Kacper Płażyński w środę dokonał podsumowania kampanii wyborczej. - Nasza kampania była prowadzona w sposób dość szczególny, taki w jaki sposób powinna być prowadzona każda kampania czyli przede wszystkim blisko ludzi - powiedział kandydat Zjednoczonej Prawicy na urząd prezydenta Miasta Gdańska.
- To podsumowanie robię już teraz z uwagi na to, że jutro mamy dzień Wszystkich Świętych, pojutrze Zaduszki. To dni w polskiej tradycji wyjątkowe, dni refleksji, czas spokoju. W te dni nie będziemy mieszkańców Gdańska atakować ulotkami, sprawami politycznymi, bo uważamy, że te dni są dla nas w pewien sposób święte. Potrzebujemy więcej spokoju niż w pozostałe dni w roku - powiedział Kacper Płażyński na środowym spotkaniu z przedstawicielami mediów. - Podsumowanie jest dość obfite, bo jak państwo widzieliście nasza kampania była prowadzona w sposób dość szczególny, taki w jaki sposób powinna być prowadzona każda kampania czyli przede wszystkim blisko ludzi. Odbyliśmy bardzo dużo spotkań z mieszkańcami Gdańska. Dzięki temu uzyskaliśmy ogrom wiedzy. Jedno jest myśleć, że wie się o Gdańsku wszystko i zna się receptę na bolączki mieszkańców, a drugie jest skonfrontować tą receptę z rozmowami każdego dnia z mieszkańcami Gdańska, a wtedy pojawia się tych problemów jeszcze więcej. Byliśmy we wszystkich dzielnicach Gdańska wielokrotnie. Analizowaliśmy problemy. Przedstawiliśmy to jak chcemy rozwiązać je, przynajmniej te kluczowe. Stąd program nie tylko dotyczący transportu, kwestii oświaty, terenów zielonych, zabezpieczeń antypowodziowych, remonty dróg, ale program dla każdej dzielnicy z osobna. To był program pisany przy udziale mieszkańców Gdańska. Oni przedstawiali nam swoje bolączki, ale też dopingowali do ciężkiej pracy. Jakikolwiek by wynik tej kampanii nie był, choć wierzę, że 4 listopada dowiemy się, że ja jak i mój zespół będziemy mogli wprowadzać te zmiany, to ona pokazała, że potrzebny jest dyskurs publiczny na dużo wyższym poziomie. Czy chcemy władz Gdańska, które będą reprezentować nasze, gdańszczan, interesy? Czy władze Gdańska powinny angażować się w spory ogólnopolskie, co do których nie ma nawet kompetencji ustawowych? Czy chcemy samorządu, który jest nastawiony na współpracę czy na ostry spór polityczny w interesie obecnego prezydenta Gdańska?
Tomasz Łunkiewicz
- 05/11/2018 09:34 - Donald Tusk kontra komisja sejmowa w sprawie Amber Gold
- 04/11/2018 22:05 - Paweł Adamowicz szóstą kadencję prezydentem Gdańska
- 02/11/2018 15:40 - Parkowanie tylko z grubym portfelem - co władze Gdańska szykują obywatelom?
- 02/11/2018 14:44 - Oświadczenie W. Bartelika i M. Formeli: kandydaci centrolewicy wybierają program Kacpra Płażyńskiego
- 01/11/2018 22:01 - Msza święta czy biznes? Adamowicza wszystko dla Gdańska...
- 31/10/2018 21:41 - Interpelacja radnych PiS w sprawie akcji spółki Robyg posiadanych przez prezydenta Adamowicza
- 28/10/2018 20:46 - Środowiska naukowe popierają Kacpra Płażyńskiego
- 28/10/2018 19:04 - L. Miller komentuje dla "GG" wybory w Warszawie i Gdańsku: Żadna zmiana nie jest w demokracji wykluczona...
- 26/10/2018 21:44 - Laureaci Gdynia E(x)plory Week 2018
- 25/10/2018 20:38 - Kacper Płażyński: Uczciwy samorząd - uczciwy Gdańsk