Bez fanfar, pompatyczności i bez symbolicznego przecięcia wstęgi oraz poświęcenia kropidłem, ale w atmosferze ogromnej życzliwości i nadzwyczajnej zażyłości, 2 marca dokonano oficjalnego otwarcia nowej siedziby organizacji Pracodawcy Pomorza.
GALERIA
Nowa siedziba mieści się w wyremontowanej własnymi siłami gdańskiej willi z początku XX wieku, przy Al. Zwycięstwa 24 w Gdańsku Wrzeszczu.
Najdłuższe wystąpienie miał gospodarz, prezes Zbigniew Canowiecki, który po powitaniu licznych gości, omówił zadania, jakie przyświecają kierowanej przez niego organizacji, skupiającej ponad 700 firm różnych branż. Zobrazował również wyświetlanymi na dużym ekranie zdjęciami półroczną historię kapitalnego remontu nowej siedziby oraz podziękował wszystkim tym, którzy przyczynili się do tego wspólnego dzieła. (Pisaliśmy już o tym na naszych łamach). Wspomniał też, że po zrealizowaniu tego zadania, niedawno zrodziła się kolejna nowa myśl - budowy w Gdańsku nowej siedziby Opery Bałtyckiej.
Zbigniew Canowiecki z buzdyganem otrzymanym od husarzy
Prezydent Gdańska Paweł Adamowicz złożył gratulacje Pomorskim Pracodawcom, że zaufali prezesowi i własnymi siłami potrafili zaledwie w pół roku przywrócić świetność zabytkowemu obiektowi. Wyraził opinię, że im lepiej będziemy zorganizowani tu w mieście, tym silniejsze będzie państwo.
Marszałek Bogdan Borusewicz przypomniał, że prawdopodobnie w tej willi w 1980 roku, w okresie wybuchu społecznego buntu i narodzin „Solidarności”, przebywał przedstawiciel ówczesnego rządu Mieczysław Jagielski, uczestniczący w pamiętnych sierpniowych rozmowach w Sali BHP Stoczni Gdańskiej. Borusewicz z zainteresowaniem przysłuchiwał się chwalonym firmom uczestniczącym w remoncie tej zabytkowej willi, gdyż sam nosi się z zamiarem położenia elewacji, co wywołało głośne uśmiechy zebranych gości. Skoro jakość wykonanych prac jest tak wysoka, to należy je promować rodzime firmy.
Wojewoda Ryszard Stachurski uznał, że wspólny remont tego obiektu jest tchnieniem tak nam potrzebnego sukcesu.
Marszałek pomorski Mieczysław Struk zaznaczył, że nasze województwo potrzebuje dobrych przedsiębiorców, bo to oni zapewniają miejsca pracy i warunkują nasz rozwój gospodarczy. Pogratulował gospodarzowi, że potrafił porwać ludzi do realizacji tak wspaniałego wspólnego celu. Ten duch przedsiębiorczości jest nam niezmiernie potrzebny i niech się jeszcze lepiej rozwija.
Na koniec przemówień do sali wkroczyli dwaj polscy husarzy z Zamku w Gniewie, Jarosław Struczyński, kasztelan gniewski oraz Adam Protasiuk, żołnierz chorągwi husarskiej jego miłości marszałka pomorskiego, i w imieniu Regionalnej Izby Gospodarczej Pomorza wręczyli Zbigniewowi Canowieckiemu buzdygan, mający symbolizować insygnia władzy.
Po części oficjalnej licznych gości zaproszono na doskonały poczęstunek firmowany przez sąsiednią Willę Uphagena. Głównym sponsorem Gali Otwarcia była Pomorska Spółka Gazownictwa.
Wła-49
Zdjęcia: Włodzimierz Amerski
Inne artykuły związane z:
- 04/03/2012 14:23 - Jan Lisewski odnaleziony
- 03/03/2012 23:21 - Gotowy nowy terminal w Rębiechowie
- 03/03/2012 23:19 - Poszukiwania kitesurfera z Gdańska
- 03/03/2012 23:09 - Kto szefem SLD na Pomorzu i w Gdańsku?
- 03/03/2012 10:06 - Prof. Jan Paterek laureatem Nagrody Prezydenta Gdańska w Dziedzinie Kultury
- 02/03/2012 20:32 - Jak poprawić sytuację młodych bezrobotnych
- 02/03/2012 18:35 - Krzyszttof Kilian prezesem PGE SA
- 02/03/2012 14:42 - Obywatelski projekt Polski Lotos - do komisji
- 02/03/2012 14:23 - Solidarność od poniedziałku składa wizyty posłom
- 01/03/2012 20:10 - Jak minister Giersz kontraktował prezesa Herrę