Mimo kiepskiej sytuacji w tabeli, mimo porażek z bezpośrednimi rywalami do utrzymania futsaliści AZS Uniwersytet Gdański wciąż walczą o utrzymanie w ekstraklasie. W ostatniej kolejce, na własnym terenie pokonali aktualnych mistrzów Polski – Rekord Bielsko-Biała 4:2 (1:1), a w zdobywanie bramek zaangażował się nawet gdański golkiper.
Zdecydowanym faworytem piątkowego meczu byli futsaliści z Bielska-Białej, nawet mimo tego, ze nie przyjechali nad morze w optymalnym składzie. Ponadto gdańszczanie znów musieli radzić sobie z ubytkami w składzie, zabrakło wśród nich Macieja Osłowskiego i Przemysława Kostucha. Już na początku drugiej minuty meczu Artur Popławski pokonał strzałem z dystansu Michała Kartuszyńskiego. Przebieg gry wskazywał, że kolejne gole dla Rekordu mogą być tylko kwestią czasu, zresztą mistrzowie Polski w ostatnim czasie grają bardzo skutecznie (pokonali Pogoń Szczecin aż 8:1). Gdańszczanie na szczęście wytrzymali napór gości, a ponadto sami doprowadzili do wyrównania za sprawą akcji eks-lechistów Marka Widzickiego i Tomasza Bronera.
Już w 22 minucie gdańszczanie wyszli na prowadzenie. Bramkarz "Akademików" rozpoczął grę dalekim wyrzutem piłki, trafiła ona do Tomasza Poźniaka, który pokonał golkipera gości. Teraz to gdańszczanie przejęli inicjatywę i dominowali w starciu z mistrzami Polski. W 26 minucie było już 3:1 dla AZS UG. Trener ekipy Rekordu zdecydował się wycofać bramkarza. Mimo przewagi w polu goście nie zdołali umieścić piłki w bramce gdańskiej, ponadto po jednej z ich akcji, kiedy piłka stała się łupem gdańskiego bramkarza, Michał Kartuszyński zdecydował się na strzał w kierunku pustej bramki gości i w ten sposób strzelił gola nr 4 dla AZS. Do końca spotkania gdańszczanie kontrolowali przebiegu gry. Mistrzowie Polski zdołali jedynie trochę zmniejszyć rozmiary porażki.
Mimo zwycięstwa sytuacja gdańskich akademików w tabeli nadal jest zła. Zajmują oni ostatnie miejsce w lidze, do przedostatniego miejsca tracą 4 punkty, aby wydostać się ze strefy spadkowej brakuje im pięciu punktów zaś do miejsca gwarantującego grę w play-off już siedmiu „oczek”. Do rozegrania w sezonie zasadniczym pozostało im 6 spotkań w tym aż 4 na wyjeździe.
AZS Uniwersytet Gdański - Rekord Bielsko-Biała 4:2 (1:1)
0:1 Artur Popławski (1.17)
1:1 Marek Widzicki (16.02)
2:1 Tomasz Poźniak (21.30)
3:1 Wojciech Pawicki (25.32)
4:1 Michał Kartuszyński (29.22)
4:2 Dmytro Kameko (39.53)
AZS UG Gdańsk: Kartuszyński, Cirkowski, Widzicki, Musik, Friszkemut, Poźniak, Broner, Madani, Wesserling, Rafalski, Gonda, Kreft, Pawicki, Depta.
kli/
- 03/03/2015 21:06 - Lotos Trefl w najlepszej czwórce PlusLigi!
- 03/03/2015 19:23 - PGE Atom Trefl zbliżył się do pólfinału Pucharu CEV - wynik
- 02/03/2015 19:17 - Koszykarze Trefla przerwali czarną serię
- 01/03/2015 21:38 - SKLA podsumował rok 2014
- 01/03/2015 19:48 - Trefl – Anwil czyli dawnych wspomnień czar
- 01/03/2015 11:49 - Hokeistki Stoczniowca zagrają o złote medale!
- 01/03/2015 11:16 - "Atomówki" rozgromiły Pilanki
- 01/03/2015 00:02 - Lotos Trefl o jedno zwycięstwo od pólfinału PlusLigi
- 28/02/2015 23:57 - Wybrzeże zwycięskie w starciu beniaminków
- 27/02/2015 21:36 - Gdańskie hokeistki o krok od finału PLHK