Z Karolem Rabendą, wiceprezesem Porozumienia, radnym Miasta Gdańska, rozmawia Artur S. Górski
– Porozumienie, partia Jarosława Gowina, o mało nie wywołało przesilenia politycznego w obozie władzy, w kontekście wyborów?
Karol Rabenda: Mówimy o formie korespondencyjnej wyborów prezydenckich...
– Potrwają nie krócej niż tydzień. Na obrót pakietami do głosowania spółka Poczta Polska ma 7 dni...
Karol Rabenda: Generalnie jest możliwość wyborów korespondencyjnych. Koperty będą dostarczane do gminnych komisji obwodowych od godziny rozpoczęcia wyborów. Taka metoda jest stosowana w innych krajach. Sejm przyjął ustawę wprowadzającą głosowanie korespondencyjne w najbliższych wyborach prezydenta RP...
– Przewagą czterech głosów po raz pierwszy w Polsce odbędą się powszechne wybory korespondencyjne...
Karol Rabenda: Są dwa zasadnicze pytania, które wymagają teraz odpowiedzi. Po pierwsze: czy uda się przygotować wybory i sprawnie je przeprowadzić, nie wywołując szeregu wątpliwości co do ich tajności i powszechności oraz drugie: czy jest to jedyne rozwiązanie. Jako Porozumienie, którego prezes Jarosław Gowin, zaproponował zmianę Konstytucji, złożyliśmy propozycję, którą liderzy Zjednoczonej Prawicy poparli. Opozycja jest na „nie”.
– Chodzi o zapis o wydłużeniu, jednorazowym, do lat siedmiu kadencji urzędującego prezydenta...
Karol Rabenda: Jeśli po stronie opozycji znajdzie się grupa chcąca nasze propozycje poprzeć, będziemy mieli wydłużoną kadencję prezydenta Dudy i wybory za dwa lata. Z tego co słyszę od ekspertów pandemia nie potrwa miesiąc, ale o wiele dłużej. Zatem wybory korespondencyjne w najbliższym czasie, o ile nie zwycięży nasza propozycja, wydają się koniecznością. Co do ich dokładnej daty, jest ona do ustalenia...
- Jest uwarunkowana upływem w sierpniu kadencji prezydenta Andrzeja Dudy.
Karol Rabenda: Rozmowy trwają. Pod projektem naszego lidera są podpisy innych liderów, czyli Jarosława Kaczyńskiego i Zbigniewa Ziobry. Nie mamy odpowiedzi, jak zachowają się ostatecznie liderzy opozycji i czy będzie poparcie dla zmiany.
– Porozumienie, niezależnie od finału, pozostanie w obozie Zjednoczonej Prawicy i secesji nie planujecie?
Karol Rabenda: Najlepszym rozwiązaniem dla Polski, szczególnie w sytuacji kryzysowej, są rządy Zjednoczonej Prawicy. Umowa koalicyjna się nie zmienia, ona trwa i obowiązuje. Wyobraźmy sobie alternatywę...
- Mamy wyobraźnię...
Karol Rabenda: A mamy alternatywę? Rządy neoliberałów pod wodzą Borysa Budki, przez marksistów Adriana Zandberga, po narodowców od Krzysztofa Bosaka? Szczególnie w trudnym czasie pandemii i po niej. No to gratuluję.
– To nie brak alternatywy powoduje, że głównie Prawu i Sprawiedliwości zależy na majowym terminie i formie korespondencyjnej. Czy to sondaże, kalkulacja polityczna, przekonanie, że to ostatni moment na wygraną kandydata już w pierwszej turze, pchają część obozu władzy do jak najszybszych wyborów?
Karol Rabenda: Wybory są sprawą dużo głębszą i poważniejszą niż bieżąca kalkulacja polityczna. Wybory muszą się odbyć. Jesteśmy państwem demokratycznym i jest kalendarz wyborczy. W tym opozycja też szuka szansy. Ale COVID-19 to nie jest krótkotrwała epidemia. Kiedyś wybory musimy przeprowadzić. Kampania wyborcza ma trwać kolejne pół roku?
– Dzisiaj ona jest iluzoryczna. Prowadzi ją urzędujący prezydent, a kontrkandydaci pokrzykują z oddali...
Karol Rabenda: Tak pan to ocenia. Jeśli my proponujemy zmianę Konstytucji, to dajemy perspektywę czasową dwóch lat na poradzenie sobie z ograniczeniami wywołanymi epidemią i na wybory. Opozycja, jej część, proponuje przesuwanie wyborów poprzez stan nadzwyczajny. Mamy więc do wyboru: permanentną, niekończącą się kampanię wyborczą, groźną dla stabilności państwa w czasie kryzysu. Kampania w czasie zagrożenia oznacza, że rządzący są ograniczeni, a wola współpracy z rządem ze strony opozycji jest minimalna. Skądinąd wiem, że nie cała opozycja jest przeciwna majowym wyborom, ale to zostawiam opozycji.
– Opozycja, z jej dylematami, pozostaje opozycją. To z waszego kręgu profesor nauk medycznych Wojciech Maksymowicz kontestuje majowe wybory, a lekarz Andrzej Sośnierz, w czasach AWS szef NFZ, mówiąc o testach o skali pandemii, mówi o słabości państwa, zaś majowe wybory określa jako katastrofę...
