Po słabym meczu Lechia odpadła z Pucharu Polski. Zawodników gdańskiego klubu oceniamy w skali 0-5.
Mateusz Bąk (2) – Przy bramce był bez szans, mógł jedynie bić brawo Balajowi, że wyszedł mu strzał życia, ale w przekroju całego meczu miał sporo niepewnych interwencji.
Paweł Stolarski (1) – Po obiecującym debiucie w Poznaniu tym razem mocno rozczarował. Początek spotkania w jego wykonaniu był przyzwoity, jednak im dalej, tym bardziej się gubił na swojej prawej stronie.
Sebastian Madera (3) – Z Jagiellonią zagrał z nie do końca wyleczoną kontuzją, jednak na środku obrony wyglądał przyzwoicie. Duży plus za udział przy stałych fragmentach gry w ataku. To on zgarniał praktycznie wszystkie piłki, jednak wciąż brakuje mu precyzji i wyczucia, by skierować piłkę do bramki.
Rafał Janicki (3) – Porządny występ stopera Lechii. Bez większych wpadek, a też i bez fajerwerków. Szkoda, że nie wykorzystał szansy na zdobycie bramki, kiedy piłka spadła mu na głowę tuż przed linią bramkową gości.
Nikola Lekovic (2,5) – Mieszane odczucia w przypadku Serba. Z jednej strony solidnie, ale z drugiej kilka razy dał się łatwo ograć, co mu się wcześniej nie zdarzało. Chyba chciał dostosować się poziomem do całej drużyny.
Wojciech Zyska (1,5) – Zanotował jedną dobra akcję, jednak nawet jeśliby strzelił bramkę, to i tak sędzia odgwizdałby niesłusznego spalonego. Przed przerwą zmieniony przez Wiśniewskiego. Występ do zapomnienia.
Stojan Vranjes (2,5) – Kolejny bezbarwny występ Bośniaka. Kiedy po meczu z Widzewem, gdy strzelił dwie bramki, wszyscy myśleli, że złapie wiatr w żagle, ten znowu zaczął grać niemrawo. Pierwsza połowa niezła, w drugiej kompletnie niewidoczny. Przede wszystkim słabo bite stałe fragmenty gry.
Piotr Grzelczak (0,5) – Ciężko powiedzieć cokolwiek dobrego o jego występie w meczu z Jagiellonią. Jest cieniem piłkarza, którego oglądaliśmy przez większość sezonu. Nic mu nie wychodziło, podejmował złe decyzje i zmarnował stuprocentową sytuację do zdobycia bramki.
Zaur Sadaev (3,5) – Zdecydowanie najlepszy zawodnik w ataku Lechii. Dobrze się zastawiał, dobrze dryblował, jednak widać, że pozycja napastnika nie jest chyba jego wymarzoną – zdecydowanie lepiej czuje się jako kreator akcji niż jako egzekutor. Trzeba poczekać do jego pierwszej bramki, może wtedy obudzi się w nim łowca bramek.
Patryk Tuszyński (2) – Im dalej w mecz, tym stawał się bardziej niewidoczny. Na początku dużo biegał, pomagał w obronie, starał się kreować grę w środku pola. Jednak w końcu opadł z sił i nie stanowił dla drużyny większego pożytku.
Rezerwowi:
Maciej Makuszewski (3) – To ocena na zachętę. Widać było, że pierwsze posadzenie na ławce po przyjściu do Gdańska go podrażniło. Dużo biegał na prawej stronie, jednak koledzy dali mu okazję do wykazania się jedynie raz, kiedy precyzyjnie dograł na głowę Frankowskiego.
Przemysław Frankowski (2) – Zdobył bramkę 22 sekundy po wejściu na boisko. I to tyle jeśli chodzi o występ młodego zawodnika Lechii.
Piotr Wiśniewski (1) – Fatalny występ Wiśni. Dużo strat, brak pomysłu na rozegranie akcji. Po zastąpieniu na placu gry Zyski, miał swoim doświadczeniem wprowadzić spokój w szeregi zespołu. Jednak w tym spotkaniu do głosu doszła jego irytująca strona, niestety.
goch
- 29/03/2014 18:07 - Pieszczek powalczy o występ w IMŚJ
- 29/03/2014 17:51 - Porażka Renault Zdunek Wybrzeże w pierwszyj sparingu
- 29/03/2014 13:35 - Półfinał Orlen Ligi Atom Trefl - Impel LIVE: 0: 3 - 23:25, 26:28, 17:25
- 26/03/2014 16:01 - Ricardo Moniz trenerem Lechii Gdańsk [aktualizacja]
- 26/03/2014 14:09 - Probierz na bruku! Von Heesen trenerem?
- 25/03/2014 22:34 - Lechia odpada z Pucharu Polski - wynik
- 25/03/2014 22:28 - Kompromitacja. Lechia odpada w 1/4 PP
- 25/03/2014 16:25 - Probierz (na razie) może spać spokojnie
- 25/03/2014 10:26 - Dopóki piłka w grze: "Ostatnia deska ratunku"
- 25/03/2014 09:59 - Madera nie zagra z Jagiellonią