Maciej Glamowski, szwagier prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza (PO), został dyrektorem ds. ekonomicznych Międzynarodowych Targów Gdańskich. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie pewien szczegół – udziałowcem w tej spółce jest Miasto Gdańsk.
W piątek, 11 czerwca, nastąpiły zmiany w zarządzie firmy. Z funkcji prezesa zarządu ustąpił Andrzej Spiker, a nowym wiceprezesem zarządu został Andrzej Kasprzak. Natomiast Glamowski objął funkcję dyrektora ds. ekonomicznych MTG.
Z wykształcenia jest ekonomistą, ma tytuł doktora i kieruje katedrą marketingu na Uniwersytecie Gdańskim. W 2008 roku starał się o fotel w radzie nadzorczej Portu Gdańsk, w której z ramienia samorządu zasiada już Paweł Adamowicz.
Kazimierz Koralewski, przewodniczący klubu PiS w radzie Miasta Gdańska uważa, że sytuacja jest co najmniej dwuznaczna.
- Obecność członka prezydenckiej rodziny w firmie podległej miastu musi budzić pytania o nepotyzm – uważa Koralewski. – Prezydent powinien być absolutnie poza podejrzeniami, więc dla czystości urzędu, jego rodzina nie powinna angażować się w działalność związaną choćby pośrednio z finansami miasta i w ogóle jego instytucjami. Warto przypomnieć sytuacje, w której Zyta Gilowska wystąpiła z Platformy Obywatelskiej, w której była posądzona o nepotyzm w związku z zatrudnianiem swojej synowej w biurze poselskim, chociaż ta osoba pracowała tam zanim nawet poznała przyszłego męża. Skoro tak, to standardy powinny być dla wszystkich jednakowe.
Bardziej wyrozumiały jest radny PO, Jerzy Borowczak, choć – jak zastrzega, nie zna szczegółów.
- Nie jestem zwolennikiem dyskwalifikowania ludzi tylko dlatego, że są czyimiś krewnymi lub są z kimś skoligaceni – mówi Borowczak. – Najważniejsze są kompetencje, wiedza i fachowość. To jest często zwykłe czepianie się. Interes miasta i spółki jest z pewnością ustawowo zabezpieczony i widocznie w tym konkretnym przypadku nie było przeszkód formalnych żeby pan Glamowski pełnił tę funkcje w tej firmie.
Podobnego zdania jest Antoni Pawlak, rzecznik prezydenta Gdańska, który mówi, że nic nie wie o rodzinnych powiązaniach obu panów.
- Nie sądzę, by ktoś, kto jest fachowcem w jakiejś dziedzinie miał zamkniętą drogę kariery zawodowej tylko dlatego, że jest z kimś skoligacony czy spokrewniony – mówi Pawlak.
Sam Glamowski w ogóle nie chce sprawy komentować.
- Jestem tu zatrudniony do pracy, a nie do kontaktów z prasą – ucina krótko.
Dariusz Olejniczak
Międzynarodowe Targi Gdańskie SA
wartość/Akcji/głosów
Gmina
Miasta Gdańska 618.500 zł/25,45%/28,11%
Województwo Pomorskie 489.450
zł/20,14%/19,42%
PSSE 203.600 zł 8,38%/8,08%
Pozostali 1.118.950 zł/46,03%/44,39%
- 24/06/2010 20:44 - Społeczeństwo dojrzewa i dokonuje ważnych wyborów
- 24/06/2010 18:08 - Zawsze jest za mało czasu
- 21/06/2010 12:30 - Jesteśmy przeszłością i teraźniejszością polskiej muzyki
- 20/06/2010 07:56 - Biało-czerwone Grand Prix!
- 18/06/2010 20:01 - Jarosław Kaczyński zakończył kampanię wyborczą w Gdańsku
- 17/06/2010 13:19 - Uczta dla koneserów sztuki
- 16/06/2010 19:46 - Chcę kontynuować dzieło Rodziców
- 15/06/2010 17:42 - Przeciw wysokim czynszom
- 14/06/2010 16:56 - Żołnierz „Solidarności”
- 14/06/2010 11:29 - Skutki wichury na Pomorzu – zobacz zdjęcia