Półmrok panuje w niektórych umysłach.
W tym poselskich.
Na Trasie Łazienkowskiej dotknął Barbarę Nowacką.
Żaden przepis ustawy o wykonywaniu mandatu posła nie daje bowiem uprawnień do bezprawnego blokowania jakiejkolwiek jezdni.
Ani w Gdyni, ani Warszawie.
Z legitymacją poselską, czy bez niej.
Obowiązki B.Nowackiej i innych określa ustawa w art. 14. Zajęciem poselskim jest zatem uczestnictwo w obradach parlamentu, zwracanie się do jego organów o rozpatrzenie spraw, podejmowanie inicjatyw poselskich, uczestnictwo w dyskusji, składanie interpelacji, udział w wyborach do organów sejmu.
B. Nowacka ma też uprawnienie - z art. 20 - do podejmowania interwencji w Organach Administracji Rządowej i samorządu terytorialnego dla "załatwienia sprawy, którą wnosi we własnym imieniu albo w imieniu wyborcy lub wyborców".
Ustawa nie przewiduje, ani dla posłów ani dla posłanek, co czyni zadość modnej perspektywie gender, prawa do nielegalnego blokowania pasa drogowego, nawet jeśli blokuje go Marta Lempart.
Udział w nieporządku na ulicy nie jest obowiązkiem poselskim.
Niemiłym obowiązkiem policji wykonywanym na podstawie rozkazu przełożonych, wynikającym z ich uprawnień ustawowych, było usunięcie B. Nowackiej z jezdni, którą zajmowała bezprawnie. Posłanka w tłumie nie ma innych uprawnień niż pozostali jego członkowie.
Funkcjonariusz oddziału zwartego nie jest... organem administracji rządowej.
Zgodnie z art. 5 ustawy o policji, której nieznajomość zaszkodziła zdrowiu B.Nowackiej, "Centralnym Organem Administracji Rządowej właściwym w sprawach ochrony bezpieczeństwa ludzi oraz utrzymania bezpieczeństwa i porządku publicznego jest Komendant Główny Policji".
Nazywa się Jarosław Szymczyk.
Uprawnienia w tym zakresie na obszarach województw przysługują komendantom wojewódzkim, a w przypadku Warszawy - na podstawie art. 6, pkt. 4, komendantowi stołecznemu.
Nazywa się Paweł Dobrodziej.
Posiadana przez B. Nowacką legitymacją poselska zapewnia dobrodziejstwo bezpośredniego dostępu do komendantów Szymczyka i Dobrodzieja i prawo do odpowiedzi w ciągu 14 dni...
Nie zapewnia natomiast przyjemności w relacjach z oddziałami zwartymi.
Legitymacją można posługiwać się w recepcji komendy. Podczas zajść ulicznych ma wartość dekoracyjną.
Za małą by osłonić politykę uliczną przed gazem pieprzowym. Lepsza byłaby parasolka.
A najlepsza znajomość prawa.
Prawo(nie)rządność poselska nie jest zapisana w ustawie o wykonywaniu mandatu.
Marek Formela
- 10/12/2020 17:46 - Akapit wydawcy: Posterunek kwestarski 1938-2020
- 09/12/2020 18:47 - Robotnicy zawołali: Dość!
- 09/12/2020 18:05 - Wspieranie Unii przeciwko Polsce to u polityków opozycji sprawa w dużym stopniu mentalności
- 09/12/2020 17:59 - Dialog o polityce prorodzinnej
- 01/12/2020 15:58 - Czym różnią się posłanka Jachira i modelka Rubik
- 26/11/2020 17:40 - Akapit wydawcy: Prawo(nie)rządność
- 21/11/2020 14:17 - Strzeżcie się unijnych urzędników, potrafiących ze ślimaka zrobić rybę, a z marchewki owoc, bo przewrócą nam kraj do góry nogami
- 19/11/2020 17:43 - Akapit wydawcy: Przystanek Danzig:"Precz z Polską"
- 18/11/2020 08:41 - Polityka szacunku
- 12/11/2020 19:03 - Latarka w półmrok: Naziści wyginęli, a Niemcy...