Po pierwszym meczu finału PLŻ 2 nastroje w obu ekipach były podobne. Polonia Piła pokonała Renault Zdunek Wybrzeże 49:41 i przedstawiciele obu ekip byli zarówno zadowoleni z wyniku, jak i czuli lekki niedosyt.
Przed meczem Janusz Michaelis, trener pilan, powiedział nam, że jeśli jego podopieczni wygrają do 32, 34 to w Gdańsku będzie czego bronić. Przy zdobyczy gdańszczan powyżej 35 punktów "Liczymy się z barażem" przyznał szkoleniowiec Polonii.
Przed meczem widać było, że po poprzednim meczu zakończonym bijatyką kibiców obu ekip organizatorzy bardzo solidnie przygotowali się do meczu. Przed spotkaniem służby porządkowe przeszły się po trybunach i wszystkie luźne deski zostały usunięte ze stadionu. Zwiększone siły ochrony, ściągniętej spoza Piły, znalazły się w gdańskim sektorze. Gdańscy kibice po przyjeździe przed wejściem na trybuny byli dokładnie sprawdzani. Przez cały mecz między sympatykami obu ekip trwała "walka", ale na doping. I taką rywalizację rozumiemy. Niestety zamieszanie zaczęło się ponownie po ostatnim wyścigu. Tym razem według naszych informacji to miejscowi "kibice", a raczej sympatycy Lecha Poznań, próbowali doprowadzić do konfrontacji. Służby porządkowe nie dopuściły jednak do starć. Doszło jedynie do wzajemnej wymiany "uprzejmości" słownych i w gdański sektor rzucono kilka butelek. Po kilkunastu minutach policja odprowadziła miejscowych "kibiców" w stronę głównego wyjścia ze stadionu.
Mecz zaczął się od remisów, ale gdańszczanie powinni prowadzić 10:2, albo 9:3. W wyścigu pierwszym Łukasz Sówka po dobrym starcie miał szansę wyjść na drugą pozycję za Krzysztofa Jabłońskiego, ale już na drugim wirażu jechał czwarty. W wyścigu młodzieżowym, w drugim podejściu, gdańszczanie wygrali start i jechali na 5:1, ale wystarczyło pól okrążenia i na wyjściu z pierwszego wirażu drugiego okrążenia pierwszy był Mike Trzensiok. Kolejne punkty podopieczni Grzegorza Dzikowskiego stracili w biegu czwartym, w którym Patryk Beśko, po bardzo dobrym starcie jechał trzeci, ale objechał go Trzensiok. Gdańszczanie nie pozwalali gospodarzom na budowanie dużej przewagi. Po kolejnym wygranym wyjściu spod taśmy Renat Gafurow i Kamil Brzozowski przywieźli 5 punktów i doprowadzili do remisu. Gospodarze szybko odpowiedzieli i po podwójnych wygranych w wyścigach 7 i 9 mieli osiem "oczek" przewagi. W tych biegach "0" przywieźli Magnus Zetterstroem i Gafurow. Strzałem w dziesiątkę okazała się decyzja trenera Dzikowskiego o puszczeniu z rezerwy taktycznej Dominika Kossakowskiego w wyścigu dziesiątym. "Domin" ładnym atakiem po zewnętrznej na drugim wirażu wyszedł na pierwsze miejsce. Niestety wcześniej na pierwszym łuku wywiózł Zetterstroema i wyścig zakończył się tylko remisem. Do końca meczu gospodarzom nie udało się wypracować większej przewagi.
Start do biegu pierwszego
8 punktów różnicy to jak podkreślali przedstawiciele obu ekip i dużo i mało. Z jednej strony jest to jakaś zaliczka, którą można bronić. - Każde 3:3 będzie dla nas bezcenne - powiedział trener Michaelis. Z punktu widzenia gdańszczan osiem punktów nie wydaje się być stratą trudną do odrobienia. Obie ekipy odczuwały również niedosyt. Gospodarze liczyli na wyższą wygraną, a gdańszczanie na mniejszą stratę lub zwycięstwo.
W gdańskiej drużynie najlepiej wypadł Krzysztof Jabłoński. Pozostali seniorzy zanotowali po przynajmniej jednej wpadce. Słabiej pod względem zdobyczy punktowej niż miesiąc temu wypadł Brzozowski, ale jego występ należy uznać za udany. 5 punktów i 3 bonusy to dobry wynik jak na "doparowego". Po dwa zerowe starty zanotowali Gafurpow i Zetterstroem i w ich przypadku można mówić o małym zawodzie. Po dwa zero liderom zespołu raczej nie powinny się zdarzyć. Zdecydowanie najsłabszy z gdańskich seniorów był Łukasz Sówka. Podobnie jak w poprzednich meczach, poza pierwszym meczem w Pile, wychowanek Ostrovii nie pokazał niczego wielkiego i wypadł bardzo słabo. Wydaje się, że na podobnym poziomie mogli punktować Marcel Szymko i Damian Sperz. W rewanżu na gdańskim torze Sówka raczej nie pojedzie.
Tomasz Łunkiewicz
Inne artykuły związane z:
- 25/09/2015 21:41 - Sonda przed finałem PLŻ 2: ludzie gdańskiego żużla wierzą w Wybrzeże
- 24/09/2015 21:33 - Lechia za burtą Pucharu Polski
- 23/09/2015 20:47 - Awanse - gdańska specjalność
- 23/09/2015 14:31 - Składy na rewanż finału PLŻ 2
- 22/09/2015 18:44 - Dowartościowani, zrehabilitowani, wygrani - GALERIA
- 21/09/2015 19:35 - Bytomianki ponownie wygrały w Olivii
- 21/09/2015 19:20 - Hokeiści Stoczniowca 2014 nadal czekają na decyzję
- 20/09/2015 15:54 - 8 punktów to dużo i mało - po meczu w Pile
- 20/09/2015 05:15 - Polonia Piła - Renault Zdunek Wybrzeże LIVE: 49:41
- 19/09/2015 21:10 - Sam Borysiuk meczu nie wygra