Nie zanosi się na to, by szlaban na leśnym odcinku ulicy Reja w Sopocie – prowadzący do ogródków działkowych – szybko został otwarty. Co prawda prezydent Sopotu zaproponował Lasom Państwowym pewne rozwiązania, ale okazuje się, że nie są one zgodne z prawem.
Przypomnijmy, jak na początku stycznia poinformowało Nadleśnictwo Gdańsk, "pomimo wypracowanego kompromisu pomiędzy nadleśnictwem a samorządem Miasto Sopot zrywa porozumienie tuż przed podpisaniem umowy dzierżawy drogi". Chodzi o leśny odcinek ulicy Reja, która służy jako dojazd dla działkowców oraz służb miejskich, jednocześnie jest uczęszczanym szlakiem spacerowym i rowerowym.
Z informacji przekazanych przez leśników wynika, że tuż przed podpisaniem umowy finalizującej porozumienie, po miesiącach wspólnej pracy nad jej treścią, Miasto Sopot niespodziewanie "wyrzuciło umowę do kosza" - jednostronnie zrywając porozumienie zawarte w lipcu 2020 r. I przypominają, że sprawa przejęcia ulicy Reja w Sopocie trwała kilkanaście lat: "Zgodnie z przepisami Lasy Państwowe nie są uprawnione ani nie mają kompetencji do organizacji dojazdów publicznych i nie mogły wziąć na siebie odpowiedzialności za bezpieczeństwo korzystających z tej drogi pieszych i rowerzystów. Takie obowiązki i kompetencje mają wyłącznie samorządy, w tym wypadku Miasto Sopot". Więcej na ten temat pisaliśmy w artykule: http://wybrzeze24.pl/sopot/karnowski-zerwal-porozumienie-z-lesnikami-dzialkowcy-na-lodzie.
Tymczasem pod koniec stycznia Jacek Karnowski, prezydent Sopotu poinformował, miasto złożyło Nadleśnictwu Gdańsk, zarządcy terenów leśnych, kolejne trzy propozycje uregulowania stanu prawnego drogi: dzierżawę terenu leśnego odcinka drogi Reja, która umożliwi dojazd do ROD Wybickiego i ROD Mickiewicza. O tym pisaliśmy tutaj: http://wybrzeze24.pl/sopot/w-sprawie-dzialek-na-reja-karnowski-chce-kompromisu
Kilka dni po tym Nadleśnictwo Gdańsk opublikowało w sprawie komunikat.
- Gmina Miasta Sopotu złożyła Nadleśnictwu Gdańsk propozycje, które niestety nie są zgodne z prawem. Propozycje Sopotu zakładają, że nadleśnictwo organizowałoby dojazd publiczny do rodzinnych ogrodów działkowych, co jest niezgodne z ustawą o rodzinnych ogrodach działkowych – mówi Janusz Mikoś, Nadleśniczy Nadleśnictwa Gdańsk.
Jedną z propozycji Włodarzy Miasta było przeprowadzenie dojazdu do Leśnej Polany przez leśną trasę sportowo-rekreacyjną tzw. Pętlę Reja. Nadleśnictwo Gdańsk nie mogło się na to zgodzić, ponieważ mieszkańcy Leśnej Polany posiadają już dojazd od ul. Spacerowej, a na Pętli Reja codziennie trenują dziesiątki kolarzy. Prowadzenie dojazdu przez tę drogę byłoby bardzo niebezpieczne i nieodpowiedzialne.
Nadleśnictwo udostępniło na potrzeby działkowców parking w dolnym odcinku ulicy Reja, dodatkowo zarząd ogródków działkowych otrzyma klucze do szlabanu leśnego, by móc go otworzyć w awaryjnych sytuacjach.
raz
- 15/02/2021 11:22 - Rezolucja sopockich organizacji pozarządowych
- 13/12/2020 17:52 - Sopot (nie)naturalnie, czyli jak Karnowski namawia do ekologii marnotrawiąc drzewa i wodę
- 04/12/2020 15:33 - Sopocka Świąteczna Zbiórka Żywności 2020 w zmienionej formule
- 20/11/2020 16:24 - Sopocka Świąteczna Zbiórka Żywności 2020
- 04/11/2020 20:55 - Sopotu nie stać na remont niebezpiecznych schodów
- 30/08/2020 15:07 - Mieszkańcy Sopotu mogą wylądować na bruku, a miasto nie może pomóc?