Po raz drugi w Villi Ewa przy ulicy Batorego 28 we Wrzeszczu odbyło się spotkanie miłośników fajki z całego kraju pod nazwą „Integracja koneserów”. W sobotnie popołudnie, 21 lutego, trwały Mistrzostwa w Wolnym Paleniu Fajki.
W powietrzu unosiły się wytworne aromaty. Fajczarzy mamy w Polsce około 450 tysięcy. W turniejach bierze udział około 250 z nich. Fajkarzy, czyli producentów fajek jest w Polsce zaledwie kilkunastu.
Uczestnicy zjechali – z rodzinami - na kilka dni. Witał wszystkich i przyjmował właściciel Villi Eva, Tadeusz Kulczycki. Po zakończeniu turnieju, w niedzielę, udali się na wycieczkę do Gdańska do Muzeum Bursztynu, na Długi Targ, nad Motławę.
Pyk pyk za 7 tysięcy euro
Ładna fajka to piękno zaklęte w korzeniu wrzośca. Wrzosiec to roślina miododajna, ozdobna, rosnąca nad morzem Śródziemnym. Bulwa, z której produkuje się fajki, jest pod ziemią.
- W Polsce działa dziewiętnaście Klubów Fajki, Rada Krajowa Polskich Klubów Fajki jest zrzeszona w Międzynarodowej Radzie Klubów Fajki z siedzibą w Szwajcarii - powiedział Piotr Jakubowski, organizator spotkania, właściciel Gdańskiego Salonu Fajki w wieży pod zegarem na Dworcu Głównym w Gdańsku, prezydent Klubu Fajki Gdańsk. Łączy nas chęć spotkań towarzyskich, umiłowanie do fajki.
Najdroższe fajki dla koneserów kosztują 2,5 tys. euro i więcej. Fajki z glinki kaolinowej pochodzące z nieistniejących wytwórni we Francji osiągają na aukcjach zawrotne ceny, na szybkich francuskich aukcjach internetowych te oscylują od 70 do 7 tysięcy euro.
Nie próbowano w sobotę pobić rekordu Polski, czy świata, chodziło o przyjemność bycia razem. Wśród uczestników spotkaliśmy miedzy innymi: rekordzistkę Polski i nieoficjalną rekordzistkę świata w wolnym paleniu fajki wśród pań - Danutę Pytel–Molską z Koszalina, Juliana Drabenta aktualnego mistrz Polski w wolnym paleniu fajki z Konina.
To jest rytuał
- Gdyby nie ogień nie wiadomo co by było z nami dzisiaj, ogień sprawił, że przy ogniskach zasiadali ludzie, tworzyli wspólnotę, było im dobrze, człowiek przestał być sam, poczuł potrzebę serdecznego obcowania z bliźnim - powiedział Mirosław Jurgielewicz z Konińskiego Klubu Fajki. – Ogień łączy.
To samo jest z fajką, żar wydobywa się za pośrednictwem tytoniu. Fajka jest dziełem sztuki. I przy tym jeszcze jest aromat. Wszystkie te elementy połączone w jedno powodują, że ludzie pragną być razem, tłumaczy Jurgielewicz. Stąd mówi się, że ludzie po fajce są przyjaciółmi do końca życia. Jak się skończy turniej uczestnicy zasiądą i będą palić fajki, rozmawiać o tym, co się dzieje w ich rodzinach, pokazywać nowe okazy fajek. To rytuał. Każdy z fajczarzy jest jednocześnie kolekcjonerem.
Struktura zawodowa członków klubów fajki jest różnorodna – kierowcy tirów, inżynierowie, lekarze, właściciele firm, pracownicy telewizji, dziennikarze, operatorzy kamer, biznesmeni. Większość to panowie, choć zdarzają się i panie.
Osiąganie kompromisu
- Tytoń fajkowy jest przygotowywany przy ścisłym reżimie naturalnych procesów – fermentacji, suszenia – kontynuuje Jurgielewicz. - Jak czuje pani wanilię, to jest na pewno prawdziwa, jak zapach cherry to jest prawdziwe cherry, specyficzny śliwkowy zapach uzyskuje się ze śliwek. To wszystko jest zmacerowane.
Tytoń papierosowy przygotowuje się przez kilka godzin do produkcji. Tytoń fajkowy wymaga obróbki minimum trzy miesiące do kilku lat. Fajczarze mówią, że fajkę się całuje, pije. Przez przewód wydobywa się dym, ochładza i wszystkie smoliste substancje osiadają w tym przewodzie. Kiedyś Indianie w Ameryce Północnej palili fajki dla celów zdrowotnych, to był rodzaj inhalacji.
A fajka pokoju? Indianie zawierane sojusze potwierdzali paleniem fajki przekazując ją sobie z rąk do rąk. To oznaczało szacunek i pełne zaufanie. Podporządkowanie woli swojej woli drugiego i odwrotnie. Czyli – osiąganie kompromisu.
- My także paląc fajkę osiągamy porozumienie, będziemy spokojni, naturalni, nie będzie się nam chciało walczyć i będziemy woleli usiąść przy ognisku, coś zjeść, pośpiewać, wypić, potańczyć, pomarzyć.
Katarzyna Korczak
- 24/02/2010 10:19 - Marszałek prosi o dialog
- 24/02/2010 07:50 - Folia lepsza niż papier?
- 23/02/2010 14:48 - UNIROTA – Pomagamy Haiti
- 23/02/2010 14:17 - e-Uczelnia na PG
- 23/02/2010 09:17 - Miller w Gdańsku: nowe przykazania dla Polski
- 22/02/2010 18:29 - Sztormy Roku 2009 rozdane
- 22/02/2010 18:07 - Marszałek się pożegnał
- 22/02/2010 14:52 - Biegali po pomoc
- 22/02/2010 14:45 - Ogólnopolski dzień walki z depresją
- 21/02/2010 16:47 - Platforma bierze wszystko