W poniedziałkowy wieczór (godz. 18) na Stadionie Energa Lechia podejmie Koronę Kielce. Jeśli biało-zieloni znów nie wygrają, emocje związane z tym sezonem spadną praktycznie do zera. I nawet przyszłotygodniowe derby niewiele w tej kwestii zmienią.
W ostatnim czasie trudno nie odnieść wrażenia, że w klubie zajmują się wszystkim, tylko nie piłką nożną. Najistotniejszą kwestią jest zmniejszenie długu, ale droga ku temu bardzo daleka. Poza tym Lechia Travel, odsłanianie murali, podróże za ocean. A kiedy w końcu najważniejsi ludzie w klubie zajmą się drużyną? Jak to się stało, że po tak świetnym ostatnim sezonie kompletnie odpuszczono ten temat? To nie jest normalne i nie wróży dobrze.
Jeszcze kilka meczów bez zwycięstwa i po wielu latach wrócimy do walki o utrzymanie. To byłaby katastrofa i wielu zawodników zapewne zaczęło by myśleć o zmianie barw. Nie oszukujmy się, nikt z obecnych piłkarzy nie zamierza za Lechię umierać. To nie Juventus. I to, że gdańszczanie zaczęli lepiej się prezentować nie oznacza, że gracze nagle zaczęli te barwy kochać. Po prostu trener Adam Owen umiał ich odpowiednio zmotywować. Niestety, nie przekłada się to na wyniki. I jeśli lechiści nie wygrają z Koroną, to derby będą praktycznie bez emocji. Bez kibiców gości i bez większej rywalizacji w tabeli. Zostanie jedynie kwestia prymatu w Trójmieście, a nie oszukujmy się – to gdynianie są zespołem z większym charakterem i determinacją. Lechia może ich pokonać jedynie umiejętnościami piłkarskimi.
Ale zanim święta wojna, najpierw poniedziałkowy mecz z Koroną. Lechia bez Wawrzyniaka, Peszki, Haraslina i Nalepy. Pierwszej trójki nie ma kim zastąpić tak naprawdę, a obrona od dłuższego czasu to jest kpina. Ma momenty dobrej gry, ale niemal wszystkie stracone bramki strzeliła sobie sama. Tak być nie może. Solidnych defensorów zastąpiono zawodnikami o wiele słabszymi. No i mamy efekty. A z Koroną łatwo nie będzie. To już nie ta sama drużyna, co kilka lat temu, której gra opierała się na urywaniu przeciwnikom nóg. Teraz Korona gra z zębem, ale jednocześnie dobrze operuje piłką. Jest szybka, nieustępliwa i umie wykorzystywać błędy przeciwnika. Poza tym Lechii z kielczanami zawsze grało się bardzo trudno. Nawet gdy była w wyśmienitej formie.
Teraz wręcz strach się bać. Bo nie dość, że dziurawa obrona, to jeszcze kuleje stwarzanie sytuacji podbramkowych. A jeśli już takie są, to pojawia się problem skuteczności. Może on się jeszcze bardziej zwiększyć zimą, bo krążą plotki, że Marco Paixao może odejść do Los Angeles Galaxy. Ponoć dał zgodę menadżerowi na rozmowy za oceanem. I w sumie trudno się dziwić – bardzo silna liga, świetni zawodnicy, dużo lepsze pieniądze i ostatnia szansa, żeby trafić do porządnego klubu. Wymarzone miejsce na zakończenie kariery. Dziwne tylko, że ta informacja zbiegła się w czasie z wyjazdem duetu Mandziara-Nowak do Stanów... Jeśli Gdańsk straci Marco i nie weźmie na jego miejsce kogoś pokroju Igora Angulo z Górnika, biało-zieloni mogą kończyć sezon z ujemnym bilansem bramkowym.
W Gdańsku chyba nikt się nie spodziewał, że ten sezon będzie wyglądał tak koszmarnie. Ci najwierniejsi wciąż wierzą, że uda się jeszcze odwrócić losy. Że walka o najwyższe cele jest jeszcze możliwa. Zaś ci bardziej wyważeni i będący realistami, mają świadomość, że sytuacja coraz bardziej się komplikuje i liczą jedynie na to, że Lechia pozostanie niepokonana w ekstraklasowych derbach. Jeśli jednak polegnie w Gdyni, nie wygra w poniedziałek z Koroną, a później znów zaliczy wpadki z Wisłą Płock i Cracovią, to spotkanie na linii kibice-klub, które ma się odbyć pod koniec listopada może mieć bardzo nieprzyjemny przebieg. Bo miarka się przebiera i nikt w Gdańsku nie ma ochoty dalej słuchać pustych słów. Mamy tu bardzo specyficzny klimat - Lechia to nie klub, to religia. I lepiej, żeby góra w końcu to zrozumiała.
goch
- 30/10/2017 19:00 - Nie istnieli - oceny "piłkarzy" Lechii po kompromitacji z Koroną
- 30/10/2017 18:52 - UPOKORZENI
- 30/10/2017 11:07 - Optymizm w Arce, nie patrzą na statystyki
- 30/10/2017 10:14 - Żużlowcy bez trenera, kontrakt Kowalika nie zostanie przedłużony
- 30/10/2017 10:06 - Derby tuż, tuż
- 29/10/2017 20:16 - Cenna wygrana MH Automatyki w Oświęcimiu
- 29/10/2017 19:55 - Arka wypunktowana przez Legię - wynik
- 27/10/2017 20:36 - Gdynia szykuje się na derby Trójmiasta
- 27/10/2017 20:32 - Nieskuteczna MH Automatyka przegrała z GKS Jastrzębie
- 25/10/2017 19:34 - Arka wykonała pierwszy krok w kierunku półfinału Pucharu Polski - wynik