Gdańsk od wielu lat uważany jest za najbardziej przyjazne dla rowerzystów miasto w Polsce. Interesów rowerzystów oraz spraw związanych z infrastrukturą rowerową pilnuje właściwy Pełnomocnik. Choć temat ten w gdańskim magistracie potrafi wywołać drażliwość.
Gdańsk rowerami stoi na tle Polski, jak i Europy
Gdańsk od wielu lat uważany jest za rowerową stolicę Polski, o czym Urząd Miejski w Gdańsku skwapliwie chwali się na prowadzonym przez siebie Portalu Miasta Gdańska – www.gdansk.pl. Korzystający z tego pojazdu kołowego gdańszczanie w latach 2015-2017 wyjeździli miastu tytuł „Najbardziej rowerowego miasta” w międzynarodowym wyzwaniu „European Cycling Challenge”. Gdańszczanie chętnie korzystają z rowerów również dzięki temu, że miasto wyposażone jest w odpowiednią infrastrukturę rowerową. Według informacji dostępnych na dedykowanej witrynie rowerowygdansk.pl, sieć tras rowerowych w Gdańsku liczy łącznie 671,1 km. W skład tras rowerowych wchodzą wydzielone drogi rowerowe (118,5 km), ciągi pieszo-rowerowe z pierwszeństwem pieszych (17,3 km), chodniki z dopuszczonym ruchem rowerów (od ciągu pieszo-rowerowego różni się tym, że rowerzysta nie jest zobowiązany z niego korzystać – 30,6 km), pasy rowerowe w jezdni (7,3 km), pasy autobusowo-rowerowe (0,7 km), ciągi pieszo-jezdne (drogi bez chodnika i pobocza, z ograniczonym ruchem pojazdów mechanicznych – 12,3 km), ulice z uspokojonym ruchem, o dopuszczalnej prędkości maksymalnej nie większej niż 30 km/h (483,8 km, odsetek całkowitej długości dróg publicznych wynosi 60,3%) oraz ulice jednokierunkowe z dopuszczonym ruchem rowerów „pod prąd” (51,5 km, takich ulic jest 208).
Pełnomocnik Prezydenta Miasta Gdańska ds. Komunikacji Rowerowej
O interesy rowerzystów oraz sprawę infrastruktury dla nich dba Pełnomocnik Prezydenta Miasta Gdańska ds. Komunikacji Rowerowej. Od maja 2009 roku funkcję tę pełni Remigiusz Kitliński. Dlaczego powołano Pełnomocnika ds. Komunikacji Rowerowej? – Każdy złożony projekt wymaga koordynatora. Stanowisko Pełnomocnika ds. Komunikacji Rowerowej istnieje w Gdańsku od 2006 roku, a jego powołanie zbiegło się z przygotowaniami do największego wówczas w Polsce rowerowego projektu infrastrukturalnego wartego 80 mln zł o nazwie Rozwój Komunikacji Rowerowej Aglomeracji Trójmiejskiej w latach 2007-2013 – wyjaśniła Magdalena Skorupka-Kaczmarek, pełniąca funkcję Rzecznika Prasowego Prezydenta. – W 2010 roku przeprowadzony audyt gdańskiej polityki rowerowej według europejskiej metodologii BYPAD wskazał na konieczność poszerzenia zespołu kierowanego przez Pełnomocnika – dodała.
Dlaczego rowerzyści mają swojego pełnomocnika, a użytkownicy innych środków transportu bądź piesi nie?
Takie pytanie również zostało postawione Rzecznikowi Prasowemu Prezydenta. – Wynika to z zakresu działań realizowanych w obszarze rozwoju komunikacji rowerowej. Od wspomnianego największego w Polsce projektu infrastrukturalnego Rozwój Komunikacji Rowerowej Aglomeracji Trójmiejskiej w latach 2007-2013 po inne działania infrastrukturalne, z zakresu zarządzania ruchem oraz liczne tzw. „działania miękkie” (czyli nie wprost nakłady w infrastrukturę) i kampanie promocyjne szerzej opisane w planie działań opracowanym w ramach audytu BYPAD – odpowiedziała Magdalena Skorupka-Kaczmarek. Należy w tym miejscu nadmienić, że – pomimo szczególnej atencji okazywanej użytkownikom rowerów przez władze Miasta Gdańska – nie wszystko w tej dziedzinie polityki transportowej Miasta Gdańska funkcjonuje doskonale, co pokazuje przykład dużej liczby wypadków z udziałem rowerzystów (według statystyk prowadzony przez Komendę Główną Policji rowerzyści są drugimi, po kierowcach samochodów, najczęstszymi sprawcami wypadków drogowych) oraz ich problemy w środkach publicznego transportu zbiorowego (problemy dotyczące wprowadzania rowerów do pojazdów obsługujących tego typu transport). Co więcej, w mieście – po licznych kolizjach – wystąpił również problem z niedoborami taboru tramwajowego, a część inwestycji budowlanych spowodowała wzrost liczby zatorów drogowych. W związku z tym, może również użytkownicy innych środków transportu powinni zyskać właściwego dla nich Pełnomocnika Prezydenta Miasta? Nie można również zapominać o pieszych.
„Uszczypliwość”
Choć Gdańsk w zakresie komunikacji rowerowej odnosi sukcesy, temat działalności Pełnomocnika ds. Komunikacji Rowerowej, a konkretnie pytania o nią, musi wywoływać w gdańskim magistracie bliżej niezrozumiała drażliwość. Na pytanie o możliwość powołania pełnomocników do spraw pieszych, do spraw pasażerów publicznego transportu zbiorowego lub do spraw kierowców samochodów, Rzecznik Prasowa Prezydenta odpowiedziała, iż nie rozumie jego celu, sugerując jednocześnie „uszczypliwy” charakter. Najwidoczniej, do licznych w Polsce grup uprzywilejowanych, w Gdańsku dołączyli rowerzyści. Korzystając z wywodzącego się z biologii binominalnego nazewnictwa gatunków, użytkownika roweru w Gdańsku można zatem określić mianem rowerzysty gdańskiego uprzywilejowanego – porusza się na rowerze po Gdańsku, a jego interesów strzeże Pełnomocnik ds. Komunikacji Rowerowej, co stanowi ich przywilej w stosunku do pozostałych użytkowników innych środków transportu oraz pieszych.
Patryk Bukowski
Inne artykuły związane z:
- 12/08/2017 16:18 - Nocne burze nad Polską. Trójmiasto szczęśliwie bez ofiar, pomorskie najbardziej poszkodowanym województwem
- 11/08/2017 11:37 - "Drużba" Karnowskiego
- 10/08/2017 19:39 - „Cud nad Martwą Wisłą” w CSW ŁAŹNIA 2
- 10/08/2017 19:26 - Daniel Obajtek: 3 milionowy klient, 448 milionów zysku
- 10/08/2017 19:22 - Konstytuanta. Pierwsza debata ustrojowa odbędzie się w Gdańsku
- 08/08/2017 07:36 - Wojaż prezydenta do Madrytu - radni PiS żądają odpowiedzi
- 07/08/2017 18:34 - Czy nadciąga koniec zagranicznych właścicieli mass mediów?
- 02/08/2017 15:28 - Wyremontowana Izba Przyjęć Szpitala Dziecięcego - jasna i wesoła
- 02/08/2017 15:07 - 2200 podpisów przeciwko budowie osiedla na terenie Gedanii
- 01/08/2017 18:55 - Akcja gdańskiego IPN „Oddaj krew w rocznicę Powstania Warszawskiego”