Rady Dzielnic – łącznik mieszkańców z władzami miasta

W Gdańsku funkcjonuje 30 Rad Dzielnic. Łączna liczba radnych, którzy mają za zadanie pośredniczyć w kontaktach mieszkańców z m.in. Radą Miasta, wynosi 486. W tym roku na działalność statutową rad miasto Gdańsk przeznaczyło 1 652 907 zł. Diety radnych to koszt 404 tys. złotych.

Gdańsk podzielony jest na 34 dzielnice. 30 dzielnic posiada swoje Rady Dzielnicy, a 4 ich nie mają – Matarnia, Suchanino, Przymorze Wielkie oraz Zaspa Rozstaje. Łączna liczba radnych dzielnic miasta Gdańska wynosi 486.

– W Oliwie jest jeden wakat. Pan Mariusz Andrzejczak objął mandat Radnego Miasta Gdańska po pani Małgorzacie Chmiel. Miejska Komisja już wskazała kandydata. Rada Dzielnicy Oliwa musi podjąć uchwałę o wstąpieniu nowego radnego. Co do liczby radnych: 6 „tzw. dużych rad” po 21 członków – 126 radnych, 24 „tzw. małe rady” po 15 członków – 360 radnych, co daje łącznie 486 radnych – wyjaśnił Paweł Kordowski, który zajmuje się obsługą jednostek pomocniczych (a w naszym mieście takimi jednostkami są Rady Dzielnic) w Biurze Rady Miasta Gdańska.

Liczba radnych Rady Dzielnicy uzależniona jest od liczby mieszkańców danego obszaru – wybieranych jest 15 radnych, gdy dzielnica ma do 20 tys. mieszkańców i 21 radnych, jeżeli liczba mieszkańców przekracza 20 tys. Jak wynika z wyliczeń urzędników dzielnicą, która ma najmniej mieszkańców (stan z 30 września 2015 roku) jest Letnica (1288), zaś najwięcej – Chełm (49227). Budżet na rok 2016, który został przyznany na działalność statutową dzielnicy Letnica wynosi 6 440 zł, zaś w przypadku największej dzielnicy, czyli dzielnicy Chełm jest to 196 908 zł. Warto zaznaczyć, że podział środków na działalność statutową dzielnic zależy nie tylko od liczby mieszkańców, ale także od frekwencji w wyborach do Rad Dzielnic. W budżecie miasta na rok 2016 założono, że na działalność statutową Rad Dzielnic przeznaczone zostanie 1 652 907 zł. Rady Dzielnic bardzo dobrze wykorzystują przyznane im środki finansowe – w roku 2014 środki na działalność statutową wyniosły 1 509 119 zł i zostały całkowicie zagospodarowane. Rady Dzielnic miasta Gdańska pozostają w stałym kontakcie z mieszkańcami swoich rejonów (większość z rad ma swoje strony internetowe i konta na portalach społecznościowych) i to z nimi konsultują wydatki. Część wydatków stanowią również diety, które za swoją pracę otrzymują radni – Przewodniczący Zarządu Rady Dzielnicy dostaje 600 zł, a Zastępca Przewodniczącego Rady Dzielnicy i Przewodniczący Rady Dzielnicy po 300 zł. W roku 2014 łączna kwota przeznaczona na diety wyniosła 404 400 zł.

Rady Dzielnic stanowią łącznik pomiędzy mieszkańcami danego rejonu, a władzami miasta Gdańska. Mają one na celu reprezentowanie interesów swojej dzielnicy i zapewniają obywatelom udział w decydowaniu o sprawach związanych z ich najbliższym otoczeniem, ale także o kwestiach ogólnomiejskich, które mają wpływ na życie mieszkańców dzielnicy. Ponadto rady organizują samopomoc mieszkańców oraz przedsięwzięcia na rzecz swojej dzielnicy. Rady Dzielnic mają za zadanie współpracować z radnymi miasta Gdańska.

Zdania Zarządów Rad Dzielnic na temat zakresu kompetencji rad są podzielone. Niektórzy uważają, że mają za mało narzędzi do działania na rzecz dzielnic, inni, że sytuacja się poprawia.
– Uważam, że kompetencje Rad Dzielnic są obecnie dużo większe od tych z początku poprzedniej kadencji. Coraz więcej dostajemy narzędzi umożliwiających rozwiązywanie naszych spraw, wpływanie na kierunek zmian w dzielnicy. Ponadto swymi problemami dzielimy się z Radną Miasta (jedna osoba, choć w okręgu mamy 5 radnych), która analizuje każdy przedstawiony przez nas/mieszkańców problem i w ramach swoich kompetencji interweniuje. To właśnie radny miasta, w sprawach dzielnicy ze swojego okręgu, uczestniczący w życiu dzielnicy, spotykający się z radnymi dzielnicowymi – powinien móc zdecydowanie bardziej wpływać na decyzje władz miasta – odpowiedziała naszej redakcji Magdalena Nowicka, Przewodnicząca Zarządu Rady Dzielnicy Jasień.

