Lechia już w sobotę zmierzy się z Mistrzem Polski Wisła Kraków. Wyjazdowe spotkanie będzie dla gdańszczan bardzo ważne, gdyż już powoli zaczynają się zadomawiać w okolicach strefy spadkowej.
Po „kanonadzie ślepakami”, jaką Lechia zafundowała kibicom w meczu z ŁKS-em, nie można być optymistą. Na pierwszy rzut oka atmosfera w drużynie nie jest dobra. Widać to było szczególnie przy zmianie Lukjanovsa, który nie ukrywał, że taka decyzja mu się nie podoba. Drużyna sprawia wrażenie skłóconej, a szacunek do trenera wydaje się co najwyżej kurtuazyjny.
Tomasz Kafarski ma jak na razie pełne poparcie zarządu klubu, a plotki o przyjściu Michała Probierza okazały się nieprawdziwe. Większość kibiców popiera trenera i wierzy w poprawę gry zespołu. Osoby, które gwizdały po ostatnich spotkaniach na Biało-zielonych w większości były na meczu Lechii pierwszy raz.
W kolejnym meczu Lechia jedzie do Krakowa, by tam zmierzyć się z Wisłą. Drużyna, która we wtorek poległa w walce o Ligę Mistrzów, może być zmęczona piekielnym cypryjskim upałem, w którym przyszło im grać. Jednak nie można sobie pozwolić na lekceważenie Mistrza Polski. W drużynie trenera Maaskanta zawodnicy na każdej pozycji są o klasę lepsi niż piłkarze Lechii. Takie gwiazdy jak Melikson, Iliev, Sobolewski, Jaliens, Lamey, Biton, czy nawet wracający do formy Garguła, to piłkarze, których w swoim składzie chciałby mieć każdy trener w Polsce. Wisła walcząc o Ligę Mistrzów odpuszczała sobie T-ME. Zanotowała 1 zwycięstwo i 3 remisy. Taki wynik ich na pewno nie satysfakcjonuje i już z Lechii będą sobie chcieli zrobić chłopca do bicia. Nie będzie to specjalnie trudne, zważywszy na słabość gdańskiej obrony. Jedyną nadzieją Małkowski, który może powtórzyć dobrą dyspozycję z meczu z Cracovią.
Lechia najprawdopodobniej zagra bez swojej największej gwiazdy, czyli Abdou Razacka, który uskarża się na kontuzję i przechodzi rehabilitację. - Badanie wykazało drobny krwiak na mięśniu dwugłowym u Razacka. Wątpliwe, czy uda mu się wykurować do sobotniego meczu z Wisłą Kraków. - informuje na oficjalnej stronie Lechii trener Tomasz Kafarski. Ostatnio zamiast Burkińczyka zagrał Piotr Wiśniewski, który był jednym z mniej indolentnych zawodników na boisku. Był chyba jedynym, po którym było widać, że chce mu się grać. Reszta drużyny przeszła koło meczu, przez co wynik był, jaki był. Jednak przez brak Traore nie było tylu bezsensownych dryblingów, strzałów bez przygotowania i głupich strat, co przy lepszych napastnikach, mogło się skończyć zdobyciem gola.
Lechia jest w tym sezonie słaba. Widać jednak, że ta drużyna ma pewien potencjał i może spokojnie walczyć o środek tabeli. Z Wisłą można zrobić sensację, gdyż zespół ten może być jeszcze zmęczony, lub po prosty podłamany po porażce z APOEL-em.
Przewidywany skład Lechii:
Małkowski – Deleu, Janicki, Vućko, Airapetian – Surma, Machaj, Nowak – Benson, Lukjanovs, Wiśniewski.
FA
- 01/09/2011 20:17 - Josip Tadić w Lechii Gdańsk
- 31/08/2011 20:42 - Historyczna bramka na stadionie w Oliwie
- 28/08/2011 15:36 - Arka wciąż bez wygranej na wyjeździe
- 28/08/2011 15:29 - Lechia - wreszcie zwycięstwo!!!
- 25/08/2011 11:29 - Lotos Wybrzeże: jest Ward, jest zwycięstwo
- 25/08/2011 11:16 - Arka i Lechia znają rywali w pucharze
- 23/08/2011 08:31 - Lechia nieskuteczna
- 21/08/2011 12:45 - Lotos Wybrzeże - Start LIVE
- 20/08/2011 19:24 - Pierwsze zwycięstwo Arki (wynik)
- 20/08/2011 16:42 - Sukces sopockich żeglarzy