W poniedziałkowym spotkaniu z ŁKS-em, początek o godz. 18.30, Lechia Gdańsk pokaże się w Europie. To za sprawą stacji Eurosport, która będzie transmitować na żywo to spotkanie.
Co prawda nie znamy jeszcze wyników oglądalności meczów Ekstraklasy w Eurosporcie, ale zawsze ten bodziec może być dla zawodników Lechii solidnym motywatorem. Wstydu nie będzie ze względu na stadion, byleby tylko piłkarze Lechii dostosowali się do standardów obiektu.
Lechia z reguły nie ma dobrego startu w rozgrywkach, przynajmniej jeśli chodzi o wynik. Z gry biało-zielonych kibice mogli być w poprzednich sezonach zadowoleni. Teraz jednak oprócz słabych wyników, styl gry, delikatnie mówiąc, nie zachwyca. Lechia jest słaba w każdym aspekcie. Nie ma solidnej obrony, jak jeszcze niedawno. W ofensywie nie ma koncepcji, niektórzy zawodnicy za bardzo się starają grać indywidualnie. Po biernej postawie w okienku transferowym nie można było się jednak niczego innego spodziewać. Lechia jest na podobnym poziomie jak w zeszłym roku, kiedy to szczęśliwie zajęła 8. miejsce w tabeli. Wtedy liga była słabsza, teraz większość zespołów, które sezon skończyły nad gdańszczanami, się wzmocniła.
W meczu z ŁKS-em Lechia najprawdopodobniej odniesie swoje pierwsze zwycięstwo. Łódzka drużyna jest negatywnym zaskoczeniem początku rozgrywek. Zaaplikowano jej już w tym sezonie 11 goli, co jest strasznym wynikiem. Trzeba jednak pamiętać, że ta drużyna ma w swoim składzie kilku bardzo znanych i grających niegdyś na wysokim poziomie zawodników. Marek Saganowski, Marcin Adamski, Marcin Mięciel - te nazwiska nie powinny być obce żadnemu kibicowi. To oni decydują o sile zespołu, który na papierze powinien bezproblemowo utrzymać się w lidze, a także zrobić kilka sensacji. Na razie tak się nie dzieje, ale nie można lekceważyć tej drużyny, gdyż w każdej chwili może ona „zaskoczyć”. Tych piłkarzy stać na to na pewno, choć nie udało im się nawet strzelić gola.
Lechia musi się podnieść z kolan. Musi zacząć narzucać swój styl gry przeciwnikom. To drużyna Tomasza Kafarskiego będzie faworytem poniedziałkowego spotkania, więc to gracze Lechii muszą wyjść w pełni skoncentrowani, w bojowym nastroju. Albo przynajmniej niech zostawią na boisku wszystkie siły, pokażą ambicję, chęć walki. Jak te cechy się wyzwolą, to o zwycięstwo będzie o wiele łatwiej.
Na poniedziałkowym meczu widownia będzie najprawdopodobniej o wiele skromniejsza niż w meczu z Cracovią, gdyż wszyscy, lub chociaż większość osób chcących zobaczyć nowy stadion, już została zaspokojona. Tym, którzy chcą kupić jeszcze bilet przedstawiamy harmonogram sprzedaży:
Godziny prac kas w nadchodzących dniach:
piątek 19 sierpnia 10.00-22.30
sobota 20 sierpnia 9.00-22.30
niedziela 21 sierpnia 9.00-22.30
poniedziałek 22 sierpnia 8.00 – do meczu
osoby z Kartami Kibica mogą nabywać bilety w kasach stadionu, na Wyspach Lechii Gdańsk oraz przez Internet (kupbilet.Lechia.pl)
osoby bez Karty Kibica Lechii mogą nabywać bilety wyłącznie w kasach stadionu PGE Arena Gdańsk
Przewidywany skład Lechii: Małkowski – Deleu, Vućko, Kożans, Airapetian – Surma, Nowak, Machaj – Traore, Benson, Lukjanovs.
Filip Albertowicz
- 25/08/2011 11:16 - Arka i Lechia znają rywali w pucharze
- 23/08/2011 08:31 - Lechia nieskuteczna
- 21/08/2011 12:45 - Lotos Wybrzeże - Start LIVE
- 20/08/2011 19:24 - Pierwsze zwycięstwo Arki (wynik)
- 20/08/2011 16:42 - Sukces sopockich żeglarzy
- 20/08/2011 08:09 - Ward wyhamuje Start?
- 19/08/2011 14:48 - Walka o awans do finału turnieju "Z podwórka na stadion o Puchar Tymbarku"
- 19/08/2011 14:29 - Medaliści Mistrzostw Polski najlepsi na kortach SKT
- 17/08/2011 14:33 - Awizowane składy na mecz Lotos Wybrzeże - Start
- 17/08/2011 09:35 - T-ME 3 kolejka. Wygrał stadion