Karol Rabenda: Zmagamy się z sytuacją wyjątkową. Nie tylko my. Inne, wydawałoby się o wiele silniejsze państwa, mają o wiele większe problemy. Nie ma – i nikt z nas nie twierdzi, że ma – gotowej recepty. Środki zapobiegawcze, podjęte przez państwo, są adekwatne do skali zagrożenia. Nie ma mowy o nadmiernym ograniczeniu. Pytanie pozostaje, jak dalej radzić sobie z epidemią i jak ma dalej funkcjonować gospodarka. Kto poniesie główne ciężary. Czasu już nie ma. Musimy z tematem się zmierzyć, wypracować rozwiązania...
– Nie ma planu na następne sześć miesięcy. Jest działanie doraźne...
Karol Rabenda: Sytuacja jest zmienna. Premier Morawiecki prezentował wstęp do działań rządu przy odmrażaniu gospodarki, powrocie do szkół. Dyskusja się pojawia. Jeśli przez dwa lata mamy „chodzić w maseczkach”, to ona musi być przeprowadzona. Nie wystarczy akceptacja jednej strony sceny politycznej, czy jednego ze związków czy klubów biznesowych lub zawodowych.
– Władze Gdańska przez kilka lat forsowały politykę ogólnopolską, stając w opozycji do władzy centralnej. Umyka im sfera gdańskiego podwórka, dosłownie. Od dawna upominamy się o uszanowanie dla polskiej tradycji Gdańska, w tym o teren dawnej Gedanii. Władze miasta są pasywne, nawet defensywne w relacji z deweloperem i przed sądem...
Karol Rabenda: Bardzo mnie ta postawa dziwi i zastanawia. Jest to teren symboliczny dla polskości Gdańska, opowiadający dlaczego tutaj jesteśmy. Bez Polaków Wolnego Miasta Gdańska nie sposób historii i współczesności miasta opisać. Przy tak symbolicznym miejscu, jakim jest boisko Gedanii i jego otoczenie, skala zaniedbań, nieświadomości, luk edukacyjnych, nie chcę już mówić o woli lub jej braku, smuci i zmusza do refleksji, przywołuje do działania. Były i są koncepcje zagospodarowania, ale wizji miasta i tego miejsca nie widać. Doszło tam ostatnio do pożaru jednego z obiektów. Gdańsk ma jakowegoś pecha, fatum, jeśli chodzi o pożary w miejscach historycznych...
- Seria tajemniczych pożarów budynków dawnych zakładów mięsnych, pożar dawnej zajezdni w Oliwie, tragedia w hali stoczni, pożar „Blaszanki” i niszczejąca wozownia w Oliwie...
Karol Rabenda: Wokół Gedanii, miejsca kluczowego dla polskiej historii Gdańska wieku XX, miasto powinno chodzić z pieczą i z zainteresowaniem. Mamy przemilczenie i próbę przeczekania, by już nie było dobrego rozwiązania i trzeba było ostatecznie scedować prawa, bez oglądania się na wrażliwość lub protesty grupy pasjonatów.
– W czasie pandemii warto odbudować, lub raczej nawiązać, współpracę między władza publiczną a samorządową?
Karol Rabenda: Warto. Do tego trzeba woli stron. W przekonaniu władz miasta pandemia to głównie problem rządu. Mamy, owszem, działania podejmowane w mieście wobec zagrożeń koronawirusem. W moim przekonaniu, porównując z samorządami innych miast, choćby na ziemi lubuskiej, wyglądają one mizernie.
– Nie licząc spektakularnego głosu pani prezydent Dulkiewicz wobec sytuacji chorych w DPS przy Polankach i postawy komendanta 7 Szpitala Marynarki Wojennej wobec pensjonariuszy.
Karol Rabenda: To było rzeczywiście wystąpienie wyjątkowe, gdyż od ponad roku, prezydent Dulkiewicz, dopytywana o działania i plany samorządu wobec prozaicznych tematów życia mieszkańców, wystawia do odpowiedzi swoich wiceprezydentów.
- 28/04/2020 14:26 - Akcja Konkursowa „Siostro, Bracie -zostań w chacie” - konkursy online wyzwaniem nowej rzeczywistości
- 27/04/2020 16:52 - PKN ORLEN na finiszu największej transakcji na rynku energetycznym w Polsce
- 25/04/2020 12:41 - Gdańska demografia 2019: narodziny, zgony, bezrobocie
- 24/04/2020 12:01 - Susza w lasach
- 24/04/2020 11:08 - Daniel Obajtek powołany na stanowisko prezesa zarządu PKN Orlen na kolejną kadencję
- 22/04/2020 13:30 - Chojnice: 4 ofiary pożaru - 100 dni śledztwa i...
- 22/04/2020 11:33 - Epidemia niepamięci w PO - korekty majątku hurtowo
- 21/04/2020 07:52 - Odeszła Krystyna Łybacka, prawdziwa dama edukacji i polityki
- 20/04/2020 16:17 - Akcjonariusze ENERGI odpowiedzieli na wezwanie PKN ORLEN
- 20/04/2020 07:15 - "Autograf" nr 1 dostępny wirtualnie