Nie tak chcieli zakończyć rok siatkarze Lotosu Trefla. Podopieczni Andrei Anastasiego przegrali w ostatnim meczu w 2015 roku w Olsztynia AZS Indykpolem 2:3 (25:21, 11:25, 25:16, 23:25, 13:15).
Indykpol AZS Olsztyn - Lotos Trefl Gdańsk 3:2 (21:25, 25:11, 16:25, 25:23, 15:13)
Indykpol: Van Den Dries 18, Stoilović 17, Bednorz 20, Zajder 6, Woicki 3, Koelewijn 11, Potera (libero) oraz Waliński 2, Bieńkowski
Lotos Trefl: Grzyb 10, Falaschi 4, Schwarz 12, Gawryszewski 7, Troy 13, Mika 20, Gacek (libero) oraz Stępień, Schulz 8, Hebda, Dębski
MVP: Paweł Woicki
To był dziwny mecz. Obie drużyny notowały olbrzymie wahania formy. W pierwszym secie gdańszczanie od początku minimalnie przeważali. Podopieczni Andrei Anastasiego stopniowo budowali swoją przewagę, w głównej mierze dzięki bardzo dobrej skuteczności w ataku. Żółto-czarni skończyli 70 procent ataków w pierwszej partii, która pewnie wygrali.
O drugim secie sympatycy gdańszczan będą chcieli, i pewnie tak zrobią, jak najszybciej zapomnieć. Od pierwszych piłek dominowali olsztynianie, a żółto-czarni byli kompletnie bezradni. To co było ich atutem w pierwszym secie w drugim przestało działać. W drugiej partii gdańszczanie mieli 27 procent w ataku! Gospodarzom wychodziło praktycznie wszystko, tak w ataku, jak i w obronie. Zanosiło się na to, że podopieczni trenera Anastasiego zakończą seta z wstydliwym jednocyfrowym dorobkiem, ale ostatecznie udało się dobić do 11 punktów.
Trzeciego lepiej zaczęli olsztynianie, ale szybko gra się wyrównała. Wydaje się, że kluczowe znaczenie miała sytuacja przy wyniku 9:9. Piłka wpadła w gdańskie boisko, ale sędzia odgwizdał piłkę niesioną uznając, że ręka olsztynianina miała zbyt długi kontakt z piłką. Zamiast 10:9 dla gospodarzy zrobiło się 10:9 dla Lotosu Trefla. Po chwili serią zagrywek olsztynian rozbił Murphy Troy. Gdańszczanie na drugiej przerwie technicznej mieli 6 punktów przewagi, a potem jeszcze ją powiększyli i spokojnie wygrali seta.
Czwarta partia to kolejna zmiana w grze obu drużyn. Tak jak w drugim secie od początku dominowali olsztynianie, którzy odskoczyli na kilka punktów. Postawa gdańszczan mocno denerwowała trenera Anastasiego co bardzo dobrze było widać podczas czasów i przerw technicznych w transmisji telewizyjnej gdy włoski szkoleniowiec bardzo wzburzony przemawiał do swoich graczy. Olsztynianie prowadzili w pewnym momencie 18:11 i wszystko wskazywało na to, że w tej partii emocji już nie będzie. Tymczasem gdańszczanie zaczęli odrabiać straty i doprowadzili do remisu 22:22. W końcówce jednak lepsi okazali się gospodarze.
Tie break od początku był wyrównany. Lekką przewagę olsztynianie zaczęli uzyskiwać przed zmianą stron, na którą drużyn zeszły przy stanie 8:7 dla gospodarzy. Po chwili zespół z Olsztyna miał już 3 punkty przewagi. Gdańszczanie starali się gonić, ale olsztynianie byli zdeterminowani i po chwili mieli piłki meczowe. Pierwszą gdańszczanie obronili. Sporo kontrowersji było przy drugim meczbolu. Sędzia uznał, że zawodnik gospodarzy zaatakował w aut. Olsztynianie poprosili o wideoweryfikację. Kamery Polsatu pokazały, że piłka musnęła palec Wojciecha Grzyba, ale arbiter uznał, że na podstawie obrazu z kamer challengowych nie może podjąć decyzji i zrobiło się tylko 13:14. W kolejnej akcji nie było już wątpliwości i piłka po ataku olsztynianina odbiła się od gdańskiego bloku i wyszła w aut.
Gdańszczanie po raz szósty w tym sezonie, na 11 spotkań, grali tie break i po raz pierwszy przegrali piątą partię. W tabeli żółto-czarni są na czwartej pozycji.
Tomasz Łunkiewicz
- 22/12/2015 21:27 - XIII Gala Gdańskiego Sportu pod dyktando siatkarzy
- 22/12/2015 20:34 - XXII Buzdygan J.M Rektora AWFiS w Gdańsku
- 22/12/2015 11:00 - Zetterstroem zostaje w Wybrzeżu
- 21/12/2015 23:15 - W Lechii będzie nowy trener i nowi piłkarze
- 20/12/2015 18:26 - Makuszewski: Mamy dobry kontakt z trenerem
- 19/12/2015 20:53 - Trefl lepszy od pogromców mistrzów Polski
- 19/12/2015 19:09 - Świąteczne prezenty defensorów Lechii
- 18/12/2015 16:09 - Dawid Banaczek z historycznym osiągnięciem?
- 18/12/2015 16:05 - Sopoccy koszykarze walczą o punkty i opowiadają bajki
- 17/12/2015 16:42 - Lotos Trefl - ACH Volley LIVE: 3:0 - 25:19, 25:17, 25:23