Marek Litka, członek rady nadzorczej gdańskiego portu i wiceprezes PERN-u, państwowego giganta, zarządzającego rurociągiem "Przyjazń", został delegatem gdańskiej PO na zjazd regionalny. To o nim po nominacji do PERN-u mówił "Wyborczej" min. Grad: "Coś robił przy programie, nie można go nazwać działaczem PO". Inny nie-działacz PO, Julian Skelnik z zarządu gdańskiego portu dostał tylko 34 głosy w wyborach powiatowych. Bez kłopotu manadat delegata regionalnego zdobyli menedzerowie pomorscy Leszek Trojanowski czy Maria Kowalewska-Koska. Na pomorskim zjeździe pojawi się też Marceli Burdelski, znawca Chin, wieloletni oddziałowy sekretarz PZPR na UG.
Newer news items:
- 29/03/2010 20:47 - Jasiewicz już w TVP
- 29/03/2010 07:36 - Apolityczny zarząd Portu Gdańsk?
- 29/03/2010 07:34 - Lewica debatuje przed wyborami
- 23/03/2010 14:54 - Z. Jasiewicz nowym dyrektorem TVP Gdańsk?
- 20/03/2010 17:58 - Nowe władze miejskie SDPL
Older news items:
- 20/03/2010 17:54 - Wygrani i przegrani w gdańskiej PO
- 12/03/2010 22:41 - Venclova doktorem honoris causa UG
- 12/03/2010 22:40 - 40-lecie profesora Dyakowskiego
- 12/03/2010 22:35 - Kto do zarządu Radia Gdańsk?
- 12/03/2010 22:33 - Chętni do rządzenia Sopotem