Znowu zrobiło się głośno w mediach o trwającej rewitalizacji ulicy Wajdeloty we Wrzeszczu. Powodem tego nie jest postęp prac, które nawiasem mówiąc przebiegają pomyślnie, tylko wystąpienie gdańskiego radnego Wiesława Kamińskiego do prezydenta Gdańska o obniżenie czynszów za wynajem lokali użytkowych mieszczących się przy tej ulicy.
Remont spowodował wyłączenie z ruchu odcinka ulicy Wajdeloty, od Waryńskiego do Wallenroda. To wymusiło inną organizacje ruchu, dodatkowo trwający remont dworca SKM Wrzeszcz przez dłuższy czas powodował trudności z przejściem do ulicy Wajdeloty od strony Górnego Wrzeszcza.
Przy rewitalizowanej Wajdeloty mieści się kilka zakładów usługowych, gastronomicznych i sklepy. Jak ocenia Andrzej Paradowski, właściciel najstarszej w powojennym Gdańsku cukierni, obroty działających tu podmiotów obniżyły się do 50%. Wpływ na to ma mniejszy ruch pieszy oraz brak miejsca do parkowania. Jest naturalnym, ze jako osoby prowadzące swą działalność w warunkach remontu, chcielibyśmy mieć ulgę w opłatach na czas panujących utrudnień – mówi Pan Andrzej. Jednocześnie planowany kolejny etap robót obejmie odcinek od ulicy Wallenroda do Kuźniczek. Taki zakres prac spowoduje, zdaniem Andrzeja Paradowskiego, całkowitą blokadę ulicy Wajdeloty. Brak możliwości dojazdu od strony ulicy Dmowskiego, zamknięte wjazdy z ulic Wallenroda i Grażyny uniemożliwią zaopatrzenie sklepów i swobodny przejazd. Rozwiązaniem powodującym znacznie mniejsze niedogodności byłoby ograniczenie zakresu robot kolejnego etapu i zamkniecie dla ruchu odcinka Wajdeloty od Wallenroda do Grażyny z pozostawieniem możliwości przejazdu w obu kierunkach na skrzyżowaniu Wajdeloty-Grażyny.
Radny Kamiński zapowiada, że na najbliższej sesji Rady Miasta Gdańska zgłosi projekt uchwały, która miałaby wprowadzić ulgi dla przedsiębiorców, którzy prowadzą działalność w miejscu objętym rewitalizacją.
Ulgi dotyczyć powinny zarówno najemców lokali komunalnych jak i właścicieli obiektów prowadzących działalność w warunkach tak wielkiego remontu. Wszyscy zdają sobie sprawę, że po zakończeniu robot, piękna ulica powinna tętnić życiem, być „Salonem Wrzeszcza”. Nie da się tego osiągnąć bez działających tu lokali, sklepików czy zakładów usługowych. Rok obniżonych wpływów może być katastrofą dla małego przedsiębiorcy. Powinnością miasta jest stworzenie możliwości dalszego funkcjonowania działających tu podmiotów i zachowania specyficznego klimatu Dolnego Wrzeszcza.
Zakończenie prac związanych z rewitalizacją ulicy Wajdeloty we Wrzeszczu zaplanowano na 15 listopada 2014 roku.
Krzysztof Andruszkiewicz
- 15/05/2013 19:58 - Mój Wrzeszcz: Bieg to zdrowie
- 15/05/2013 19:26 - Stosunki transatlantyckie
- 12/05/2013 16:28 - Okiem Borowczaka: Ruch oporu
- 12/05/2013 13:37 - Dolne Miasto – rewitalizacja czy realny brak pomysłu?
- 08/05/2013 16:27 - Czy aby to lekcja anatomii? Wystawa „Bodies…” w Gdańsku - pytania do władz i prokuratury…
- 01/05/2013 17:59 - Niech się święci 1 Maj!
- 30/04/2013 07:43 - Latarką w półmrok: Lechia, nasza udręka
- 29/04/2013 12:30 - Okiem Borowczaka: Kropla drąży skałę
- 25/04/2013 06:47 - Osiedla-widma bez przedszkoli i szkół
- 24/04/2013 16:09 - Mój Wrzeszcz: Ujarzmić graffiti