Co spółdzielcy mają wspólnego z wyborami? Wbrew pozorom całkiem sporo. Gdańscy prezesi spółdzielni mieszkaniowych chcą zwrócić się do wszystkich partii i ugrupowań politycznych startujących w wyborach samorządowych, by zajęli stanowisko wobec najistotniejszych zagadnień związanych ze spółdzielczością, zarządem nieruchomościami, prawem spółdzielczym oraz tych kwestii, które mają istotny wpływ na życie mieszkańców.
Chodzi m. in. o wysokość podatków, ceny wody i innych mediów.
- Jeśli któraś z partii nie odpowie na nasze pytania nie będzie mogła liczyć, że na zarządzanym przez nas terenie wywiesi swoje reklamy wyborcze, rozklei plakaty czy rozda ulotki propagandowe – mówią spółdzielcy. – To może zbójeckie prawo, ale w ten sposób chcemy zmusić lokalnych polityków do zainteresowania się sprawami lokatorskimi i spółdzielczością.
I nieważne, kto jakie poglądy będzie reprezentował, ważne by w ogóle miał jakieś zdanie w ważnych dla funkcjonowania spółdzielni i ich lokatorów kwestiach, by przyszli radni miasta Gdańska byli zorientowani w problematyce związanej ze spółdzielczością.
Dariusz Olejniczak
- 05/02/2010 15:14 - Policja uderzy dzisiejszej nocy
- 05/02/2010 14:28 - Sto dni do matury, sto wydatków
- 05/02/2010 14:19 - Bez nowych parkingów w dzielnicach pojawią się szlabany
- 05/02/2010 14:15 - Bookcrossing na UG
- 05/02/2010 14:11 - Gdyńscy naukowcy podbijają Europę
- 05/02/2010 13:46 - Komisarz przyjdzie po wewnętrznej?
- 05/02/2010 00:18 - Dalmor: Prywatyzacja jeszcze w tym roku?
- 04/02/2010 17:25 - Ferie na Orunii Górnej
- 04/02/2010 15:14 - Senator Kleina walczy o Kaszubów w TVP
- 04/02/2010 11:24 - Odzyskano pojazdy wartości 1,4 mln zł