18:44 - Akapit wydawcy: Hipokryzja P. Adamowicza
- 11/02/2015 18:38 - Okiem Borowczaka: Obywatelski czy odpustowy?
- 09/02/2015 08:55 - Latarką w półmrok: Polska - Rosja tylko na korcie
- 05/02/2015 08:04 - Okiem Borowczaka: Taniec z gwiazdkami
- 29/01/2015 12:01 - Franciszek Potulski: Pałac Młodzieży i obywatele
- 23/01/2015 15:50 - Artur S. Górski: Zasada ustrojowa wrzucona do kosza
- 23/01/2015 15:39 - Fakty i Pogłoski (3)
- 20/01/2015 17:22 - Andrzej Różański: Wczoraj wszyscy byliśmy górnikami
- 20/01/2015 17:18 - Okiem Borowczaka: Zwyciężył dialog
- 14/01/2015 16:50 - Okiem Borowczaka: Dwie strony medalu