W meczu 13. kolejki T-Mobile Ekstraklasy Lechia Gdańsk podzieliła się punktami z PGE GKS-em Bełchatów 1:1. Jedyna bramkę dla biało-zielonych zdobył Brazylijczyk Ricardinho.
W pierwszej połowie mecz był wyrównany. Co prawda lechiści częściej byli przy piłce jednak nie przekładało się to na sytuacje podbramkowe. Niespodziewanie jako pierwsi doskonałą okazję na objęcie prowadzenia mieli gospodarze, jednak po akcji Raula Gonzaleza fatalnie przestrzelił Kamil Wacławczyk.
Kilka minut później świetnie z rzutu wolnego uderzał Mateusz Machaj, ale jeszcze lepiej zachował się bramkarz GKS-u Adam Stachowiak wybijając piłkę na rzut rożny. Wydawało się, że od tej pory gdańszczanie będą kontrolować mecz i blisko 70-osobowa grupa kibiców, która przyjechała wspierać swoją drużynę doczeka się bramki.
Jednak nieoczekiwanie to gospodarze stworzyli trzy dogodne okazje. Najpierw w 34 minucie po zagraniu Bożoka przed szansą stanął były gracz Lechii Paweł Buzała, ale naciskany przez Jarosława Bieniuka uderzył zbyt lekko i piłka wylądowała w rękach Buchalika. Podopieczni Michała Probierza zwietrzyli szansę i już minutę później po indywidualnej akcji Tomasza Wróbla mogli objąć prowadzenie. Jednak na posterunku był bramkarz Lechii odbijając jego strzał. Dwie minuty przed końcem pierwszej połowy groźne uderzenie Wacławczyka na róg wybił Buchalik.
Natomiast Lechia grała bardzo wolno notując wiele strat i niecelnych zagrań oddając zaledwie trzy strzały na bramkę Stachowiaka, w tym dwa celne. GKS oddał ich osiem, w tym trzy celne.
Drugą część spotkania fatalnie rozpoczęli piłkarze Lechii. Po akcji Tomasza Wróbla bramkę dla GKS-u zdobył Łukasz Madej wyprowadzając swoją drużynę na prowadzenie. Błędy przy tej akcji popełnili obrońca biało-zielonych Piotr Brożek.
W 57 minucie po indywidualnej akcji Ricardinho był faulowany przez Macieja Wilusza i sędzia podyktował rzut karny. Pewnym egzekutorem był sam poszkodowany, dla którego był to piąty gol w obecnym sezonie.
W ostatnim kwadransie zdecydowaną przewagę osiągnęli bełchatowianie spychając rywali do obrony. W 79 minucie szczęście było przy drużynie z Gdańska. Po dograniu Wróbla w sytuacji sam na sam z Buchalikiem znalazł się Buzała, ale nie trafił w światło bramki! Trzeba również pochwalić golkipera Lechii, który wyszedł z bramki skracając kąt utrudniając tym samym zadanie napastnikowi gospodarzy. Szansę miał również Wróbel, ale jego atomowe uderzenie wylądowało minimalnie nad poprzeczką i mecz ostatecznie zakończył się remisem.
Po 13 spotkaniach Lechia ma 22 punkty i zajmuje obecnie 4. miejsce w tabeli. GKS z pięcioma punktami zamyka ligową stawkę. W następnej kolejce biało-zieloni podejmą na własnym boisku Zagłębie Lubin. "Brunatni" powalczą o punkty w Białymstoku z miejscową Jagiellonią.
PGE GKS Bełchatów - Lechia Gdańsk 1:1 (0:0)
Bramki: Ł. Madej (47) - Ricardinho (58-karny)
PGE GKS: Adam Stachowiak - Raul Gonzalez, Maciej Szmatiuk, Maciej Wilusz, Szymon Sawala - Tomasz Wróbel, Grzegorz Baran, Miroslav Božok (70 Marko Simić), Łukasz Madej (89 Bartłomiej Bartosiak) - Kamil Wacławczyk - Paweł Buzała (89 Łukasz Wroński).
Lechia: Michał Buchalik - Deleu, Krzysztof Bąk, Jarosław Bieniuk, Piotr Brożek - Ricardinho, Marcin Pietrowski, Łukasz Surma, Piotr Wiśniewski (84 Adam Duda) - Mateusz Machaj (80 Christopher Oualembo) - Grzegorz Rasiak (55 Kacper Łazaj).
sędzia: Paweł Raczkowski.
żółte kartki: Grzegorz Baran, Miroslav Božok, Tomasz Wróbel (GKS) - Christopher Oualembo, Marcin Pietrowski (Lechia)
widzów: 1800.
Paweł Doczyk
- 26/11/2012 16:00 - Najlepsi gimnazjaliści w unihokeju
- 26/11/2012 15:58 - Bałtycki Sztorm wygrał w Gdańsku
- 26/11/2012 15:56 - Drużynowi mistrzowie badmintona
- 26/11/2012 15:48 - Niespodzianek nie brakowało
- 25/11/2012 15:55 - Atom Trefl - Budowlani Łódź LIVE - 3:0: 25:20, 27:25, 27:25
- 24/11/2012 14:21 - PGE GKS Bełchatów - Lechia Gdańsk 1:1 - wynik
- 23/11/2012 23:07 - Lotos Trefl przegrywa siatkarski maraton
- 23/11/2012 16:09 - Jubileuszowy mecz Łukasza Surmy
- 23/11/2012 16:07 - Bełchatów na Lechię bez Dawida Nowaka
- 23/11/2012 16:03 - Do Bełchatowa bez Razacka Traore