Zakażenie bakterią Helicobacter pylori jest odpowiedzialne za większość przypadków choroby wrzodowej żołądka. Pojawia się nadzieja, że będziemy mogli otrzymać wartościową broń w walce z tym schorzeniem. Zespół prof. Michała Obuchowskiego, z Zakładu Bakteriologii Molekularnej Międzyuczelnianego Wydziału Biotechnologii UG i GUMed prowadzi badania nad opracowaniem jadalnej szczepionki przeciwko Helicobacter pylori.
- Bakteria ta atakuje człowieka jak również inne ssaki, osiedla się w warstwie śluzowej żołądka. U większości zakażonych infekcja jest bezobjawowa. Jednak obecność tej bakterii w żołądku zwiększa ryzyko rozwoju zapalenia żołądka prowadzącej do choroby wrzodowej. Uważa się, że H. pylori jest odpowiedzialna za 80% przypadków zapalenia żołądka (które może prowadzić do raka żołądka) oraz 90% przypadków choroby wrzodowej dwunastnicy.
Za dowiedzenie roli H. pylori w rozwoju chorób żołądka Barry Marshall i Robin Warren otrzymali w 2005 r. nagrodę Nobla w dziedzinie medycyny – wyjaśnia profesor Michał Obuchowski.
Ludzie zarażają się bakterią najczęściej we wczesnym dzieciństwie. Według danych epidemiologicznych w naszym kraju zarażonych jest 84% osób dorosłych oraz 32% dzieci i młodzieży. Zakażenie leczy się za pomocą skojarzonej terapii antybiotykowej, która jednak niesie ze sobą skutki uboczne, a co najważniejsze - nie zabezpiecza przed kolejnym zakażeniem. Naukowcy gdańscy pracują nad szczepionką, która byłaby ewenementem na skalę światową. W naszym projekcie badawczym wykorzystujemy inną bakterię – Bacillus subtilis –laseczkę sienną. Jest to doskonale znana wolno żyjąca bakteria. Łatwo ją namnożyć, przechowywać, a co najważniejsze, jest bezpieczna dla ludzi, ponieważ jest stosowana jako probiotyk oraz komponent tradycyjnie przygotowanej żywności (np. suchi). Najbardziej interesującą cechą tej bakterii jest zdolność do wytwarzania przetrwalników. W ramach naszego projektu, właśnie przetrwalniki „wyposażalibyśmy” w „informację” dla ludzkiego układu odpornościowego, dzięki której układ odpronośćiowy człowieka potrafiłby zwalczać zakażenie Helicobacter pylori – opisuje profesor.
Zespół pracuje nad wytworzeniem formy szczepionki, najprawdopodobniej będzie miała ona formę proszku, który zawiesi się w wodzie, bądź doda do posiłku. Zastosowanie przetrwalników odpornych na wysokie temperatury – grubo powyżej 100 stopni - i ekstremalnie wysokie ciśnienie sprawia, że może być ona stosowana w różnorakich miejscach np. w tropikach czy w sytuacjach, gdzie trudno o zachowanie podstawowych warunków higieny przy iniekcjach. Prace, które prowadzi zespół prof. Michała Obuchowskiego realizowane są przez Międzyuczelniany Wydział Biotechnologii Uniwersytetu Gdańskiego i Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego (MWB UG i GUMed) przy wsparciu projektu MOBI4Health. Projekt, trwający w sumie 42 miesiące, finansowany jest w ramach 7. Programu Ramowego UE, jego budżet to ponad 5,2 mln euro. Dzięki MOBI4Health możliwa jest realizacja współpracy naukowej między europejskimi ośrodkami badawczymi, a także powstają nowe technologie i produkty biotechnologiczne służące życiu i zdrowiu człowieka oraz środowisku.
Jerzy Domski
Inne artykuły związane z:
- 15/05/2015 20:33 - Stanisław Gierszewski: Żeby najemcy nie mówili "Wasza spółka", ale "Nasza spółka"
- 13/05/2015 19:43 - Los kompleksu kin na Długiej przesądzony, za dwa lata stanie tam hotel
- 13/05/2015 19:39 - Portet: Polska była używana jako laboratorium, miejsce eksperymentów liberalnych
- 13/05/2015 18:35 - Leśnicy i "Fundacja z pompą" dla chorych dzieci
- 13/05/2015 10:56 - Stanisław Białogłowicz laureatem nagrody im. Kazimierza Ostrowskiego
- 12/05/2015 13:04 - Andrzej Duda wygrywa pierwszą turę
- 10/05/2015 20:49 - Duda wygrał pierwszą turę wyborów prezydenckich
- 07/05/2015 20:32 - Gdańskie obchody zakończenia wojny
- 07/05/2015 11:29 - Komorowski na(a)reszcie
- 07/05/2015 06:04 - Egzamin dojrzałości nie zaskoczył abiturientów