Czarna księga poczynań PO

Ofensywę na wywodzące się z PO gdańskie władze, na półtora roku przed wyborami samorządowymi zapowiada poseł PiS Andrzej Jaworski. Opozycja szykuje „Czarną księgę”. Znajdą się w niej zapiski porażek i potknięć rządzącej niepodzielnie od 10 lat w Gdańsku i na Pomorzu partii Donalda Tuska. Projekt rejestrujący potknięcia włodarzy ruszy w kwietniu.

- Będziemy bardzo aktywnie działać w samym Gdańsku. Chcemy pokazać problemy poszczególnych dzielnic, poszczególnych działań władz miasta Gdańska. Przygotowujemy czarną księgę działań PO dla Gdańska i Pomorza – zapowiada Jaworski w „Rozmowie kontrolowanej” na antenie Radia Gdańsk i wylicza „gorące” tematy księgi:
- Nie możemy zgodzić się na to, aby poważne problemy zdrowotne i społeczne nie były rozwiązywane. Dzisiaj już nie mamy tylko i wyłącznie problemów z wielkim smrodem, kiedy wjeżdża się do Gdańska i wyjeżdża obwodnicą. Mamy problemy z wielkim smrodem w Nowym Porcie. Problem z coraz trudniejszym dostępem do lekarza i coraz trudniejszą diagnostyką. 

Jak zapowiedział w rozmowie z nami poseł Jaworski projekt jest otwarty na różne środowiska.
- Projekt będzie nie tylko wyliczeniem tego, co zostało zaprzepaszczone lub fatalnie wykonane. Będzie to studium do wykonania, którego zaprosimy organizacje społeczne, środowiska mieszkańców. Księga powstanie przy współpracy szerokiego politycznego i społecznego wachlarza ludzi o różnych poglądach, ale wrażliwych na dobro regionu, w którym żyją – mówi Jaworski.

Do piętnowania błędów i zaniechań władz samorządowych nadmotławskiego grodu wzywa też SLD ustami swego lidera w mieście Marka Formeli.
- Nadchodzi czas, gdy opozycja polityczna i organizacje społeczne  kontestujące poczynania obecnej władzy, zmęczone z jednej strony biernością i bezradnością wobec problemów, a z drugiej - zauważające niedociągnięcia i błędy w zarządzaniu miastem, będą rozmawiały wspólnie jak region ma wyjść z marazmu i kryzysu. Głos obywateli musi być słyszalny. Czas już rozpocząć rzeczywistą dyskusję nad problemami Gdańska i jego mieszkańców. Gdańsk jest wspólny, a nie prezydenta Pawła Adamowicza, otoczonego ludźmi o zaskakujących politycznych rodowodach – mówi Formela.

Okazją do spotkania szerokiego opozycyjnego „frontu” będzie spotkanie planowane na 16 marca w historycznej Sali BHP gdańskiej stoczni.
ASG