Marsz nadziei

Przedstawicielki Stowarzyszenia „Crede Femina” zebrały się 21 kwietnia w samo południe przy Złotej Bramie w Gdańsku. Przy dźwiękach bębnów, kilkudziesięcioosobowa grupa przeszła ulicą Długą i Długim Targiem, wręczając przechodniom żonkile oraz ulotki informacyjne dotyczące samobadania piersi.

- Manifestujemy zrozumienie dla amazonek, z którymi od wielu lat współpracujemy - powiedziała nam organizatorka imprezy, prezes stowarzyszenia „Crede Femina” dr Wanda Alicja Kustrzeba, maszerując głównymi ulicami Gdańska. - Pokazujemy, że o zdrowie trzeba dbać, że nowotwory nie muszą oznaczać śmierci, a kobieta po mastektomii nadal może być atrakcyjna. Niepokoi nas jednak to, że tylko 20 procent kobiet chodzi na badania profilaktyczne. Problem ten dotyczy również mężczyzn. Co piąta kobieta może zachorować na raka piersi i co piąty mężczyzna na raka prostaty. Zatem mężczyźni też powinni o tym głośno mówić. Kiedyś  choroba raka piersi była wstydliwa. Obecnie choroby prostaty wstydzą się mężczyźni. Ale dlaczego? Przecież to jest zwykła uleczalna choroba. Trzeba z nią walczyć. Rak piersi jest już całkowicie wyleczalny. Nasze stowarzyszenie w pełni propaguje konieczność wykonywania badań profilaktycznych na wielu płaszczyznach. Zachęcamy do dbania o ciało także poza gabinetem lekarskim. Dlatego coraz częściej organizujemy spotkania we współpracy z firmami promującymi ruch lub nowe rozwiązania kosmetyczne.Mamy jeden główny cel, jednoczyć i pobudzać do wspólnego działania kobiety, które chcą mieć siłę tworzenia świata takiego, w jakim chce się żyć. Dawać i brać dokładnie tyle, by nie zgubić samej siebie. Mieć moc. Wybrałyśmy żonkil, bo jest on symbolem nadziei. Żonkil jest też symbolem tego, co wiosna niesie pozytywnego, odrodzenia po zimowych miesiącach. A nasz marsz miał właśnie dać ludziom nadzieję i podnieść ich na duchu.

Stowarzyszenie, jeszcze pod szyldem Europa Donna, zainicjowało wiele plenerowych spotkań i manifestacji. Dwie z imprez jesienny Marsz Różowej Wstążki w Gdyni oraz wiosenny Marsz Żółtego Żonkila w Gdańsku na stałe wpisały się w kalendarz trójmiejskich wydarzeń.

GG