Przewodniczący Rady Europejskiej, były premier Donald Tusk przyjechał w poniedziałek rano do Sejmu na przesłuchanie przez sejmową komisją śledczą do spraw Amber Gold. Tusk zdecydował o przesłuchaniu bez pełnomocnika, którym jest obecny na sejmowej sali mecenas Roman Giertych, były minister edukacji w rządzie PiS, LPR i Samoobrony.
Niezwykle ważne będzie nie tylko ustalenie jaki był stan wiedzy organów państwa w tej bulwersującej sprawy piramidy finansowej, jak i bezpieczeństwo naszego nieba, na którym operowały linie lotnicze OLT Express. Być może poniedziałkowe posiedzenie sejmowej komisji śledczej do spraw Amber Gold przybliży opinii publicznej niektóre z istotnych faktów.
Donald Tusk przed wejściem na przesłuchanie stwierdził: mam wrażenie, że intencje komisje i cele polityczne są jasne dla wszystkich.
- Mam nadzieję, że przesłuchanie nie będzie tak długie, by uniemożliwić mi powrót do pracy. Bo mój kalendarz jest dość napięty - mówił Donald Tusk, w drodze na przesłuchanie przed komisją ds. Amber Gold.
Przypomnijmy, że zbadanie sprawy Amber Gold i braku reakcji instytucji państwa na działania Marcina P. i jego finansowego przedsięwzięcia ma znaczenie fundamentalne dla funkcjonowania instytucji państwa, których nieskuteczność została obnażona w znacznym stopniu.
Celem komisji śledczej ds. afery Amber Gold jest ustalenie, dlaczego instytucje publiczne nie zadziałały w stosunku do podmiotów z Grupy Amber Gold i nie „przecięły” przestępczej działalności. Chodzi tutaj o organy i instytucje publiczne, m.in. ABW, CBA, prokuratura, urząd skarbowy, UOKiK, Urząd Lotnictwa Cywilnego i poszczególne ministerstwa.
Reklamy firmy wisiały w najlepszych punktach. Amber Gold był obecny na salonach i w przestworzach. Przypomnijmy, że "Gazeta Gdańska" i portal wybrzeze24.pl latem 2012 roku jako pierwsze opisały, jak 12 grudnia 2011 r. na płycie lotniska w Gdańsku Rębiechowie prezydent Gdańska Paweł Adamowicz, marszałek Mieczysław Struk (obaj z PO) przeciągali samolot należący do firmy Marcina P. Linę z uczepionym Fokkerem targał też ówczesny senator Roman Zaborowski (PO). Samolot OLT Express (marka OLT Express została powołana po wykupieniu latem 2011 r. przez grupę Amber Gold spółki Jet Air, niemieckiej Ostfriesische Lufttransport oraz udziałów YES Airways) przeciągany przez pomorskich włodarzy stał się medialnym hitem. Akcji przyglądał się uradowany patron portu lotniczego były prezydent Lech Wałęsa.
Amber Gold, parabank i piramida finansowa, miała inwestować w złoto i inne kruszce. Działała od 2009 r. do 13 sierpnia 2012 roku.
Od marca 2016 r. przed Sądem Okręgowym w Gdańsku trwa proces ujawnionego twórcy Amber Gold. Na lawie oskarżonych zasiedli Marcin P. oraz jego b. żona Katarzyna P.
Według prokuratury w latach 2009-2012 w ramach tzw. piramidy finansowej Amber Gold oszukała 19 tys. klientów, "doprowadzając do niekorzystnego rozporządzenia mieniem" w wysokości blisko 851 mln złotych.
ASG
- 08/11/2018 20:39 - Biało-czerwone flagi od Radia Gdańsk dla Pomorzan
- 08/11/2018 20:29 - Piotr Czauderna: Zmieni się niewiele lub zgoła prawie nic
- 07/11/2018 16:41 - Świętowanie odzyskania niepodległości w Pedagogicznej Bibliotece Wojewódzkiej w Gdańsku
- 05/11/2018 15:26 - Powyborczy rachunek strat i zysków
- 05/11/2018 12:00 - Wyniki II tury wyborów samorządowych
- 04/11/2018 22:05 - Paweł Adamowicz szóstą kadencję prezydentem Gdańska
- 02/11/2018 15:40 - Parkowanie tylko z grubym portfelem - co władze Gdańska szykują obywatelom?
- 02/11/2018 14:44 - Oświadczenie W. Bartelika i M. Formeli: kandydaci centrolewicy wybierają program Kacpra Płażyńskiego
- 01/11/2018 22:01 - Msza święta czy biznes? Adamowicza wszystko dla Gdańska...
- 31/10/2018 22:12 - Kacper Płażyński podsumował kampanię prezydencką