Siatkarki PGE Atomu Trefl po raz czwarty w ciągu pięciu lat zagra w finale Orlen Ligi. Sopocianki w półfinale pokonały 3:1 Polski Cukier Muszynianka Muszyna. Podopieczne Lorenzo Micellego awans przypieczętowały wygrywając czwarty mecz w Muszynie 3:1 (25:14, 27:29, 25:16, 25:17).
Polski Cukier Muszynianka Muszyna - PGE Atom Trefl Sopot 1:3 (14:25, 29:27, 16:25, 17:25)
Muszynianka: Kurnikowska 5, Radenković 3, Plchotova 9, Carter 13, Różycka 7, Hatala 2, Maj-Erwardt (libero) - Sosnowska 3, Ciaszkiewicz-Lach 6, Jasińska, Gierak
Trefl Sopot: Kaczorowska 11, Bełcik 7, Cooper 8, Zaroślińska 32, Leys 13, Tokarska 2, Durajczyk (libero) - Łukasik, Efimienko 4, Miros 2, Fonoimoana
MVP Zaroślińska
W czwartym meczu sopocianki od początku postanowiły pokazać, że chcą już w Muszynie zakończyć pólfinałową rywalizację. Pierwszy punkt zdobyły gospodynie, ale po chwili było 3:1 dla podopiecznych Lorenzo Micellego. "Mineralne" miały problemy z przyjęciem i w ataku. Sopocianki grały bardzo dobrze blokiem i bez większych problemów powiększały przewagę. Na drugiej przerwie technicznej "Atomówki" miały o 7 punktów więcej (16:12). Muszynianki poderwały się na moment i zmniejszyły straty do czterech punktów (12:16). To jednak było wszystko na co pozwoliły im sopocianki. Do końca seta gospodynie zdobyły tylko dwa punkty.
Brak emocji w pierwszej partii wynagrodził drugi set. Zaczęło się od wyrównanej gry. Gdy sopocianki uciekły rywalkom na trzy punkty (13:10) wydawało się, że ponownie rozprawią się z rywalkami. Tymczasem najpierw gospodynie zaliczyły przejście, a po chwili po nieporozumieniu Bełcik i Tokarskiej Muszyna zdobyła kolejny punkt. Seria "Mineralnych" trwała i z trzypunktowej straty wyszły na dwupunktowe prowadzenie (15:13). Po powrocie na parkiet po drugiej przerwie technicznej zespół z Muszyny popełnił błąd ustawienia przy zagrywce oddając punkt sopociankom. Przy okazji tej decyzji kilka minut trwały dyskusje przy stoliku sędziowskim. "Atomówki" nie potrafiły jednak wykorzystać prezentów rywalek. W grze podopiecznych trenera Micellego coś się zacięło. Gospodynie powiększyły przewagę do 4 punktów (20:16). W tym momencie poderwały się sopocianki i doprowadziły do remisu (20:20). Podopieczne trenera Micellego nie poszły za ciosem i po chwili ponownie traciły dwa punkty. Muszynianka wykorzystując błędy sopocianek miały trzy piłki setowe. "Atomówki" obroniły się, ale po doprowadzeniu do wyrównania nie potrafiły przełamać rywalek. "Mineralne" miały kolejne piłki setowe. Przy stanie 27:27 ponownie było zamieszanie. Sędzia przerwał grę odgwizdując atak Kaczorowskiej w siatkę. Po protestach sopocianek i interwencji drugiego sędziego sędzie główny wycofał się ze swojej decyzji. Niestety po raz kolejny podopieczne trenera Micellego nie potrafiły wykorzystać szansy. Dwie kolejne piłki zdobyły gospodynie i wyrównały stanu meczu.
Kolejną zmianę sytuacji na parkiecie obie ekipy zaserwowały w trzeciej partii. Ponownie początek był wyrównany. Przy stanie 8:7 dla PGE Atomu Trefla na zagrywkę weszła Izabela Bełcik, która zeszła z pola serwisowego przy stanie 17:8! Sopocianki zdobyły 10 punktów z rzędu. Wydawało się, że wszystko jest już rozstrzygnięte. Tak pomyślał również trener Micelli i zdjął z parkietu Zaroślińską i Leys. Sopocianki po zmianach jakby się pogubiły i gospodynie zmniejszyły straty z 10 do pięciu punktów (15:20). Serię muszynianek przerwała atakiem Miros i "Atomówki" dograły spokojnie seta do końca.
Czwarty set to prawie kopia trzeciego. Tak jak we wcześniejszej partii na początku trwała wyrównana walka. Od stanu 7:7 tak jak set wcześniej sopocianki zaliczyły serię punktową. Tym razem była ona krótsza, bo "tylko" sześciopunktowa (13:10). Muszynianki na moment poderwały się do walki i zmniejszyły straty do 3 punktów (10:13). To jednak był ostatni zryw podopiecznych trenera Serwińskiego. Sopocianki nie pozwoliły rywalkom na nabranie rozpędu i szybko powiększyły przewagę i do końca kontrolowały przebieg gry.
Kapitalny mecz zagrała Katarzyna Zaroślińska. Atakująca PGE Atomu Trefl zdobyła aż 32 punkty! Co warto podkreślić "Smoku" zagrała na fantastycznym procencie w ataku kończąc 28 z 40 piłek czyli notując 70% skuteczności!
Podopieczne Lorenzo Micellego pokonały Polski Cukier Muszynianka Muszyna 3:1 i w finale zagrają z Chemikiem Police. Pierwsze dwa mecze zostaną rozegrane w Azoty Arena w Szczecinie, w dniach 1-2 maja.
Tomasz Łunkiewicz
- 25/04/2015 18:06 - Lechia: Muszą wrócić do ósemki
- 25/04/2015 18:00 - Taśma w górę! Wybrzeże inauguruje ligę z Motorem
- 25/04/2015 17:54 - Brzozowski: Tworzymy fajny klimat
- 25/04/2015 17:46 - Biegacze Urbanka podbili Osieczną
- 24/04/2015 15:32 - Lotos Trefl - Asseco Resovia 2 mecz finału LIVE: 2:3 - 25:19, 19:25, 21:25, 25:23, 13:15. Asseco Resovia prowadzi w walce o mistrzostwo Polski 2:0
- 22/04/2015 20:39 - "Atomówkom" brakuje jednej wygranej do gry w finale
- 22/04/2015 16:00 - Akademiccy futsaliści nad przepaścią
- 22/04/2015 15:22 - Składy na mecz GKŻ Wybrzeże Gdańsk - KMŻ Motor Lublin
- 21/04/2015 13:22 - Żużlowcy zaprezentują się w sobotę
- 20/04/2015 21:50 - Trefl: Teraz już będą musieli wygrać