Zdaniem premiera Donalda Tuska, Polska dobrze zdała egzamin, jakim był poważny kryzys ustrojowy po nagłej śmierci prezydenta oraz najważniejszych urzędników państwowych. Podczas konferencji prasowej, premier zapowiedział też, że nie zamierza na razie dymisjonować ministra obrony narodowej Bogdana Klicha.
- Nie zamierzam w tej sprawie ulegać presji przedwczesnych zarzutów – stwierdził Tusk. – Chcę poczekać na wyjaśnienie wszystkich okoliczności tragedii w Smoleńsku, a także na opinię nowego prezydenta. Odpowiedzialność, czy to bezpośrednia, czy polityczna z pewnością zostanie ustalona.
Szef polskiego rządu jest zadowolony z dotychczasowego przebiegu śledztwa i współpracy ze strona rosyjską.
- Wysłałem do Rosji specjalnego akredytowanego. Jest nim Edmund Klich, szef komisji do spraw badania przyczyn katastrof lotniczych. Jego zadaniem jest dotarcie do przyczyn katastrofy i po mojej wielogodzinnej rozmowie z nim, wiem, że on dobrze ocenia tę współpracę. Podobnie dobrze ocenia współprace z polską prokuraturą Co do jego wypowiedzi telewizyjnej, to sam przyznał, że była zbyt emocjonalna i wyartykułowana pod presją, a także nie miał możliwości jej autoryzowania – mówił premier Donald Tusk.
Zdaniem premiera, wszystkie możliwe do zdefiniowania wnioski ze śledztwa w sprawie katastrofy, powinny być upublicznione. Dodał też, że na czele polskiej komisji badającej okoliczności wypadku, stanął od dziś minister spraw wewnętrznych i administracji, Jerzy Miller. Powiedział, że zadaniem komisji będzie przygotowanie końcowego raportu, z którego będzie wynikała polska ocena przyczyny katastrofy i potrzebne zmiany w procedurach, które trzeba będzie wprowadzić w Polsce. Równocześnie powiedział, że nie jest zadaniem tej komisji ustalanie winnych wypadku.
- Co do szczegółów tragedii, które dziś znamy i możemy podać, a które zdaniem niektórych mediów nie są ujawniane, to powiem, że ja rozumiem powściągliwość prokuratury – mówił premier. – Dziś można powiedzieć, że z dużym prawdopodobieństwem godzina katastrofy to 8.41, ale tak naprawdę nie jest to ostatecznie potwierdzone. Zatem widać, jak wiele rzeczy jeszcze trzeba wyjaśnić. Dzisiaj możemy z dość dużą dozą prawdopodobieństwa stwierdzić, że przyczyną katastrofy nie była awaria samolotu lub eksplozja na jego pokładzie, ale sami państwo widzieli, że zarówno rosyjska jak i polska strona miała poważne problemy, żeby precyzyjnie określić sam moment katastrofy. Lepiej poczekać na ostateczne ustalenia pracy śledczych i komisji. Nie będę ani przyspieszał, ani korygował, ani zastępował ich działań. Nie będę nalegał, moja intencją jest, żeby wszystko co jest możliwe, było ujawnione. Nie mogę wykorzystać swojej pozycji do przymuszania prokuratury do szybszego działania.
Premier przyznał, że miał wrażenie, iż lotnisko w Smoleńsku, na którym także on sam lądował w feralną sobotę, nie było najlepiej przygotowane do pełnienia swej roli.
Dariusz Olejniczak
- 04/08/2010 09:17 - Arabski odpowiedzialny za organizację lotu TU-154!
- 30/06/2010 08:40 - Czy Rosjanie wprowadzili w błąd załogę tupolewa?
- 19/05/2010 12:07 - Raport w sprawie katastrofy - dlaczego nadal nic nie wiemy?
- 28/04/2010 20:20 - Park Kaczyńskich, promenada Kaczorowskiego – w Gdyni
- 26/04/2010 21:41 - Mowa premiera Tuska na pogrzebie Arama Rybickiego
- 22/04/2010 20:34 - Uroczystości pogrzebowe Arkadiusza Rybickiego
- 22/04/2010 13:47 - Apel Gazety Gdanskiej: Pamiętajmy o tych ludziach!
- 22/04/2010 10:13 - Pogrzeb Arama Rybickiego w poniedziałek
- 21/04/2010 20:30 - Pogrzeb Anny Walentynowicz – matki Solidarności