Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem to jeszcze w tym roku Dalmor zostanie sprywatyzowany. Wartość prywatyzacyjna majątku spółki ma wynieść około 400 milionów złotych.
3lipca 2009 roku Minister Skarbu Państwa i Prezydent Miasta Gdyni podpisali list intencyjny w sprawie prywatyzacji spółki Skarbu Państwa "Dalmor" S.A.. W liście określono główne założenia dotyczące podniesienia majątku spółki przed prywatyzacją. Według zawartych w nim zapisów nadbrzeże Mola Rybackiego ma zachować swój publiczny charakter.
Dalmor zakończył ubiegły rok z zyskiem netto ponad 35 milionów złotych. To pozwoliło pospłacać straty z lat poprzednich i zaciągnięte kredyty. Zyski w głównej mierze pochodziły ze sprzedaży 100 % akcji spółki "World Trade Center – Gdynia" S.A.
Czyste konto spółki będzie miało wpływ na wysoką wycenę podczas procesu prywatyzacji. - Trudno powiedzieć jaka to będzie kwota – przyznał Krzysztof Rychlicki, prezes zarządu. - Rynek nieruchomości wygląda jak wygląda. Zaryzykowałbym jednak stwierdzenie, że w wyniku wyceny wartość majątku Dalmoru nie powinna być niższa jak 400 milionów złotych. Wszystko zależy od metod wyceny. Jaki będzie harmonogram prywatyzacji? Był już wybrany doradca prywatyzacyjny, ale jak to bywa w tego typu sprawach konkurencja oprotestowała wybór. To opóźnia całą sprawę o miesiąc. Gdy zostanie wybrany doradca to po przejściu kolejnych etapów być może jeszcze w tym roku poznamy inwestora.
W momencie sprzedaży pierwszej akcji przez Ministra Skarbu dla 5300 byłych i obecnych pracowników zostanie uwolnionych 15 procent akcji. 5300 osób upoważnionych do rozdziału akcji jest na liście sporządzonej w 1997 roku. Do podziału akcji upoważnione są osoby, które były w niej zatrudnione w dniu jej komercjalizacji. Dla Dalmoru był to rok 1994.
Ewenement na skalę krajową
List intencyjny w sprawie prywatyzacji podpisany został na początku lipca 2009 roku. - Myślę, że to ewenement na skalę krajową, że w związku z prywatyzacją takiej firmy jak Dalmor powstało porozumienie samorządu lokalnego, Ministerstwa Skarbu Państwa i my byliśmy drobnym dodatkiem, który przyjął to do wiadomości – powiedział prezes Rychlicki. - Co to oznacza? To oznacza, w przypadku firmy takiej jak Dalmor, która dziś jest właścicielem 20 hektarów gruntu położonego w zasadzie w samym centrum miasta, moc sprawczą w podwyższeniu wartości majątku firmy ma samorząd czyli prezydent, Urząd Miasta Gdyni i Rada Miasta w postaci uchwalenia nowego miejscowego planu zagospodarowania. To jest to co ma wpływ na wycenę Dalmoru. Tu powstało określone porozumienie, ten list intencyjny, w którym pan prezydent Szczueek zobowiązał się do sprawnego przeprowadzenia procesu uchwalenia miejscowego planu zagospodarowania. Z drugiej strony uzyskał od naszego właściciela przyrzeczenie uwolnienia części terenu spod procesu prywatyzacji dla otwarcia przestrzeni publicznej. Dziś teren Dalmoru to jest przestrzeń zamknięta. Prezydent Szczurek z ministrem Gradem ustalił, że będzie to teren publiczny, a więc wszystkie drogi na terenie pirsu będą drogami publicznymi. Tak ścisła współpraca lokalnego samorządu i Ministerstwa Skarbu Państwa mająca na celu wypracowanie jak najwyższej wartości z jendej strony tej stricte finansowej, którą ma uzyskać Skarb Państwa, z drugiej strony wartości jakości inwestycji na tym terenie, co niewątpliwie jest walorem dla miasta, jest rzadko spotykana.
Miejsca przetrzeni publicznej
Na części terenu uwolnionej z procesu prywatyzacji powstaną miejsca przestrzeni publicznej. Na końcu pirsu ma zostać zlokaliozowane Muzeum Żeglarstwa jako oddział Gdańskiego Muzeum Morskiego. Zachowane mają zostać niektóre funkcje architektoniczne. Między innymi chłodnie, których budowa rozpoczęła się w końcówce lat dwudziestych XX wieku, zostały objęte nadzorem miejskiego konserwatora zabytków i mają pozostać w takim kształcie jaki mają obecnie. W liście intencyjnym jest również mowa o klubie "Ucho", który również ma pozostać w obecnym kształcie jako placówka kulturalna. Zabudowa na pirsie ma być ta ułożona, że wyższe budynki będą bliżej stałego lądu, a im bliżej końca pirsu będą niższe. Wysokościowiec ma stanąć na przeciwko Sea Towers, jeszcze na stałym lądzie i ma być podobnej wielkości. Mieszkania mają stanowić 40 procent zabudowy.
Tomasz Łunkiewicz
Od lewej: Krzysztof Rychlicki, prezes zarządu Dalmor S.A. i Jerzy Zamara, wiceprezes zarządu Dalmor S.A.
Fot. Tomasz Łunkiewicz
- 05/02/2010 14:19 - Bez nowych parkingów w dzielnicach pojawią się szlabany
- 05/02/2010 14:15 - Bookcrossing na UG
- 05/02/2010 14:11 - Gdyńscy naukowcy podbijają Europę
- 05/02/2010 13:59 - Wyborczy postulat spółdzielców
- 05/02/2010 13:46 - Komisarz przyjdzie po wewnętrznej?
- 04/02/2010 17:25 - Ferie na Orunii Górnej
- 04/02/2010 15:14 - Senator Kleina walczy o Kaszubów w TVP
- 04/02/2010 11:24 - Odzyskano pojazdy wartości 1,4 mln zł
- 04/02/2010 09:25 - Nie tylko Chopin
- 04/02/2010 08:44 - Skok na rowerze do Pekinu