W Szymbarku po raz dziewiąty na Majówce spotkali się Pomorscy Przedsiębiorcy. W trakcie imprezy wręczono nagrodę "Bursztynowe Drzewo" i  przyznano maczugi trzynastu ambasadorom Kaszub. Organizatorami imprezy byli "Pracodawcy Pomorza" oraz Centrum Edukacji i Promocji Regionu, Lokalna Organizacja Turystyczna "Szczyt Wieżyca".

GALERIA

Do Szymbarku jako co roku zjechali pomorscy przedsiębiorcy, przedstawiciele świata polityki, kultury i nauki. Wśród gości byli marszałek województwa pomorskiego Mieczysław Struk, minister Kazimierz Plocke, doradca ministra obrony gen. Bogusław Pacek, Elżbieta Płażyńska, Henryka Krzywonos-Strycharska, konsul generalny Ukrainy Miron Jankin.

Nagrodę "Bursztynowe Drzewo", za wybitne zasługi wobec kultury, otrzymał Alfons Kułakowski. Nagrody "Pod skrzydłami anioła" otrzymali Romuald Koperski i Marzanna Graf, warszawianka, od lata prowadząca Majówki w Szymbarku.

Przed przyznaniem Maczugi - symbolu ambasadora Kaszub przyznano cztery nominacje do tej nagrody osobom, które być może w przyszłości zasłużą na Maczugę. Otrzymali je prof. dr hab. Miron Jankin, konsul generalny Ukrainy w Gdańsku; Aleksandr Korol, konsul generalny Białorusi; Teresa Tiszbierek, wiceprezes zarządu głównego Związku Ochotniczej Straży Pożarnej - nagroda dla całej straży pożarnej; Barbara Szczepuła, dziennikarka "Dziennika Bałtyckiego".

Tytuł ambasadorów Kaszub i symbolizujące tą funkcję Maczugi przyznano: Ryszardowi Stachurskiemu, wojewodzie pomorskiemu; inspektorowi Wojciechowi Sobczakowi, komendantowi wojewódzkiemu Policji; komandorowi Wojciechowi Heninborchowi, zastępcy komendanta Morskiego Oddziału Straży Granicznej; pułkownikowi Tadeuszowi Krawczykowi, szefowi Wojewódzkiego Sztabu Wojskowego w Gdańsku; Henryka Krzywonos-Strycharska w imieniu zastępcy Głównego Inspektora Sanitarnego; Maciejowi Kowalczukowi, zastępcy dyrektora Departamentu Kultury, Sportu i Turystyki Województwa Pomorskiego; Elżbiecie Wasilenko, wicekurator oświaty województwa pomorskiego; Marcinowi Żukowskiemu, dyrektorowi Gdańskiego Parku Naukowo-Technologicznego; prof. dr hab. Bernardowi Lammkowi, rektorowi Uniwersytetu Gdańskiego; Marianowi Zalewskiemu, członkowi zarządu Telewizji Polskiej; Tomaszowi Niskiemu, prezesowi Polskapresse Oddział Prasa Bałtycka; Jakubowi Płażyńskiemu - za pomoc Polakom z Kazachstanu, Romanowi Gajkowi, który został również wybrany Królem Piwowarów imprezy.

- Podchodzę do tego jako symbolu kredytu zaufania w stosunku do mojej osoby - wyznał Jakub Płażyński, jeden z nowych ambasadorów Kaszub. - Ta maczuga byłaby zasadna gdyby udało się nam zrealizować cel czyli zmianę przepisów. Projekt został wniesiony do Sejmu, aczkolwiek wymaga dalszej pracy. No i wymaga uchwalenia. To jest ogrom pracy do wykonania. Mam nadzieję, że ta maczuga pozwoli na cięcie przepisów, które są niedoskonałe, które hamują repatryjację, powroty Polaków do swojej ojczyzny. Jest to duże wyróżnienie dla mnie i duże wsparcie. Na pewno jest to motywacja do dalszych działań, żeby przygotować dobry projekt, dobre prawo i żeby to prawo było wykonywane.

Po wręczeniu Maczug odczytany został akt erekcyjny ambasady Kaszub na Kociewiu, która będzie mieściła się na zamku w Gniewie. Ambasada zostanie otwarta 18 sierpnia.

Podczas IX Majówki Pomorskich przedsiębiorców odbywało się również rżnięcie najdłuższej deski. Wzięli w nim udział m.in. marszałek województwa oraz Krzysztof Zanussi, znany reżyser.
- Dopóki ten rekord świata był w rękach polskich to daliśmy sobie spokój, bo to chodzi o zabawę i promocję, ale gdy został pobity przez Niemców to nie mogliśmy na to pozwolić - stwierdził Daniel Czapiewski, gospodarz Majówki. - My Kaszubi kochamy drewno, z niego żyjemy. Mając świadomość, że najdłuższe drzewa w Polsce rosną na Kaszubach musieliśmy to zrobić. Pierwsza deska zintegrowała społeczność regionalną, dała impuls do założenia Stowarzyszenia "Szczyt Wieżyca". Ta myślę, że pójdzie w kierunku polonijnym, nagłośnienia spraw repatryjacyjnych.
Deska jest cięta z daglezji. Rekordowa deska ma mierzyć 46 metrów 30 centymetrów.

Krzysztof Zanussi przyłączył się do rżnięcie rekordowej deski

- Przedsiębiorcy mają zawsze wielką wyobraźnię, mają swoje misje i cele i kiedy robiliśmy pierwszą imprezę wierzyliśmy, że będzie to stała impreza naszej organizacji - powiedział Zbigniew Borkowski, wiceprzewodniczący Pracodawców Pomorza, który w roli gospodarza zastępował Zbigniewa Canowieckiego. - Za rok będziemy obchodzili okrągły jubileusz. Spotkamy się po raz dziesiąty. Będzie to połączone z dziesiątą rocznicą akcesji Polski do Unii Europejskiej. Scenariusz dziesiątej Majówki nie jest jeszcze znany, ale myślimy o czymś specjalnym. Na pewno będziemy mieli specjalne nagrody i wyróżnienia z okazji dziesięciolecia Polski w Unii Europejskiej. Pomysł tej imprezy jest taki, żeby przedsiębiorcy spotykali się nie tylko sami ze sobą, ale z zaproszonymi gośćmi - politykami, samorządowcami, z ludźmi świata kultury, nauki. To ma być impreza integracyjna i taką jest. Nie tylko integruje przedsiębiorców, ale wszystkich dla których rozwój województwa, zwłaszcza gospodarczy, jest ważny.

Po części oficjalnej goście degustowali pomorskie i kaszubskie piwa oraz wzięli udział w Wielkiej Biesiadzie Piwnej. Dobrej zabawie towarzyszyła muzyka kaszubska i szanty.

Tomasz Łunkiewicz
fot. Stanisław Seyfried