– Obserwujemy nieśmiałe kroki władz miasta w kierunku większego dialogu z Radą Dzielnicy. Przykładowo, wprowadzone na jesieni ubiegłego roku zmiany w kursowaniu autobusów wprowadzone były bez żadnej konsultacji i wywołały spory negatywny oddźwięk. ZTM wyciągnął z tego prawidłowe wnioski i już kolejne proponowane zmiany zostały przysłane Radzie do zaopiniowania. Wciąż jednak polityka informacyjno-konsultacyjna miasta nie jest wystarczająca. Duże, strategiczne inwestycje drogowe – takie jak na przykład Nowa Jabłoniowa, przebiegająca przez całą szerokość dzielnicy – powstają za zamkniętymi drzwiami, bez rozmów z Radą Dzielnicy. Jako osoby najbliższe mieszkańcom powinniśmy być pierwszym punktem kontaktu dla władz Gdańska – wyjaśnił nam Tomasz Torcz, Zastępca Przewodniczącej Zarządu Rady Dzielnicy Jasień.

– Myślę, że warto się zastanowić nad formalnym uregulowaniem kwestii konsultowania z radami dzielnic planów inwestycyjnych oraz zakresów projektów (w tym tzw. projektów "miękkich") realizowanych przez poszczególne jednostki organizacyjne miasta. Obecnie rada dzielnicy może skierować do władz miasta swoje stanowisko w tych kwestiach, jednak wobec braku obowiązku wcześniejszego zawiadamiania, często dowiadujemy się o inwestycjach dopiero w momencie rozpoczęcia ich realizacji. Część jednostek miejskich fakultatywnie występuje do rad dzielnic o odniesienie się do swoich zamierzeń projektowych - warto uczynić z tej dobrej praktyki ogólnie obowiązującą zasadę – odpowiedziała nam Anna Golędzinowska, Przewodnicząca Zarządu Rady Dzielnicy Aniołki.

– Przede wszystkim zależy nam, aby urzędnicy byli zobowiązani na bieżąco informować nas o wszystkich działaniach podejmowanych na terenie dzielnicy, włącznie z informowaniem na przykład o zgodach na wycinkę drzew. Trwają prace zespołu, który opracowuje zmiany do statutów dzielnic i zabiegamy o taką zmianę – wyjaśnił Cezary Śpiewak-Dowbór, Przewodniczący Zarządu Rady Dzielnicy Brzeźno.

Obecnie sprawami priorytetowymi dla Rady Dzielnicy Jasień są stworzenie „Domu Sąsiedzkiego”, który będzie centrum kulturalno-edukacyjno-integracyjnym dla mieszkańców, a także kwestia budowy nowego układu drogowego: Bulońska-Jabłoniowa-Warszawska, zagospodarowanie jak największego obszaru terenów gminnych jako zieleń urządzoną oraz przebudowa ulicy Kartuskiej od ulicy Zwierzynieckiej do ulicy Pólnicy i budowa chodnika w tamtym rejonie. Rada Dzielnicy Strzyża zajmuje się sprawą terenu po byłym ogrodnictwie „Okaz”, który przez ponad 20 lat był obszarem typowo rekreacyjnym, a teraz ma to zostać zmienione. Istotną kwestią dla rady tej dzielnicy jest również problem parkowania (głównie w rejonie Wyższej Szkoły Bankowej) oraz uspokojenie ruchu drogowego na ulicy Chrzanowskiego, gdzie kilka dni temu doszło do śmiertelnego potrącenia pieszego. Rada Dzielnicy Brzeźno zabiega teraz o ratowanie dawnego Domu Zdrojowego, który zlokalizowany jest przy ulicy Zdrojowej 2. Rada Dzielnicy Aniołki stara się obecnie wpłynąć na usprawnienie sytuacji komunikacyjnej w okolicach Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego, Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego oraz Hospicjum im. E. Dutkiewicza, gdyż parkujące na chodnikach samochody utrudniają życie lokalnej społeczności. Ponadto istotna dla rady jest poprawa infrastruktury technicznej dzielnicy.

– Zarówno na dolnym, jak i górnym tarasie znajdują się ulice nieremontowane od kilkudziesięciu lat – przebywając tu, trudno uwierzyć, że jesteśmy w centrum Gdańska w XXI wieku – skomentowała Anna Golędzinowska, Przewodnicząca Zarządu Rady Dzielnicy Aniołki.

Na terenie dzielnicy Aniołki brakuje także miejsc integracji i rozwoju kulturalnego dla mieszkańców, co również stanowi sprawę istotną dla Rady Dzielnicy.

Karolina Rabiej